sessho: (x9 ~)
Zapomniałam o tym wczoraj napisać, a na tyle mnie to dręczy, że zasługuje na swój własny post. Otóż, kilka dni temu zauważyłam, że rośnie mi ostatnia ósemka. I nie byłoby w tym nic złego (wreszcie miałabym to za sobą itd.), gdyby nie to, że zupełnie nie mam na nią miejsca. Już i tak ostatnio natykałam się na różne problemy przy jedzeniu i przeżywaniu, a teraz na dodatek cały czas pobolewa mnie ta moja głupia szczęka i jak wczoraj sprawdziłam, to okazało się, że prawa dolna ósemka strasznie wyrosła w bok. A teraz jeszcze zaczęła rosnąć lewa dolna i pewnie jeszcze bardziej się to wszystko powykrzywia. Kurde, wkurza mnie to, że tak mnie to boli i jest takie upierdliwe.
Niby mama wreszcie umówiła mnie na wizytę u ortodonty, ale dopiero na początku sierpnia, bo wcześniej nie ma terminu. Co za życie. Mam nadzieję, że ortodonta orzeknie, że można to usunąć bez większych problemów, bo nie mam zamiaru męczyć się z tym przez lata. (I tak podobno, jak siostra miała mieć wyrwane, to musiała czekać kolejne dwa miesiące.) I tak samo, jak chciałabym powyrywać te na nic mi niepotrzebne, za to przysparzające samych zmartwień ósemki, chciałabym też wreszcie mieć założony aparat. Niby miałam już wcześniej trochę krzywe zęby, ale nie jakoś strasznie, a teraz, dzięki ósemeczkom, robi się gorzej. :|

Poza tym, ogłoszono procent maturzystów, którzy zdali i wynosi on 81%. To dużo czy mało? XD Nie mam pojęcia, nigdy mnie to nie interesowało.
A jutro do szkoły po wyniki. Podobno mamy się zgłosić koło jedenastej. Stres, argh. Głupi rodzice, że mi musieli przeszkodzić w lekturze Dobrego Omenu i krzyknąć, że już są wyniki. XD Teraz pewnie przez cały dzień nie wyjdzie mi to z głowy.

A tak w ogóle, to w moim pokoju jest chłodno. Naprawdę, brrr. Zjem obiad i wracam na balkon, nie ma bata. XD (A nasz balkon jest w cieniu, więc się nie przegrzeję~)
sessho: (4)
Mama doszła do wniosku, że brat potrzebuje jakichś szortów na lato, więc tata zawiózł nas wszystkich na miasto, bo uznaliśmy, że wyjdzie taniej niż bilety w obie strony. Najpierw wysadziliśmy mamę z bratem, a potem tata podrzucił mnie do szkoły, gdzie oddałam pani K. jej książki. Pani chciała trochę porozmawiać, ale tata na mnie czekał, więc niestety musiałam szybko wracać. Pochwaliłam się tylko wynikiem z prezentacji i powiedziałam który temat pisałam i że nie mam pojęcia, jak mi poszło. Pani powiedziała, żebym w takim razie skontaktowała się, jak będą wyniki. Nie wiem, jak ona sobie to wyobraża, szkoła się wtedy już przecież skończy. XD Chyba po prostu wyślę jej sms-a.
Potem pojechaliśmy z tatą do myjni - gdyby tata raczył mnie poinformować o swoich planach, to bym została i chwilę pogadała (zwłaszcza że lubię panią K.), a tak musiałam się nudzić w samochodzie. XD
Też zaszliśmy do sklepu i kupiłam sobie dwie pary szortów w promocji~ A potem jeszcze tata wysadził nas na osiedlu i musiałam pójść z mamą na zakupy. W mięsnym zauważyłam małą dziurkę w mojej nowej sukience. Musiałam jej nie dostrzec od razu czy coś albo po prostu taka gówniana, że się od razu popsuła. W każdym razie planuję zareklamować ją w następnym tygodniu. Mama mówi, że niby można zaszyć albo zostawić i nic się nie stanie, ale bez przesady - nie będę zaszywać świeżo kupionej sukienki, jeśli mogę spróbować ją wymienić. Jakby jeszcze mniej kosztowała, to może, ale bez promocji (przy 3 rzeczach, 3-cia za złotówkę) życzyliby sobie za nią 60 złotych, a i tak nie jest tego warta, więc nie mam zamiaru się na to tak po prostu godzić.

Dalsze gadanie~ )

No i dialog z dzisiaj~
Włączyłam Vanillę Gackta.
Ja: Kto to jest?~
Mama: Gackt albo...
J: Albo?
M: Albo ten podobny do Gackta*
J: Gackt! Ta zboczona piosenka.
Np. tutaj śpiewa "mocniej, głębiej".
M: Głupie dziewczyny myślą, że to do nich, a Gackt jest przecież pedałem. I to do mężczyzn jest.
J: XDD
M: A to tak naprawdę do Matsujuna.

*Wg mojej mamy głos wokalisty MUCC jest bardzo podobny do Gackta.

I wreszcie jest nowy epek Kaibutsu-kuna od Stormy. Ich szybkość powala. (Ale już się przyzwyczaiłam do jakości~) W ogóle, ostatnio szukałam czegoś na płytach Araszowych i przy okazji natknęłam się na krótką promocję The Quiz Show 2 i tak mnie naszło na powtórne obejrzenie. W sumie lubiłam tę dramę i fajnie mi się ją oglądało i super fangirlowało. Tylko ten koniec był taki...niesatysfakcjonujący.

A Ryo jest murzynem. (Ta różnica między nim a resztą XD) Wygląda staro i brzydko, fuj. Sekszy Osaka Ossan.


Day 25 – A song that makes you laugh
Living in a fantasy but it's way too far )
sessho: (Other 3)
D: Byłam dzisiaj w centrum krwiodawstwa. Gdy przyszliśmy z tatą, lekarki akurat nie było i mieliśmy poczekać pół godziny, ale wypełniłam formularz i poszłam zrobić wstępne badania, czy się nadaję. Pielęgniarka przyjmująca moje zgłoszenie poprosiła o moje wyniki, spojrzała na nie i powiedziała, że nie opłaca mi się czekać, bo i tak mnie nie przyjmą. Mój poziom hemoglobiny wynosił 123 (cokolwiek to oznacza, bo wszędzie piszą w g/dl), a 125 to dolna granica. Babka orzekła, że "do życia wystarczy, ale nie do dzielenia się". Mogę się zgłosić ponownie najwcześniej za miesiąc. Kurde. Jestem rozczarowana.
Po powrocie zapytałam się mamy, jaki ona miała wynik - 149.
Kuuuurdeeee. Nawet, jak się zgłoszę za miesiąc, to jaką mam gwarancję, że wtedy będzie lepiej? Początki anemii mam czy co? Chyba będę musiała jednak wybrać się na płatne badania krwi i dowiedzieć się czegoś więcej. I też po prostu w ten sposób poznać grupę, a z oddawaniem próbować co jakiś czas.


Na szczęście na fliście czekała mnie kolejna porcja [livejournal.com profile] arashiroadtrip i to do tego z cudownym Sakumoto autorstwa [livejournal.com profile] still_ciircee, co trochę poprawiło mi humor.

Również dobrą rzeczą jest to, że zmieniłam layout.

[livejournal.com profile] thier_sess


Tyle że jego optymizm niekoniecznie pasuje do mojego obecnego nastroju. XD
Po raz kolejny usunęłam też sporą liczbę tagów, ale wciąż mam ich więcej niż potrzebuję. XD


Dzisiejsza porcja meme zakłada: Day 23 – A song that you want to play at your wedding
Tańczmy do samego rana )
sessho: ([嵐] 1)
Day 12 – A song from a band you hate
Nie mam żadnego zespołu, którego nienawidzę. Przed Johnnys zespoły i piosenkarze jako tacy mnie nawet nie interesowali. Po prostu słuchałam muzyki, jaka mi się podobała i w najmniejszym stopniu nie obchodziło mnie, kto ją wykonuje, jak wygląda itd.
Zwyczajnie też by mi było szkoda nerwów na nienawidzenie jakiejkolwiek grupy.

No ale powiedzmy, że wspomniany już wcześniej w tym meme zespół do mnie nie przemawia.
Nuuda )

Tak sobie dzisiaj byłam w kościele i patrzę, mój ulubiony ksiądz, który zawsze ciekawie mówi, będzie wygłaszał kazanie. Już się ucieszyłam, a tu list. Poza tym, już od dłuższego czasu irytuje mnie długość mszy w moim kościele - zwłaszcza ogłoszeń. Jakoś w innych kościołach potrafią odprawić dobrą, treściwą mszę i nie trwa to pełnej godziny. A ogłoszenia są coraz gorsze i gorsze, bo nie obchodzi mnie, jakie artykuły są w jakiejś tam gazecie, zwłaszcza jeśli te artykuły nie są o sprawach religijnych, tylko o krowach albo administracji. Czemu muszę marnować czas na takie rzeczy?

Poza tym siostry jest u chłopaka, brat wrócił do Wawy, a rodzice pojechali do cioci. Chciałam iść na spacer, ale poczekałam trochę na odpowiedź koleżanki czy może pójść ze mną (nie może) i w międzyczasie zdążyło się zrobić brzydko na dworze. Nie pójdę na spacer, z którego trudno się zawrócić, jak niebo jest całe szare.

Chyba poczytam sobie Desperację Kinga.

No i wczoraj dobejrzałyśmy z mamą Kisarazu Cat's Eye. Trochę mi się oczy zaszkliły w pewnym momencie ostatniego odcinka. (A potem - wtf! XD) Aż mi się zachciało jakiejś innej dramy, ale nie wiem jakiej, bo na te, o których słyszałam, jakoś nie mam ochoty.
I w ogóle - czy ktoś wie, skąd ściągnąć Nihon Series i World Series? Zwłaszcza Nihon. Nie należę do j-popsuki, więc jakby ktoś mógł mnie skierować gdzieś, skąd da się to wytrzasnąć (albo jakby mógł podrzucić linki), to byłoby super.


Łał - mój wspaniały rekord wpisów~ 20 w ciągu miesiąca. Nie ma to jak maturki~ XD
sessho: (Other 3)
Sporo mi się tego jakoś nazbierało XD

Ale najpierw wrażenia z dnia dzisiejszego - miałam ustny podstawowy angielski. Byłam pierwsza na liście, czyli musiałam wstać o 6-tej i teraz jestem wykończona i padam na twarz, a to przecież dopiero 14-sta. Baby z komisji się spóźniły, więc zamiast skończyć 10 po 8-ej, skończyłam dopiero 25 po i czekając zdążyłam się trochę niepotrzebnie i bezpodstawnie zestresować. Zdałam krótką relację czekającym na swoją kolej dziewczynom, po czym wróciłam do domu. Poprosiłam koleżankę, która miała odpowiadać przedostatnia, żeby mi przekazała wyniki, ale jak się okazuje, to na tyle wielka tajemnica państwowa, że jednak będę musiała się pofatygować do dyrekcji. :| Pójdę przy okazji ustnego polskiego. Zresztą, myślę, że dobrze mi poszło (może z raz się bardziej zająknęłam), tyle że wolałabym wiedzieć na pewno.
Jeszcze tylko dwa egzaminy i koniec!

O właśnie - wczoraj była geografia i to był horror. Strasznie wysoki poziom. Nie zrobiłam dwóch zadań w całości, w reszcie coś powymyślałam, ale to naprawdę było po prostu zmyślanie i odpowiadanie na chłopski rozum w większości przypadków. Zwłaszcza jak tak dzisiaj rozmawiałam z bratem, to tak sobie zdałam sprawę, że tak to brzmi, że właściwie nic nie umiała i nic nie zrobiła dobrze XD (Dzwoniłam do niego, bo nie przyjeżdża w tym tygodniu. Siostra też wyjechała na turniej do Sandomierza, będzie cicho w ten weekend)
Za to wracając do domu kupiłam nowego Fullmetala, a wieczorem kolorowo się ubrałam i poszłam na spacer wokół Zalewu z rodzicami, bo była taka śliczna pogoda. (I nawet zdążyliśmy wrócić przed ulewą do domu!)




No to teraz deszcz meme.

Kochany, kochany, lecą z nieba, jak dawniej kasztany~ )

Uff, to chyba wszystko - jak czegoś zapomniałam, to się zgłaszać.
sessho: (nefadol_loveless_08(seimei))
Tak sobie przeglądałam żurnal [livejournal.com profile] ms_rebellious i pomyślałam, że ja też chcę to meme. XD

Computer Spying Meme
-> Comment with a request to see absolutely anything on my computer. My desktop, my documents, my bookmarks, my latest works in progress, my music. Whatever you're curious about. Request it!
-> I will respond by posting a new entry with a screen shot of the very thing you request.


No i jaka to dobra wymówka, żeby coś napisać.


Wakacje już się zaczęły w najlepsze, szkoda tylko, że pogoda jest taka brzydka - czuję się, jakbym miała tylko długi weekend. Właściwie to podczas choroby czułam się bardziej na wakacjach niż teraz. xD A potem poszłam na zakończenie, spotkałam się z koleżankami (odkryłam, że puszczanie piosenek Kanjani8 i Arashi jednej z nich podczas wycieczki zaowocowało i stała się fanką Arashi~) i poczułam się, jakby znowu przyszła szkoła. XD Ku mojemu zdumieniu miałam średnią nieznacznie przewyższającą 4,75 (spodziewałam się czegoś ok. 4,5) - babka od biologii jednak postawiła mi czwórkę, pewnie pomyślała, że co jej tam. XD Niestety oznaczało to, że musiałam brać udział w nudnej akademii. Szczęście w nieszczęściu, że tym razem nie zaszczycił nas swoją obecnością prezydent miasta, tylko jakiś tam jego wysłannik. No i sama (nieudolna) gala też nie była za długa. Tyle że zaczęła się z godzinnym opóźnieniem - na sali byli sami nauczyciele, więc uczniowie przychodzili, rozglądali się i odchodzili. XD Trener powiedział mi, że nikt nie wie, czemu to się jeszcze nie zaczęło i czemu nikogo nie ma. XD Co mi przypomina, że miałam oddać strój... Kurde, siostra i tak robiła w ostatnie dni szkoły za mojego posłańca, mogła mi o tym powiedzieć. Teraz będę się musiała specjalnie pofatygować, a jak jeszcze dodać do tego moją wybiórczą pamięć...XD No i nie rozumiem, czemu dyrektorka musiała wyczytywać każdego nagrodzonego ucznia i jego średnią - kogo to obchodzi? Chyba trzy najlepsze wyniki by jak najbardziej wystarczyły, w końcu każdy i tak chciał po prostu mieć to już za sobą.

No i dowiedziałam się, że w trzeciej klasie zmieni mi się wychowawczyni. Jeszcze na żadnym etapie mojej edukacji nie zdarzyło mi się, żebym przez cały dany okres miała tę samą wychowaczynię. Niby to nie tragedia, bo Sawa i tak nie była za dobrą wychowaczynią, ale taka zmiana w ostatniej klasie?
sessho: (Other 3)
Sorki za spam, ale mam pewien irytujący problem z moim kochanym LJ-em i nie potrafię się jakoś sama z tym uporać.

Free Image Hosting at www.ImageShack.us

Jakiś czas temu zaznaczyłam, że chcę otrzymywać powiadomienie o moich własnych komentarzach. Teraz już tego nie chcę, ale jakkolwiek bym nie odfajkowywała tej opcji i ile razy nie otrzymywałabym komunikatu "You have successfully saved your account settings", po odświeżeniu stronki ta opcja wciąż jest zaznaczona i wciąż działa. Próbowałam z innymi opcjami i je mogę bez problemu, naprawdę wyłączyć.
Wydaje mi się, że to powinno działać we dwie strony - włączam i wyłączam, kiedy chcę, ale najwyraźniej sie mylę. _^_

Pomocy?
sessho: (neafol_trc_06(kuro))
Wczoraj z nudów przyłączyłam się do rodziców, którzy oglądali festiwal w Opolu. Gdyby nie to, że od lat pozostaję w stanie załamania nad polskim rynkiem muzycznym, to bym się załamała. Ostatnio nie słucham radia, a i telewizję dość rzadko oglądam, więc pomijając już to, że większość wykonawców, nad którymi wzdychała i zachwycała się widownia, nie było mi znanych, to jednak fakt, że taki Piasek zdobył x nagród, bynajmniej pozytywnie nie nastrajał.
Najwyraźniej jestem zdolna przełknąć (i polubić) tylko kicz i sparkle made in Japan. A jak już przy Japonii jesteśmy, to jak się tak przysłuchiwałam tym naszym rodzimym gwiazdom estrady, to doszłam do wniosku, że większość z nich talentem wokalnym jest równa takiemu przeciętnemu Johnnys'owi (no, może takiemu lekko powyżej przeciętnej). Tyle że od nich prawdziwych zdolności jednak już z zasady się nie wymaga, bo się wie, że zawód byłby srogi.
W większości wykonywanych utworów nie było krztyny oryginalności, a i samo prowadzenie koncertu pozostawiało wiele do życzenia - jakoś nie przypominam sobie jakiejkolwiek wręczającej nagrody osoby, która jednocześnie nie reklamowałaby jakiegoś serialu czy programu nadawanego przez TVP1.

Dalsze rozwodzenie się nad zasmucającym polskim rynkiem muzycznym )

Poza tym, w poprzedniej notce pisałam, że niezbyt dobrze się czuję. Pod koniec tego samego dnia czułam się obrzydliwie, a noc, która po nim nadeszła była w dużej części bezsenna. Zaraz w poniedziałek byłam u lekarza, dostałam różne leki i je biorę i niby jest lepiej - jest naprawdę o niebo lepiej, ale czuję się trochę, jakby jedne objawy przeszły, za to zastąpiły je inne. Tzn. oddycham normalnie, ale cały czas coś mi tam rzęzi w piersi. Pokaszlę, pokaszlę, przestanie i zaraz znów jest. Pff, zabawnie by było, gdyby wyzdrowiała dopiero na koniec roku szkolnego. (Choć może jutro już pójdę do szkoły, nie wiem. A może do lekarza.) W ogóle, podobno jestem jedyną osobą, która zachorowała po tej wycieczce. XD Sama się dziwię, że aż tak mnie rozłożyło. (Podejrzewam, że fakt, że dzień przed wycieczką przestałam brać leki, bo przedtem byłam lekko przeziębiona, może mieć z tym coś wspólnego)

Wróciłam też wreszcie do czytania książek. W ciągu dwóch (trzech?) dni połknęłam wypożyczone dawno, dawno temu Tańcz, tańcz, tańcz Murakamiego. Ten facet ma zdumiewającą wyobraźnię. Jestem ciekawa, czy świat widziany jego oczami przypomina to, jak postrzegają go jego postacie. (Jeśli tak, to nie zazdroszczę XD) Dokończyłam też niesławny Zmierzch. To taki literacki (a raczej książkowy, bo użycie słowa "literacki" w odniesieniu do tego tworu to obraza) Piasek.

Myśląc przyszłościowo zaraz po grudniowym półmetku zaczęłam zapuszczać włosy. Jak najbardziej urosły już dobre kilka centymetrów, sęk w tym, że straciły wszelką "fryzurowatość". XD Muszę sie wybrać do fryzjera, bo zapuszczanie zapuszczaniem, ale zapuścić się to ja nie chcę. XD

W tym roku planuję jechać na Konecon i Animatsuri. Jeśli chodzi o Kone, to jeślibym jechała, jechałabym 2 lipca z Kasumi, nocowała razem z nią u jej brata, a potem wróciłybyśmy razem 5-tego. Oczywiście moje motywy są chyba wystarczająco przejrzyste i bez ich wypowiadania, ale chcę się spotkać z [livejournal.com profile] tsunami_pl (i całą DH~) i [livejournal.com profile] koharcia~ <3 XD

W ogóle, w tych całych wczorajszych Superjedynkach jedną z nagrodzonych była 16-, a właściwie 15-stoletnia dziewczyna, Ewa Farna. I kurczę, ja bym wciąż dała głowę, że to ja mam 16 lat. To strasznie dziwne uczucie, gdy nagle uświadamiam sobie, że było to prawdą jakieś 2 lata temu. Jakoś tak wydaje mi się, że 16 lat to wiek, do którego się dąży, a wszystko później to wypadek przy pracy. XD

A tak z ciekawostek gastronomicznych:
> faggots - pulpety mięsne podawane z sosem cebulowym
> fairy cake - ciasteczko.

Nie ma to jak rozmówki angielskie z przewodnikiem zostawione przez kogoś w toalecie i skrzywiona wyobraźnia za 15 druga XD która jest skrzywiona niezależnie od pory dobry~

W ogóle, jakoś ostatnio znów zaczęła mnie nachodzić ochota na normalną muzykę. XD (Są to rzadkie zrywy, ale jednak miłe XD)
sessho: (happy)
As I'm fairly quick to get obsessed I've got myself a shiny new obsession. ^^ Namely, Gintama. I'm pretty surprised myself that I came to like it so much. Before whenever I'd tried to watch it - even though I used to quite like it - I had been only able to watch 2-3 episodes and then I had to make a loooong break, because it was simply tiring. In two years' (or something like that) span I could stomach only 10 episodes.
And now? During Ecchicon 4 I went on Gintama panel where they showed three of later episodes. I decided to return to watching it - this thought was one of many things I told my brother when I came home and he said he wants to watch it as well.
We watch at least two (but usually more) episodes a day and it's so great <3 I often find myself grinning at the mere thought of it and I just can't wait for every evening~ Sure, the humour is not too intellectual ;) but I sometimes laugh so hard at the antics of Gin-chan&CO. that I'm surprised mom hasn't yet scolded us for being so noisy at such late hours. And I'm in love with all those references (the ones I'm able to catch anyway) - One Piece's been already mentioned twice. <3 XDD
The characters also are GREAT and each one of them has their own unique quirks and traits that's making me just love them more and more with every episode. For example - Kondou. Until yesterday I just liked him like every other character, but didn't really care more about him. But after the 30th episode I can't not love him. XD Or Yamazaki - I almost can understand why he came the 4th in the character popularity poll even though he's a minor character at best. XD
It seems it's one of the series that I'm simply not able to enjoy when I watch it by myself. Or maybe I wasn't in the right mood for a series like that before.
Also, I'm in love in shinsengumi now. XD I wish I could tell it has absolutely nothing to do with fact that Hijika's got Nakai's voice, but I'm afraid I'd be lying not only to you but myself as well They're all just epic xDD Anyway, I already tried to find some info on them on the net, but there's not much - which surprised me a little. (But not as much as that the book about Japan's history that I'm keeping way too long didn't mention them at all. Maybe I just didn't search diligently enough, but I sincerely doubt it)
Btw, estimated time needed for Sessho to tell that it's Suwabe's voice = time needed for saying one line. xD


I started watching One Outs - and I think it's one of better series that are airing right now. It's an really exciting series. A mix of gambling and baseball? Snarky, cunning and insolent main chara (Tokuchi's his name)? Count me in. I swear one day I'll learn baseball rules thanks to all those anime. XD And the charadesign and the animation are more then good as well. And I really fancy the opening as well.
Though I wish they showed some character development. As great and gripping are all the challenges that Tokuchi has to face, I wish we were shown some of his past - just how exactly he came to be the way he's now, what his motivation is - does he have any aside from drawing the pleasure from gambling. And it wouldn't hurt if the others characters (especially the catcher Ideguchi and the clean-up batter Kojima) got some more screen time - outside the baseball field, please. But I'm not going to complain too much, because I'm enjoying this series tremendously anyway. ^^ And meh wants some Tokuchi/Ideguchi


Thanks to [livejournal.com profile] tsunami_pl's entry I checked out this - [livejournal.com profile] grrm and then this. Now, I want to go to library and check if they don't have Patrick Rothfuss' The Name of Wind (which they most probably don't). And to beg them into buying Shinsengumi: The Shogun's Last Samurai Corps by Romulus Hillsborough especially for me while I'm at it. And to find out whether they bought that ASoIaF's next parts or not.
But I'm not going to, because I should have Pan Tadeusz finished long time ago and be in the middle of reading Nad Niemnem, when the actual state is: the middle of Mickiewicz's epic.
And I'd really like to read King's The Stand - when mom finishes it, that is. And those two books by Murakami that I borrowed. ;;
Also, if it's about Shinsengumi - am I wrong or is there in fact only one book about them that's published in Poland? But I guess it wouldn't be too surprising.
That aside, it's a little amazing - to be able to read something that close to a blog of the author whose works you love - how you start to see them not as some distant author, but as a human being as well. ^^



As for school two next weeks are going to be pretty hectic, but it's not like it's something new or special. I'm not happy at the thought of having a test from whole romanticism, though. My notes from the last month take around 20 pages or something and it's probably not even the half of it.


And somewhere in the up-coming weeks we're going to play the volleyball regional finals. (We lost our last match - and lost really bad - but we needed to win only one set, so here we are)

Dad bought a new computer for himself. As for myself I'm more and more tempted to try to get a driving license for my 18-th birthday, since a computer - I'll get it anyway when I'll be going on the university. ;)


Also, I'll probably do an OTP meme that Tsu did. But first I have to determine my OTPs xD and when I'm done with it - to come up with some riddles. xD


EDIT
I need to find some host for my pretty banner from [livejournal.com profile] fiendie and finally make this entry, too. Any useful suggestions? And I want to close some entries as well.
Already done it. The whole entry doesn't look as nice as I wish it would, but it can't be helped. Anyway, look and admire my banner from Sal. And here as well~
sessho: (neafol_trc_06(kuro))
Winter holidays~ It's really nice that there are going to be two weeks of free time, but I wish they started a week or two later. We just had some free time because of Christmas and after those holidays there won't be any, any longer weekend or anything until April. And that will be hard.

Also, recently I've been having headaches. In fact, I'm having one right now. I took some pill, but those things tend to take really long to work on me (at least 1 hour). It's irritating and tiresome. When I sometimes wake up with my head already in pain, it doesn't really put me in a good mood. It sometimes stop by itself, sometimes I have to take pills and I really hate having to resort to that.
I wonder what's up with me. I remember that I had been having almost daily headaches around two years ago during summer holidays, but I don't really remember what made them go away.
Maybe there's something wrong with my sinus? I probably should go to the doctor.


My class had the biggest number of the worst grades in the whole school. Of course, we owe it to one idiot that rarely graces the school with his mighty presence and who had around six 1s. xD If it wasn't because of him, it'd be quite funny - the previous year we were near the top, now we're amongst the worst classes. XD


I am watching One Piece~ I started on Saturday and I've already seen 29 episodes. I like the series and all main characters (and not only) are really likable (or at least funny). I love Zoro and I love Sanji and I don't even ship them. XD But I guess it's a matter of time XD But I'm not really used to watching such loooong series and I already know that I won't be too fond of all those dragging arcs. XD (I read some chapters of the manga, so I remember this and that and I can notice that some things are already being dragged XD)


This Wednesday we had a volleyball match and we won an easy 3:0 - in less than one hour. XD But I played only one set and it's not likely that I'll get to play more in the upcoming matches, so it's a bit disappointing.

And yesterday I went to library and managed to borrow Murakami's "Dance, dance, dance". <3 And my parents with my sister went to Warsaw this Tuesday, so I gave them some money and my mom bought me the second volume of the third part of "A Song of Ice and Fire" <3 I wanted to go as well, but I had a test from the third part of Mickiewicz's "Dziady" and I chose to go to school after all And I still have "Phantom of the Opera" from O. and "Blondynka Tao" from K. (not to mention "Kurier z Warszawy" from uncle Adam), so I'll have lot of books to read~

And I came to sort of like one more boysband. XD This time Korean Super Junior. XD To be more precise - I like this song. The moment with the violin~ <3 To hell with the fact that they're more feminine than I am. XD


Also, if it's about Koreans - did you read this? Yay, who else is happy that APH got cancelled?


My head still hurting, but a little bit less. One more hour and I'll probably feel better for real.
sessho: (Other 3)
Właśnie zaczęła się audycja o Mokonie na acepowskim radiu. (A dokładniej - zaczął się pierwszy przerywnik muzyczny XD)

Mokon jaki był, każdy wie, a jak nie wie z własnego doświadczenia, to na pewno dowie się/dowiedział z przeróżnych komentarzy albo też dla własnego zdrowia i komfortu psychicznego nie dowie się w ogóle. I wyjdzie na tym najlepiej.

Zapowiadało się naprawdę dobrze, zapowiadało się już z rocznym wyprzedzeniem, a wyszło gorzej niż źle. A i to jest znaczny eufemizm.

Najpierw przyjeżdżamy (z ekipą T-Zonową) na miejsce konwentu, a tam wielka kolejka. Miny nam trochę zrzędły, ale cóż, doszłam do dość logicznego, jak mniemam, wniosku, że szybko się ona zmniejszy, bo z pewnością ludzi już wpuszczają, a jak nie, to zaczną niedługo. Płonne nadzieje~ Do tego po jakimś dwugodzinnym wystawaniu na mrozie przed głównym wejściem okazało się, że jest ono dostępne tylko dla orgów, helperów itd. i że trzeba wchodzić bocznym wejściem. Czyli następna kolejka. (Najlepsze, że mój kochany braciszek komunikat o tym, że wejście odbywa się z drugiej strony, zasłyszał od razu i przeniósł się we wskazane miejsce - nie racząc powiadomić o tym ani mnie, ani ekipy, z którą byliśmy. Wrrr. Kochana rodzinka xD)
I kolejne odmrażanie newralgicznych części ciała w cudownych warunkach. W końcu udało mi się jakoś wejść - dzięki AHowi <3 (Nie miałyśmy przez to przypinki konwentowej ani planu "atrakcji", ale co tam) Jakoś odnalazłam Med (a raczej ona mnie) i rzuciwszy swoje i nieswoje rzeczy na zajęty przez nią kawałek podłogi udałam się na zwiedzanie conplace'u. Stoisk było nawet sporo, niektóre sprzedawane towary w sumie też, ale jakoś po prawie 4-godzinnym kolejkowaniu odeszła mi ochota na zakupy. (A uzbierałam na tę okazję troszkę pieniędzy i nie wydałam nawet 1/3)

Ogólnie organizacja i koordynacja była taka, że ich nie było. Orgowie mieli być zaznaczeni i chyba byli, ale i tak w ciągu trwania Mokonu niewielu ich widziałam. W każdym razie panelówka szybko zmieniła się w dzikiego sleeprooma, a panele które miały się na niej odbyć albo zostawały przenoszone nie-wiadomo-kiedy-i-gdzie albo w ogóle odlatywały w eter. Po raz pierwszy byłam tylko na 1,5 panelu.
Co do sleepów - miały być otwarte o 14, miały być otwarte wieczorem, miały być. Nie było. W ogóle połowa budynku była zamknięta, a przez tę połowę, w której rezydowali konwentowicze, w pewnych momentach przewalali się a to emeryci, a to ludzie, którzt tłumnie przybyli na występ Kryszaka (odbywający się na mainie, który dla konwnentowiczów istniał przez jakieś kilka godzin)
Wielka szkoda też, że nie było żadnych projekcji anime. AMVki niezbyt wypaliły jako zastępstwo. (Anegdotka - chciałam wziąć wolne krzesło i pytam się faceta obok czy mogę - patrzę, a on sobie smacznie śpi - na siedząco, z brodą opartą o dłonie XD)
Łazienki były straszne (choć to akurat też wina ludzi - zwłaszcza płci żeńskich), papier szybko się ulotnił i nikt go już nie uzupełnił.

Z reguły na konach udaje mi się zasnąć choćby na półtorej godziny, jednak tym razem było to niemożliwe. Dlatego też (między innymi) zamiast o 14, wybyłam już przed 7 i pociągiem o 8 wróciłam do domu. Dziewczyny, z którymi się przez to nie pożegnałam - przepraszam. ^^" (Spałyście tak dobrze, że nie chciałam Was budzić XD)

Ogólnie konwent nie zasługiwał na to miano i gdyby nie ludzie byłby on zupełnie nieznośny. T-Zone, Faris, Crofe, Med i reszcie <33 Chciałabym się z Wami ponownie jak najszybciej spotkać. <3 XD
I bardzo się cieszę, że mój prezent się spodobał - strasznie się bałam, że się zupełnie nie popisałam.


Ach, zapomniałabym. Niektórzy cosplayerzy byli świetni (zwłaszcza grupa z Rosji) i żałuję, że nie mogłam zobaczyć cosplayu (oprócz na ekranie wątpliwej jakości rzutnika). No i jak to z rodziną bywa, brat sam dopchał się na salę i zobaczył to wszystko na żywo. XD

To by chyba było na tyle.

Audycja wciąż trwa i jest zabawnie. Robimy z Med swoją własnę relację XD


(Och, znów mam okazję użyć tej ikonki)
sessho: (Default)
It'll be random. As always. XD

I wonder where my good grades from math went. I've never had any bigger problem with math (except linear function - I always get 3 from it and repeat exam and get 5 XD), but recently first I botched one test and got 2. Usually when I don't understand something I just have to read one or two chapters from textbook before a test and it's sufficient, but this time it was unexpected and I didn't understand it yet. Nearly all people from my class did really badly, so we somehow managed to beg our teacher and we could write it once more. I got 5, but several days ago there was next test and I just now that I screwed up, because I couldn't do 2 exercises and whole test consisted from 5 ex. The best thing - when I finally left the classroom, I got enlightened as to how one from them was supposed to be done. And before I had been pretty sure that I understand everything and know how to do everything, but when it came to the test, I simply didn't understand some questions. I really don't care about physics (which I screwed up as well) or biology, but I don't want to be bad from math when I always had very good grades from it.

And I suspect that it can have something to do with the fact that I spend so much time using a computer. I don't even have time to read anything and it's infuriating, because I love reading, but when I finally end my daily computer session, it's already quite late end I just do my homework and go to sleep. I promised myself that I would end it earlier and use some of this time on reading, but we'll see if it's gonna work.

I hadn't mentioned it here, but my class was selected to do an artistic part of ceremony for The National Education Day. I and 3 other girls wrote a script (we used other school's old idea). It was an awards gala, or rather a parody of such - with a main motive being the one from The Bold and the Beautiful (Moda na Sukces, anyone?), e.g. Tatu's Nas nie dogoniat as a background music for a Punctual Teacher, or e.g. Edyta Dolniak and Kasia Głośniopek being stars that presented the teachers with awards. (And Ridge 'Ricz' Forester - played by our stupid conceited metro sexual classmate being the main star) It went pretty well and many teachers congratulated us and said that they really liked it. I hadn't been exactly delighted that we were the ones that had to do it (no one had been), so I'm happy that it turned out to be successful. Ah, what reminds me - the gala's name was 'Teacher for Success'. As kitschy as our beloved school with its conceited people and principal itself <3
And I got a 6 for writing it, which is good as well. ;)

I can has a doujinshi~ &stuff )

On October 28th I'm going to Warsaw on class trip. We're going to see Phantom of the Opera in Roma <333 And to visit some television studio (or something) and Seym and Senate (yay, really). And we're going to have some free time in Złote Tarasy. I'm going to buy the next part of A Song of Ice and Fire <3 - I swear it's slowly becoming some kind of rite of mine XD If any of you wanted (and could) meet with me, it'd be great <3
The only thing that annoys me about this trip is its cost. 90 PLN for one day to Warsaw, when other class went to Wilno for 3 (or 4) days and they paid only 230 PLN. I fail to see how it makes sense.


Also, I came to love Negahyst <333 If anyone has her arts, doujinshi or knows her site, please share *__*


I wonder... Why is it that nearly all fanfics - written mostly by girls - bash girls? I understand that they're usually written from teenage boys' POV, but it doesn't justify the fact that most girls in fanfics are stupid, vain sweet idiots or something like that. Why do we - being girls - treat girls as objects? I know that in slash ff the main point is to focus on male/male relationship and I'm a big fan of (good) fanfics, but do we really have to dismiss representatives of our own gender as brainless twerps? It's just bugging me.
sessho: (Default)
Primo: GEKIDASA In my personal ranking of favourite moments in Prince of Tennis it's somewhere near the top. <3 XD I so loved this scene~ And it cracked me so much, too. XD Shishido's face = priceless. XD My love for Silver pair grew officially bigger. And level of damage inflicted on my brain increased officially as well. You can't have everything, I guess. XD The 112th episode is definitely among my favourites.

And the 110th was great too. Hyoutei scared of frogs - especially adorable Choutarou and his gallant senpai who was ready to go to his rescue~ - I had so much fun. XD

Currently I'm watching 118th ep.~ I doubt I'll finish PoT during summer holidays, but I don't think it will take more than several days of school year to do so. Though now that I think about it... Maybe I will finish it beforse school starts again - given that I did watch almost 80 episodes this week...XD But this anime is really enjoyable. ^^

Games are stretched endlessly, but they're barely possible to watch - mostly thanks to characters' interactions - and afterwards you're rewarded with wonderful fillers~
This is the first series ever which fillers not only do I watch, but enjoy whole-heartedly. They're truly hilarious and slash-y beyond thinking of sane person who apparently I'm not.

Also, after I'd written LoGH fanfic this month, I thought that I'll have 'inspiration block' for next month or two, but apparently Silver Pair works wonders, because I surprised myself and while listening repeatedly to Oshitari's Valentine Kiss, I wrote Shishitori fic~ And now I do have block. XD Today I gathered courage and posted it here. ^^ So please comment once more <3

The sad thing about watching PoT is that my others - supposedly currently watched shows - are suffering because of that - except for LoGH which I still don't have heart to actually finish and I have only 4 epsidoes left and Code Geass R2 that I just have to watch, because it's getting crazier with every next episode so it's hard not to. XD But I need seriously to cacth up with Nabari, Soul Eater, Macross F, Kyou Kara Maou 3 and many more. XD

Going back to PoT because apparently everything that I recently do ends up somehow related with it - I'm downloading seiyuus' songs. So far I like the most Valentine Kiss XD - all three versions I have on my computer, Shishido's ALive and Gekidasa Daze XD, his and Ootori's Next gate. I'm also slowly checking out Golden Pair's songs (Oishi's seiyuu has got beautiful singing voice), Shinji's, Tezuka's, Kaidoh's, Atobe's and in my modest plans I have listening to the whole enormous rest. XD

Also, after I'd posted my SP fic on tezukazone, [livejournal.com profile] fiendie beta'd it and agreed to be my beta-reader. I'm really glad and grateful <33


And if it's about pairings I'm getting interested in Bane/Davide and Yuuta/Mizuki - I don't care who tops or if there's any topping at all. XD And Dirty Pair and, of course, Golden and momoryo and tezuryo and I'd really like to forget about one disgusting Tezuka/Fuji doujinshi I read and get into this pairing as well. I'm also a little suspicious that it won't end just with them. XD Any useful links to fanart sites etc. more than welcome. ^^ ;)

Yesterday I had my first ever encounter with Mary Sue fic - previously I had miraculously avoided all this crap, but yesterday when I was looking for Gekidasa Daze lyrics and still haven't found them XD I got unlucky. Eeew.
I read only several paragraphs, noticed just who the main chara is - some OC girl that not only was invited by Atobe(!) to some party, because regulars so wanted it, but that also would eventually get together with Ootori - at least that's the pathetic impression I'd gotten before I quickly closed this site.
I'll never fathom why people write such things. _^_



Something more optimistic - after doing Livejournal meme, I finally decided that I really need some non-CLAMP icons and got some <3

Profile

sessho: (Default)
Sessho

April 2020

S M T W T F S
   1234
567891011
1213141516 1718
19202122232425
2627282930  

Syndicate

RSS Atom

Most Popular Tags

Style Credit

Expand Cut Tags

No cut tags
Page generated Jun. 12th, 2025 07:33 am
Powered by Dreamwidth Studios