sessho: (neafol_trc_06(kuro))
Winter holidays~ It's really nice that there are going to be two weeks of free time, but I wish they started a week or two later. We just had some free time because of Christmas and after those holidays there won't be any, any longer weekend or anything until April. And that will be hard.

Also, recently I've been having headaches. In fact, I'm having one right now. I took some pill, but those things tend to take really long to work on me (at least 1 hour). It's irritating and tiresome. When I sometimes wake up with my head already in pain, it doesn't really put me in a good mood. It sometimes stop by itself, sometimes I have to take pills and I really hate having to resort to that.
I wonder what's up with me. I remember that I had been having almost daily headaches around two years ago during summer holidays, but I don't really remember what made them go away.
Maybe there's something wrong with my sinus? I probably should go to the doctor.


My class had the biggest number of the worst grades in the whole school. Of course, we owe it to one idiot that rarely graces the school with his mighty presence and who had around six 1s. xD If it wasn't because of him, it'd be quite funny - the previous year we were near the top, now we're amongst the worst classes. XD


I am watching One Piece~ I started on Saturday and I've already seen 29 episodes. I like the series and all main characters (and not only) are really likable (or at least funny). I love Zoro and I love Sanji and I don't even ship them. XD But I guess it's a matter of time XD But I'm not really used to watching such loooong series and I already know that I won't be too fond of all those dragging arcs. XD (I read some chapters of the manga, so I remember this and that and I can notice that some things are already being dragged XD)


This Wednesday we had a volleyball match and we won an easy 3:0 - in less than one hour. XD But I played only one set and it's not likely that I'll get to play more in the upcoming matches, so it's a bit disappointing.

And yesterday I went to library and managed to borrow Murakami's "Dance, dance, dance". <3 And my parents with my sister went to Warsaw this Tuesday, so I gave them some money and my mom bought me the second volume of the third part of "A Song of Ice and Fire" <3 I wanted to go as well, but I had a test from the third part of Mickiewicz's "Dziady" and I chose to go to school after all And I still have "Phantom of the Opera" from O. and "Blondynka Tao" from K. (not to mention "Kurier z Warszawy" from uncle Adam), so I'll have lot of books to read~

And I came to sort of like one more boysband. XD This time Korean Super Junior. XD To be more precise - I like this song. The moment with the violin~ <3 To hell with the fact that they're more feminine than I am. XD


Also, if it's about Koreans - did you read this? Yay, who else is happy that APH got cancelled?


My head still hurting, but a little bit less. One more hour and I'll probably feel better for real.
sessho: (aerostati_anxiety(light))
...nie dbać o bagaż, nie dbać o bilet itd.

Animatsuri już jutro, a ja po długim wahaniu, zamartwianiu się i rozmyślaniu wreszcie zdecydowałam się na środek transportu. Jadę autobusem, który wyjeżdża z Siedlec o 7.55, co oznacza, że około wpół do 10 będę na miejscu. Oczywiście, jeśli kierowca się zgodzi wysadzić mnie wcześniej, jak mam go zamiar poprosić (a raczej, jak mam zamiar, żeby mama poprosiła). (Wtedy miałabym jakieś 300 metrów do przejścia (w którą stronę - jeszcze nie wiem XD). A jeśli nie...to wysiądę koło Stadionu i będę leżeć i kwiczeć. A pewnie jedynie leżeć, bo na kwiczenie będę zbyt załamana. Martwię się też bagażem - moja torba nie jest olbrzymia, ale nie jest też mała i mam nadzieję, że w autobusie będę mogła ją gdzieś położyć (najlepiej nie na moich kolanach). Chodzi też za mną wciąż sprawa spania (a dokładniej - czy jak zabiorę karimatę i śpiwór, to się wyśpię/zasnę) i jedzenia - z reguły na konach nie jadam zbyt dużo, bo mi się nie chce (podnosić ręki w tym celu i żuć) i na następny dzień chodzę głodna, ale zbyt zmęczona, by cokolowiek jeść - w tym przypadku nie mogę sobie na to pozwolić, bo na trzeci dzień padnę, więc myślę, czy by po prostu nie wziąć kilku bułek, a może nawet kupić coś na miejscu. Ogólnie jestem kłębkiem nerwów i ogólnie coraz bardziej odechciewa mi się tego wyjazdu. Najbardziej pewnie odzdziałowuje na mnie negatywnie perspektywa 3 dni.
Chyba jedyną rzeczą, która mnie wciąż przekonuje do niego pomijając to, że zapłaciłam już za rezerwacje, jest perspektywa spotkania z Sakurową ekipą i dziewczynami z LJ'a (zwłaszcza z Darky, Koharu i Washuu, których jeszcze nie miałam okazji widzieć na żywo). To jest coś, czego niezmiennie z niecierpliwością oczekuję <33
A właśnie - tak sobie myślałam, że cudownie by było, gdyby udało nam się być we wszystkie w jednym sleeproomie. ^^


A poza Animatsuri...
Oglądam sobie Legend of the Galactic Heroes Gaiden, czyli wcześniejsze losy Reinharda i Kircheisa. Coś, co ma tyle Kircheisa siłą rzeczy musi mi się podobać, a na dodatek seria ta czyni Reinhard/Kircheis jeszcze bardziej oczywistym. Niektóre scenki z nimi są naprawdę urocze <3 Yang też gdzieś mignął, co uszczęśliwiło mnie bardziej niż powinno. XD (Bo tylko mignął - nawet nic nie powiedział XD)
Cieszy mnie też bardzo fakt, że [livejournal.com profile] tsunami_pl zaczęła śledzić LOGH. <33 Zachęcam wszystkich do pójścia za jej wzorem. ;)

Czytam też Love Mode - ot, taki sobie jaojec, jak na razie nic specjalnego i kreska też w sumie nie bardzo, ale zobaczyłam na jakimś forum podpis ze scenką z ósmego tomu tej mangi i jakoś mnie to skusiło do sięgniecia po ten tytuł. Czy warto było, to się dopiero mam przekonać.

Poza tym...
Ostatnimi czasy w ogóle nie mam ochoty na czytanie książek - mangi czytam, ale na książki nie mam siły. Nie wiem czemu - czyżby mój mózg uległ aż takiemu przegrzaniu, że może co najwyżej strawić tytuł, który już kiedyś czytałam? XD Martwi mnie to trochę.
Tak samo już chyba powinnam przestać udawać, że kiedyś się zabiorę za przygotowania do olimpiady z polskiego. Jeśli dotychczas nie zrobiłam dosłownie nic w tym kierunku, to po co oszukiwać samą siebie, że to się zmieni... _^_

Przed chwilą też powiesiłam pranie - wczoraj to zrobiłam i dzisiaj również. Jak się zapytałam mamy, czemu brat nie może tego zrobić, to powiedziała, że musi to być zrobione porządnie. Niniejszym oświadczam, że żałuję, że się nauczyłam wieszać pranie, jak trzeba. XDD

Profile

sessho: (Default)
Sessho

April 2020

S M T W T F S
   1234
567891011
1213141516 1718
19202122232425
2627282930  

Syndicate

RSS Atom

Most Popular Tags

Style Credit

Expand Cut Tags

No cut tags
Page generated Jul. 5th, 2025 11:19 pm
Powered by Dreamwidth Studios