Like a puzzle which cannot be put together, I wander around again.

[sessho]

So it seems it's my mom's way of coping. But she still insists that she's going to call Homin 'zdradzieckie pachołki SM' because omg, that's so funny. (And I think she does hold it against me that I like Homin more but well, it's not something I can control.)


Anyway, I remembered what I've wanted to write about!


Kanjani8. What a surprise, isn't it? ;)

Last weekend I watched 8Uppers DVD with mom. The concert itself was awesome though I must admit that I wasn't too fond of the songs from the last album. Maybe it's got something to do with the fact that I haven't really listened to it even once. But it was wonderful anyway. <3 I loved especially Ukiyo Odoribito, Jackhammer and Life - me no mae no mukou e. The band session was glorious as always and I adored that Techno Pop Medley. And the oufits. ;; Normally I detest sequins but I'd love to have one of those rainbow jackets. ;; Yasu's or Ryo's or Baru's or Yoko's. ;; They were the best. ;; Christmasy Eito killed me too. XD Ohkura riding on Ryo! XD

This DVD reminded me also why I love Kanjani8 so much. I know that I've been neglecting them and am no currently fangirling over them but really - my currently liked/loved groups may change but they're always near the top. I guess I could say that they're always sharing number one with someone.

Anyway, the Wink Killer proved once again what enormous dorks they are and the letters... I've read them before thanks to Enshinge's translation but watching them and re-reading what they meant (I understood some parts really well but the others - not so much) made me really realise anew what a wonderful group Kanjani8 is. Mom even commented during someone's letter (Ryo's, I think?) that he's so in love with the person he read it to. That they're all so in love with each other. I agree. Seeing how much they treasure each other was truly moving. Their love makes me love them.
Kanjani8 - I love you.


Also, an anecdote - two weeks ago or something during boring as always classes from philosophy, I noticed some band on the screen of some girl's notebook (we're usually sitting at the back). Judging by the distance between the performers and the audience, I figured it must've been some Korean boysband. My suspicions turned out to be true when the girl started typing in huge hangul. XDD Being not-really-that-shy person that I am after the classes finally ended, I ran up to her and her friend and asked what was that group. And yes, that was DBSK. XD They're stalking me!


That's all, I guess. I mean I could write more and were going to at first but this stuff is not really worth it. XD (I slept too little and my eyes hurt today.)

Oh, I started reading Hikaru no Go once again. I love this manga <3 I don't even remember how many times I read it before. <3

Comments

[xerophine.livejournal.com]

Czyżbym niechcący ci przypomniała o Hikaru no Go? Chociaż ja tego nie czytałam, od zawsze mi się kojarzy z nielubianą osobą i ciężko mi się przekonać, ale chyba niedługo się przekonam. ^^"

[thier-sess.livejournal.com]

Hm? Przypomniało mi się, jak ostatnio czytałam "Jestem kotem" i tam bohaterowie w to grali. Zresztą, to jedna z moich ulubionych mang i co jakiś czas mnie na nią nachodzi, ale z reguły na samym nachodzeniu się kończy. XD

[xerophine.livejournal.com]

A, chyba, że tak, haha :"D
No bo przecie jest tysiąc rzeczy to obczajenia tak czy siak =w=

[otai.livejournal.com]

Ja widziałam tylko fragmenty koncertu, bo jednak wolę obejrzeć z exią jak wrócą do Kielc niż sama, ale nie mogę się doczekać. Ale dla mnie album 8UPPERS jest bardzo fajny w sumie i lubię piosenki z niego, zwłaszcza solówy :D
I uzalezniłam się od Yellow Pansy Street, ogólnie ten nowy stuff Eito jest cudowny.
Ja Hikaru no Go to niestety przerwałam w którymś momencie, ale dobrze tę amnge i anime wspominam.

[thier-sess.livejournal.com]

No wiadomo że w towarzystwie zawsze fajniej~ :) Jak pisałam - ja w sumie tego albumu nawet nie przesłuchałam, więc na dobrą sprawę, tutaj po raz pierwszy (poza filmem) słyszałam te piosenki. I może to moje mało entuzjastyczne podejście było spowodowane właśnie tym brakiem osłuchania. No ale w sumie trudno powiedzieć. XD
Widziałam PV do YPS i czytałam gdzieś tekst. Szczerze powiedziawszy, po tym jak najpierw zapoznałam się ze słowami, a dopiero potem usłyszałam piosenkę, to aż mi ona nie pasowała do tego tekstu. XDD

O anime słyszałam kiedyś, że nie powala, ale manga jest przekochana.

[yoku-chan.livejournal.com]

Ooo, Eito <3 jak miło xD

Chociaż też ostatnio trochę odsunęłam się od Kandziów, to nie mogłam się powstrzymać i dvd kupiłam xD wczoraj fuksem udało mi się odebrać z poczty (15 minut przed zamknięciem! gdybym nie zdążyła, to nie wiem kiedy, bo we wtorek o świcie wracam już do Poznania). Na razie sobie dawkuję i nie obejrzałam nawet w całości pierwszej płyty. Właśnie jestem po Animal Magic i o ile piosenka sama w sobie mnie nie porywa, to bardzo mi się podoba pod względem wokalnym. Nie wiem, czy Eito ma ją tak dobrze przećwiczoną, czy mają tak trafnie podobierane partie, ale moim zdaniem wyszło im to świetnie. No i oczywiście Jackhammer wymiotło, ale i tak była to jedna z bardziej wyczekiwanych przeze mnie piosenek. Chociaż album jako taki też nie należy do moich ulubionych, to piosenki wykonane na żywo znacznie bardziej mi się podobają. Band session trochę za krótkie, żeby w pełni mnie zadowolić, ale wygląda na to, że na drugiej płycie jest część dalsza :)

Myślę, że mi też byłoby ciężko 'uciec' od Eito ;) oni są tak cudni i kochani, że nawet jak się od nich na trochę odsunę, to za jakiś czas i tak mnie do siebie przyciągną. Swoją drogą, jestem ich fanką już PRAWIE 2 lata, co napawa mnie dumą ;) I serio, ratują mi humor przez te święta. W pewnym momencie pomyślałam, że chętnie wysłałabym im liścik z podziękowaniami ;)

Wink killer jeszcze w całości przede mną, ale już się na to cieszę XD