![[personal profile]](https://www.dreamwidth.org/img/silk/identity/user.png)
Mimo że to była ciężka decyzja i strasznie szkoda mi Krakowa (bo Kraków to piękne miasto i myślę, że mieszkanie tam byłoby przyjemne, a mieszkanie z Tsu to już w ogóle byłoby jak spełnienie marzeń), we wtorek rano (czyli koło 12-stej) wysłałam kurierem dokumenty do Poznania. Zapłaciłam za to kupę kasy, ale uznaliśmy z rodzicami, że i tak wychodzi taniej niż podróż do Poznania. Tyle że Pocztex zrobił sobie jaja, bo dopłaciłam 2 złote za głupiego sms-a, którego mieli mi wysłać, gdy przesyłka dojdzie (a miała dojść na południe), ale wczoraj cały dzień czekałam bez skutku. Dopiero dzisiaj rano mama zadzwoniła i opieprzyła pocztę i wreszcie raczono wysłać mi to powiadomienie.
No ale jeśli mowa o robieniu sobie jaj, to przoduje w tym jednak UJ. Facet, z którym rozmawiałam, mówił mi, że stan na moim koncie powinien zmienić się w ciągu jakichś dwóch godzin od telefonu (czyli koło 18-stej w poniedziałek), a wczoraj wieczorem wciąż to się nie stało. Dopiero teraz wreszcie to zrobiono, a warto zauważyć, że podanie, które trzeba im dostarczyć, miało się pojawić dopiero wraz z zawiadomieniem o zakwalifikowaniu. Czyli jakbym chciała tam studiować, to na pewno musiałabym zawozić papiery osobiście. W ogóle w poniedziałek wypytywałam się dzwoniącego i mówił, że można wysłać je pocztą (czemu się dziwiłam, bo zdawało mi się, że UJot nie oferuje takiej opcji), ale teraz nie ma o tym ani wzmianki. No ale to w sumie i tak już nie moja sprawa.
Za to we wtorek po południu dowiedziałam się, że dostałam się również do UW. Pozbyłam się jednego dylematu, zaraz wyskoczył następny. W każdym razie mam zamiar zawieźć tam jutro dokumenty i potem zastanowić się nad tym wszystkim na spokojnie. Tyle że wśród wymaganych przez UW dokumentów znajduje się dowód wpłaty za wyrobienie legitymacji. Czyli jakbym ostatecznie zdecydowała się na Poznań, to byłyby kolejne pieniądze wyrzucone w błoto.
Szczerze mówiąc, jeśli chodzi o samo studiowanie bardziej pociąga mnie UAM. Tam też miałabym od razu kilka znajomych twarzy. Tyle że znam siebie, jestem doskonale świadoma swojej nieżyciowości i wiem, że jestem niezwykle zależna - uzależniona wręcz - od rodziny i życie w takim oddaleniu byłoby dla mnie niezwykle trudne. Niby to nie jest taka okrutnie duża odległość, ale jednak te 4 i pół godziny to też niemało, a pociągi (zwłaszcza te lepsze i szybsze) niestety nie jeżdżą za darmo.
Mama mówi, że są plany zmiany trasy z Siedlec do Warszawy, tak by ta 100-kilometrowa podróż zajmowała nie 1,5 godziny, a 40 minut, ale wątpię, żeby doszło do tego za moich studiów.
Czasem nasz kraj niesamowicie mnie dobija.
Ogólnie bardziej skłaniam się ku Poznaniu, ale czas pokaże.
To tyle było nudzenia, a teraz o czymś ciekawszym, a przynajmniej weselszym.
Otóż, niedawno (czyli kilka dni temu/wczoraj XD) moje zainteresowanie Super Junior odrobinę się wzmogło i wzniosło się na etap ostrożnego samodzielnego oglądania filmików i ściągania programów. Na razie widziałam całe gie (kilka występów, making Marry U, 3-ci epek Exploration of Human Body), ale już ich jako tako wszystkich rozróżniam. No i przeczytałam strony w angielskiej wiki wszystkich członków, co by mieć jakieś podstawowe informacje.
Postęp od tego podziału sprzed miesiąca. :D
W każdym razie wciąż jestem kompletnym laikiem i amatorem, ale i tak zapiszę sobie co nieco i - miejmy nadzieję - dostarczę przyszłej mnie trochę materiału do pośmiania się.
Krótkie, luźne skojarzenia na temat każdego członka.
(Zastrzegam, że to są głównie tylko moje wyobrażenia, potem mogą zostać zweryfikowane~)
> Ryeowook - śliczny, choć jego twarz jest trochę dziwna; piękny głos; uroczy; jestem płytka i czemu zawsze muszą przypaść mi do gustu niziołki? (choć Koreańczycy chyba i tak są generalnie wyżsi od Japończyków); na razie chyba mój faworyt;
> Eunhyuk - tancerz; raper; zaskakująco uroczy!; częsta ofiara dokuczania kolegów z zespołu?; chyba nieźle zmienił wizerunek w ciągu ostatnich kilku lat; był w wypadku, bez żadnych większych obrażeń;
> Siwon - atrakcyjny; uroczy; uśmiech zboczeńca w teledysku No other; wysoki!; ładnie umięśniony; podobno obszerna gestykulacja; bardzo religijny; po samym wyglądzie miałabym o nim zupełnie inne wyobrażenie; zaskakująco młody - nie wygląda; sztuki walki; sporo gra;
> Yesung - wokalista!; katolik :); jeden z ulubieńców Tsu; pyza~; malutkie dłonie; imię sceniczne (głos artysty?)
> Kyuhyun - wokalista!; podobno złośliwy (drugi Nino?); jeden z ulubieńców Tsu; dziwne spodnie w No other;EDIT.kierowca - raczej niemożliwe, żeby to on prowadził siedział za kierowcą/EDIT., najgorzej ucierpiał w wypadku z 2007r., 6 dni na oddziale intensywnej terapii, 20% szans na przeżycie; silny facet;
> Heechul - szatański śmiech; złośliwy; kawały kolegom; spamer i narcyz; wypadek w 2006r. po pogrzebie ojca Donghae; jakoś mało go widać na występach i teledyskach?; z długimi włosami jest śliczniejszy niż niejedna dziewczyna (U!); lubi się oblizywać - ble; zaskakująco wysoki!;
> Hankyung (Han Geng) - opanowany?; dość przystojny; szkoda, że już go nie ma, bo czuję do niego sympatię; koreańskie prawo było powalone! biedny Han - musieć występować w masce i kapeluszach :///; dobry tancerz;
> Shindong - sympatyczny; podobno dobry tancerz; oświadczył się swojej dziewczynie!; wydaje się raczej spostrzegawczy/inteligentny; rapuje; małe obrażenia w wypadku z 2007r.;
> Leeteuk - uroczy; coś mnie w jego wyglądzie pociąga, nie wiem co i dlaczego XD; gęba mi się cieszy na sam jego widok; chyba po prostu czuję automatyczną sympatię do Liderów; liderowy Lider; imię sceniczne (wyjątkowy); drugie co do stopnia "poważności" obrażenia po wypadku z 2007r., odłamy szkła w plecach i nad oczami, 170 szwów;
> Donghae - Yamapi! (podobna twarz minus kamienność i oczy bez wyrazu); druga częsta ofiara dokuczania kolegów?; lepiej wygląda z dłuższymi włosami; podobno dobry tancerz;
> Kibum - kojarzy mi się z małym chłopczykiem; sztuki walki; puścił się w pogoń za karierą aktorską, ciekawe czy wróci; podobno dobry tancerz; zabawny nos;
> Sungmin - przeuroczy; pyza; śliczny; sztuki walki; zdolny; podobno mówi nieźle po japońsku; wzięłam go za Rye w Victory Korea;
> Kangin - silny; dobry w siłowaniu się na rękę XD; hit-and-run; poszedł do woja; drugi grubszy; raper;
> Henry Lau - zaskoczyła mnie jego narodowość!; skrzypce *__*; moonwalk *__*; musiało mu być ciężko z tym całym "Only 13", koreańskie (i chińskie) fanki są chore :/; ma najwyraźniej niezłą chałupę;
> Zhou Mi - tyka; dłuuuuugie nogi; długi nos;
Nom. I tak się to przedstawia na dzień dzisiejszy. XD
A poza tym kilka anegdotek domowych. :D
> Wczoraj mama, gdy Ryeowook pojawił się w występie Sorry Sorry z podziałem na czerń i biel: "Ale ci Koreańczycy są ładni!".
Wczoraj siostra, gdy Ryeowook pojawił się w trzecim epie Exploration: "Ale ci Koreańczycy są brzydcy!".
XD Dobra, fryzura Rye nie była zbyt twarzowa, ale bez przesady~!
> Mama wczoraj po kilku minutach programu SuJu: "Oni są tak samo głupi jak Arashi. XD"
Ja: "O to właśnie chodzi :D"
> Siostra uważa, że Nino jest najładniejszy z Arashi i nazywa go słodziakiem. Junowi dostała się ksywka Szczurek, Szczur i siostra nie wie, jak on może się nam w ogóle podobać. XD
O, i widzę, że LJ zmienił sposób tagowania na wygodniejszy. ^^
No ale jeśli mowa o robieniu sobie jaj, to przoduje w tym jednak UJ. Facet, z którym rozmawiałam, mówił mi, że stan na moim koncie powinien zmienić się w ciągu jakichś dwóch godzin od telefonu (czyli koło 18-stej w poniedziałek), a wczoraj wieczorem wciąż to się nie stało. Dopiero teraz wreszcie to zrobiono, a warto zauważyć, że podanie, które trzeba im dostarczyć, miało się pojawić dopiero wraz z zawiadomieniem o zakwalifikowaniu. Czyli jakbym chciała tam studiować, to na pewno musiałabym zawozić papiery osobiście. W ogóle w poniedziałek wypytywałam się dzwoniącego i mówił, że można wysłać je pocztą (czemu się dziwiłam, bo zdawało mi się, że UJot nie oferuje takiej opcji), ale teraz nie ma o tym ani wzmianki. No ale to w sumie i tak już nie moja sprawa.
Za to we wtorek po południu dowiedziałam się, że dostałam się również do UW. Pozbyłam się jednego dylematu, zaraz wyskoczył następny. W każdym razie mam zamiar zawieźć tam jutro dokumenty i potem zastanowić się nad tym wszystkim na spokojnie. Tyle że wśród wymaganych przez UW dokumentów znajduje się dowód wpłaty za wyrobienie legitymacji. Czyli jakbym ostatecznie zdecydowała się na Poznań, to byłyby kolejne pieniądze wyrzucone w błoto.
Szczerze mówiąc, jeśli chodzi o samo studiowanie bardziej pociąga mnie UAM. Tam też miałabym od razu kilka znajomych twarzy. Tyle że znam siebie, jestem doskonale świadoma swojej nieżyciowości i wiem, że jestem niezwykle zależna - uzależniona wręcz - od rodziny i życie w takim oddaleniu byłoby dla mnie niezwykle trudne. Niby to nie jest taka okrutnie duża odległość, ale jednak te 4 i pół godziny to też niemało, a pociągi (zwłaszcza te lepsze i szybsze) niestety nie jeżdżą za darmo.
Mama mówi, że są plany zmiany trasy z Siedlec do Warszawy, tak by ta 100-kilometrowa podróż zajmowała nie 1,5 godziny, a 40 minut, ale wątpię, żeby doszło do tego za moich studiów.
Czasem nasz kraj niesamowicie mnie dobija.
Ogólnie bardziej skłaniam się ku Poznaniu, ale czas pokaże.
To tyle było nudzenia, a teraz o czymś ciekawszym, a przynajmniej weselszym.
Otóż, niedawno (czyli kilka dni temu/wczoraj XD) moje zainteresowanie Super Junior odrobinę się wzmogło i wzniosło się na etap ostrożnego samodzielnego oglądania filmików i ściągania programów. Na razie widziałam całe gie (kilka występów, making Marry U, 3-ci epek Exploration of Human Body), ale już ich jako tako wszystkich rozróżniam. No i przeczytałam strony w angielskiej wiki wszystkich członków, co by mieć jakieś podstawowe informacje.
Postęp od tego podziału sprzed miesiąca. :D
W każdym razie wciąż jestem kompletnym laikiem i amatorem, ale i tak zapiszę sobie co nieco i - miejmy nadzieję - dostarczę przyszłej mnie trochę materiału do pośmiania się.
Krótkie, luźne skojarzenia na temat każdego członka.
(Zastrzegam, że to są głównie tylko moje wyobrażenia, potem mogą zostać zweryfikowane~)
> Ryeowook - śliczny, choć jego twarz jest trochę dziwna; piękny głos; uroczy; jestem płytka i czemu zawsze muszą przypaść mi do gustu niziołki? (choć Koreańczycy chyba i tak są generalnie wyżsi od Japończyków); na razie chyba mój faworyt;
> Eunhyuk - tancerz; raper; zaskakująco uroczy!; częsta ofiara dokuczania kolegów z zespołu?; chyba nieźle zmienił wizerunek w ciągu ostatnich kilku lat; był w wypadku, bez żadnych większych obrażeń;
> Siwon - atrakcyjny; uroczy; uśmiech zboczeńca w teledysku No other; wysoki!; ładnie umięśniony; podobno obszerna gestykulacja; bardzo religijny; po samym wyglądzie miałabym o nim zupełnie inne wyobrażenie; zaskakująco młody - nie wygląda; sztuki walki; sporo gra;
> Yesung - wokalista!; katolik :); jeden z ulubieńców Tsu; pyza~; malutkie dłonie; imię sceniczne (głos artysty?)
> Kyuhyun - wokalista!; podobno złośliwy (drugi Nino?); jeden z ulubieńców Tsu; dziwne spodnie w No other;EDIT.
> Heechul - szatański śmiech; złośliwy; kawały kolegom; spamer i narcyz; wypadek w 2006r. po pogrzebie ojca Donghae; jakoś mało go widać na występach i teledyskach?; z długimi włosami jest śliczniejszy niż niejedna dziewczyna (U!); lubi się oblizywać - ble; zaskakująco wysoki!;
> Hankyung (Han Geng) - opanowany?; dość przystojny; szkoda, że już go nie ma, bo czuję do niego sympatię; koreańskie prawo było powalone! biedny Han - musieć występować w masce i kapeluszach :///; dobry tancerz;
> Shindong - sympatyczny; podobno dobry tancerz; oświadczył się swojej dziewczynie!; wydaje się raczej spostrzegawczy/inteligentny; rapuje; małe obrażenia w wypadku z 2007r.;
> Leeteuk - uroczy; coś mnie w jego wyglądzie pociąga, nie wiem co i dlaczego XD; gęba mi się cieszy na sam jego widok; chyba po prostu czuję automatyczną sympatię do Liderów; liderowy Lider; imię sceniczne (wyjątkowy); drugie co do stopnia "poważności" obrażenia po wypadku z 2007r., odłamy szkła w plecach i nad oczami, 170 szwów;
> Donghae - Yamapi! (podobna twarz minus kamienność i oczy bez wyrazu); druga częsta ofiara dokuczania kolegów?; lepiej wygląda z dłuższymi włosami; podobno dobry tancerz;
> Kibum - kojarzy mi się z małym chłopczykiem; sztuki walki; puścił się w pogoń za karierą aktorską, ciekawe czy wróci; podobno dobry tancerz; zabawny nos;
> Sungmin - przeuroczy; pyza; śliczny; sztuki walki; zdolny; podobno mówi nieźle po japońsku; wzięłam go za Rye w Victory Korea;
> Kangin - silny; dobry w siłowaniu się na rękę XD; hit-and-run; poszedł do woja; drugi grubszy; raper;
> Henry Lau - zaskoczyła mnie jego narodowość!; skrzypce *__*; moonwalk *__*; musiało mu być ciężko z tym całym "Only 13", koreańskie (i chińskie) fanki są chore :/; ma najwyraźniej niezłą chałupę;
> Zhou Mi - tyka; dłuuuuugie nogi; długi nos;
Nom. I tak się to przedstawia na dzień dzisiejszy. XD
A poza tym kilka anegdotek domowych. :D
> Wczoraj mama, gdy Ryeowook pojawił się w występie Sorry Sorry z podziałem na czerń i biel: "Ale ci Koreańczycy są ładni!".
Wczoraj siostra, gdy Ryeowook pojawił się w trzecim epie Exploration: "Ale ci Koreańczycy są brzydcy!".
XD Dobra, fryzura Rye nie była zbyt twarzowa, ale bez przesady~!
> Mama wczoraj po kilku minutach programu SuJu: "Oni są tak samo głupi jak Arashi. XD"
Ja: "O to właśnie chodzi :D"
> Siostra uważa, że Nino jest najładniejszy z Arashi i nazywa go słodziakiem. Junowi dostała się ksywka Szczurek, Szczur i siostra nie wie, jak on może się nam w ogóle podobać. XD
O, i widzę, że LJ zmienił sposób tagowania na wygodniejszy. ^^
no subject
Date: 2010-07-22 03:01 pm (UTC)Szkoda, że przemysł rozrywkowy w Korei działa trochę inaczej niż w Japonii i SuJu nie ma jakiś swoich oddzielnych programów. W sumie dawniej było tego więcej - Full House, Adonis Camp, EHB, jakieś tam inne, a teraz to ewentualnie występują w programach dla celebrytów różnego gatunku i z różnych grup.
Polecam Ci, swoją drogą, Intimate Note z ich udziałem:
http://www.youtube.com/watch?v=wu3Ht2b0dgo&feature=related
Ale podobają mi się Twoje obserwacje na temat SuJu XD I owszem, Eunhyuk często jest ofiarą różnych docinków i drobnych złośliwości XD To, co te świnie zrobiły jemu i Ryjowi w odcinku EHB o płaczu było wredne (ale zabawne XD).
no subject
Date: 2010-07-22 03:17 pm (UTC)Przy każdej innej opcji niż Kraków najbardziej żałuję, że nie będę mogła z Tobą mieszkać i że znów będzie tak samo daleko jak wcześniej. (Tzn. niby bliżej, ale wciąż daleko.) Napaliłam się na ten pomysł w poniedziałek.
No i ten fakt, że się tak wymijamy. Ja jadę w górę, to Ty w dół. XD
Wczoraj byli goście i babcia cały czas gadała, że mam iść do Wawy itd. Tak samo inna ciocia mówi, że gdzie indziej sobie nie poradzę. Z samej przekory mogłabym iść do Poznania, ale chcę się nad tym dobrze zastanowić.
Nom. Chętnie bym pooglądała jakiś program prowadzony przez Suju. Choć przy takiej ilości członków podział ról mógłby być trochę trudny. (Choć potrafię sobie wyobrazić ich na trochę większych kanapach rodem z Janiben, Lidera na miejscu Hiny, a Heechula za Yoko, co by mógł rzucać różnymi złośliwymi komentarzami XD.)
Swoją drogą, Koreańczycy lubują się w niesamowicie kiczowatych efektach dźwiękowych w swoim programach. XD Nie jestem pewna, jakie są moje odczucia względem tego. XD
A cóż to za program? :)
Wyobraź sobie moje zaskoczenie, jak mi się Eunhyuk kojarzył z takim, bo ja wiem, bad boyem (ten jego imidż z Bonamany), a tu nagle wszyscy go szturchają i się z niego wyśmiewają. XD Ten z płaczem, to który ep? Bo chyba już wszystkie ściągnęłam.
no subject
Date: 2010-07-22 04:00 pm (UTC)Ach to gadanie rodziny. Ich mądrości jakoś tak nie zawsze chcą się pozytywnie przysłużyć.
Myślę, że mogę Ci polecić community z ich mediami - wystarczy, że dołączysz i masz praktycznie wszystko w jednym miejscu, czasem również z tłumaczeniami. Do tego wszystkie teledyski, występy, koncerty itp.
http://community.livejournal.com/supajunia/
Ten program jest poświęcony różnym dziwnym, nieraz pełnym fanserwisu działaniom, mającym na celu zbliżenie do siebie członków zespołu, przy których ich grupa uzna, że nie są ze sobą zbyt blisko. Z SuJu "zbliżano" do siebie Kangina i Sungmina oraz Heechula i Eunhyuka, ale tych drugich ujawniono dopiero później. Ale teraz zobaczyłam, że obecnie na YT nie ma wszystkich części, chociaż obiecano kilka dni temu je dorzucić.
Haha, nie no, kochanej małpce bliżej jest do Sho niż do Kokiego (że tak sobie pozwolę porównać do raperów z JE XD).
A płakali w odcinku ósmym ^^
no subject
Date: 2010-07-22 06:35 pm (UTC)Na dobry początek: mam nadzieję, że nie pogubisz się w oznaczeniach pairingowych XD Dla mnie teraz zupełnie oczywistym faktem jest, że Kyumin to Kyuhyun/Sungmin, a Eunhae to Eunhyuk/Donghae itp., ale na samym początku się gubiłam, nawet gdy znałam już ich wszystkich XD No ale ty jednak jesteś bystrzejsza ode mnie i na pewno błyskawicznie sobie z tym poradzisz ^^
I teraz do rzeczy~
1.Na dobry początek autorka, której szkolne AU - The best days of our lifes - było jednym z pierwszych wielorozdziałowych, dopracowanych fanfików i nie da się ukryć, że w pewnym sensie ukształtowało mnie pairingowo (acz nie do końca, bo nie nauczyłam się nigdy parowania Kibuma i Donghae, lol). Polecam generalnie wszystko jej autorstwa (pisze bardzo zróżnicowane rzeczy), ale szczególnie pimpuję Dos and Don'ts of the Entertainment Industry , czyli prześmieszny i prześmiewczy fik o Henrym
http://dokutoku-ai.livejournal.com/635.html#cutid5
2.Autorka bardzo dobrego, trzymającego w napięciu AU, w którym pewnego dnia Kyuhyunowi wyrastają skrzydła i nic już nie jest takie samo jak kiedyś. Ma też jakieś oneshoty. Nie wszystkie z jej otp pokrywają się z moimi, ale cóż, takie życie XD
http://community.livejournal.com/pencil_tips/
3.Moim zdaniem, specjalistka od Heechula. Zresztą, Hanchul to jej główny pairing, ale w zasadzie pisze o różnych ludziach. Jej cyberpunkowe AU jest takie dobre .____.
http://community.livejournal.com/inkin_brushes/
4.Laska jest niesamowita. Jej fabuły, omg. Tyle detali i taka wyobraźnia. Silnie inspiruje się fantasy i naprawdę ma do tego talent. Jej AU z SuJu - from the soul to the song przeczytałam praktycznie na jeden raz, a jest cholernie długie. Obecnie pisze AU z różnymi ludzikami z SM jako isotatmi typu wiedźmy, wampiry itp. Jest naprawdę dobra.
http://kat-elric.livejournal.com/
5.Pamiętam, że czytanie jej fików było dla mnie wielką przyjemnością. To młodziutka osoba, ale bardzo zdolna, no i pisze o ludziach, których lubię najbardziej, haha XD
http://community.livejournal.com/ourhandsfroze/
6.Ciekawe fiki, które czytam, choć niekoniecznie traktują o pairingach czy ludziach, za którymi przepadam.
http://community.livejournal.com/yung_luk/
7.Autorka o fikach zróżnicowanych pod wieloma względami, co mi się podoba.
http://darleenk.livejournal.com/25327.html#cutid1
8.Specjalistka od Yewook, zdecydowanie. To jej największe otp i widać to na pierwszy rzut oka na jej masterposta XD Ja ze swojej strony polecam bardzo urocze No Need For Words
9.Myślę, że jest to autorka dobra na później, niemniej, bardzo utalentowana. No i, uhm, pisze trójkąty XD
http://sadatelcontar.livejournal.com/
http://halcyon-morn.livejournal.com/13102.html#cutid1
http://community.livejournal.com/chineseink/tag/super%20junior
http://community.livejournal.com/jewelledhours/
http://ficcy.livejournal.com/
no subject
Date: 2010-07-22 08:25 pm (UTC)Jesteś wielka! <33333
Dziękuję :DDDD
W pairingach chyba jakoś się porozpoznaję, bo w sumie część nazw już znam choćby dzięki rozmowom z Tobą. xD A i chłopaków już kojarzę, więc jakoś sobie końcówki przyswoję.
(A Hanchul to przecież moje OTP i ma przyszłość wg Twej podświadomości~ ;)
A lekturę rzeczywiście będę miała~ Tyle że jutro do Wawy i potem tylko weekend, bo zaraz zlot. XD Więc się raczej nie naczytam. (No ale za to może na miejscu mnie dodedukujesz z wiedzy o SuJu ;)
Tylko coś z ósmą autorką jest nie tak chyba. Nie ma pod nią linku.
A trójkąty mi niestraszne. XDno subject
Date: 2010-07-22 08:51 pm (UTC)Oj tam, wakacje/życie to długi biznes, jeszcze zdążysz się naczytać. (I pewnie nie ominie Cię jakaś indoktrynacja XD).
Wiedziałam, że muszę coś spalić XD
http://community.livejournal.com/paperbrushes/431.html
no subject
Date: 2010-07-23 12:24 am (UTC)Wiem, że kiedyś się naczytam, ale jak już dostałam to w swoje ręce, to chciałabym się naczytać teraz. xD (A na indoktrynację cieszę się bardziej, niż to pewnie uznaje się za zdrowe. Już się w nich zakochałam. Niewiele mi trzeba było. XD)
Swoją drogą, obejrzałam to Intimate Note i nie pamiętam, kiedy był ostatni raz, kiedy aż TAK się uśmiałam. Chyba przy łączeniu w pary rysunków Ohno i Sho. XD (Choć mogę oszukiwać. Wygląda na to że tamte epy GnA głęboko zaryły się w mojej pamięci XD)
W każdym razie to było FANTASTYCZNE, BOSKIE, GENIALNE i co tam jeszcze chcesz. Nie zdziwiłabym się, gdyby śmiech mój i mamy był znakomicie słyszalny dobre kilkanaście metrów przez otwarte okna do mojego pokoju. XD
A te przytulanki Heecha i Eunhyuka to naprawdę fajne i szczere się wydawały.
No i tak, jak wcześniej sobie żartowałam z Hanchula, tak teraz dochodzę do wniosku, że może i naprawdę mogę to szipować.
Po seansie puściłam jeszcze jeden fanvid Hanchul i mama generalnie stwierdziła, co następuje:
- Jak ten Heechul jest w nim zakochany! Wygląda, jakby chciał wsiąść na konia, najlepiej chińskiego.
(Bo azaliż ponieważ muszę wciąż mamie wbijać jakieś ich cechy rozpoznawalne, np. Hankyung, ten Chińczyk, czy Sungmin - ten uroczy/delikatny, Eunhyk - ten co płakał itd. XD
(Nawiasem mówiąc obejrzałam też ten 8-my epek i to było wredne! No ale sprawiło, że jeszcze bardziej polubiłam Eunhyuka i Ryeowooka, bo i też jak ich nie lubić?)
XD
W każdym razie jestem gotowa stać się fangirlem SuJu. XD
no subject
Date: 2010-07-23 12:19 pm (UTC)Ach Hanchul. Ktoś naprawdę mógłby sobie pomyśleć, że Heechul tak go kocha. Jak zaprosił teraz do swojej audycji taki zespół dziewczęcy świeżo po debiucie, gdzie dwie z nich to Chinki, to cały czas nawiązywał do Hangenga. Nie zdziwiłabym się, gdyby dziewczyny były tym sfrustrowane XD
Jak wczoraj obejrzałam sobie fragment tego ósmego odcinka, to miałam ubaw przy fragmencie, gdzie panowie różnymi barbarzyńskimi metodami prowokowali łzy i dmuchali Ryjkowi w oczy przez słomki. To jego "Aaaaaaaaaa. mamooooooooo" mnie zabiło XD
Uhaha <3
no subject
Date: 2010-07-23 02:38 pm (UTC)Za to u Mina i Kangina chyba niewiele to dalo. (Ta zalosnie wyciagneta do piatki dlon Sungmina.)
Ale Heechul -z tych malutkich fragmencikow, ktore widzialam - naprawde zdaje sie inaczej traktowac Hangenga. Chyba na wiecej mu pozwala, nie? No i patrzy sie czasem na niego takim maslanym wzrokiem. XD
Biedne laski, moze mialy nadzieje na Ciula albo przynajmniej na promocje wlasna, a tu taka kiszka. XD
Tez mnie ten okrzyk powalil. XD I "Czemu zjadlas gumke!!" Donghae. XD
<33 Nie, na serio. XD I tak np. EHB bylo fajne i w ogole (to, co widzialam), ale mysle, ze przy Intimate po raz pierwszy pomyslalam, ze ich kocham. Mam nadzieje, ze dalej bede sie w tym utwierdzala~ :)
no subject
Date: 2010-07-23 12:25 am (UTC)