sessho: ([嵐] 1)
[personal profile] sessho
Wszyscy piszą notkę z Ecchi, piszę i ja. (Wprawdzie łeb mnie boli, ale co tam.)

Przede wszystkim piątek olałam, bo uznałam, że chcę się wyspać w domu, bo na terenie na pewno nie będzie na to szans. Jak grzeczna dziewczynka położyłam się po 12-stej, o pierwszej jeszcze nie spałam, pamiętam, że sprawdzałam godzinę koło 4-tej i później 5-tej i generalnie przewracałam się całą noc. Mam wrażenie, jakbym przysypiała tylko na krótkie chwile i jakbym cały czas była na krawędzi świadomości.
W sobotę zwlokłam się z łóżka przed 6-tą, umyłam się itd. i o 7.47 miałam pociąg do Warszawy. Przez klimę było chłodno, więc siedziałam w bluzie. Do tego na początku było mało ludzi, ale gdzieś w połowie drogi pociąg był pełny.

O 9.19 byłam na Śródmieściu, podziemiami przeszłam na Dworzec Centralny (i po raz pierwszy dokonałam tego bez pytania się o drogę i bez lekkiego zgubienia się XD), gdzie czekała na mnie [livejournal.com profile] eri_nais. Zakupiłam bilety, a automat wypiął się na moje 50 groszy. (W sumie były jakieś takie dziwne XD) Czekając na przyjazd [livejournal.com profile] koharcia o 9.49(?) udałyśmy się do Złotych Tarasów, a dokładniej to do toalety. XD Potem popisałyśmy się niezwykłą inteligencją i bystrością umysłu i wróciłyśmy na dworzec inną, bardzo okrężną drogą - wyrobiłyśmy się akurat kilka minut po przyjeździe Koharu. XD
We trójkę udałyśmy się na autobus, a nim na conplace. Poszwędałyśmy się w poszukiwaniu jakiegoś miejsca do spania i ostatecznie dzięki niezwykle miłej (choć chyba trochę ironicznej XD) uwadze jakiegoś chłopaka, ulokowałyśmy się w korytarzu piwnicy, którą szybko przechrzciłyśmy na podziemia (okazjonalnie lochy).
Potem wreszcie spotkałyśmy [livejournal.com profile] ms_rebellious, a potem również [livejournal.com profile] fariska, [livejournal.com profile] arushiraoi, [livejournal.com profile] xellia i Mai. Poznałam też (choć nie zapoznałam się bezpośrednio) Katsu czyli [livejournal.com profile] xerophine.
Z tą ekipą koło 12-stej albo i wcześniej zamówiłyśmy pizzę, która była smaczna i łatwo się ją składało. XD

Gdy czekałyśmy z Narvi na panel: "Niezła z niego laska", zjawiła się [livejournal.com profile] nutty_a_hermit i wreszcie mogłam ją poznać na żywo!

Teraz kończę tego typu relację i przechodzę do, erm, atrakcji! Które były bardzo, bardzo atrakcyjne. ;)

Sobota:

- Czyja to klata? - konkurs rozpoznawania azjatyckich celebrytów po kawałkach ciała, czyli dużo koreańskich klat, których nie znałam. Posiedziałyśmy trochę z Narvi, potem się ulotniłyśmy.
- Niezła z niego laska - jak zobaczyłyśmy tłum zalegający salę, to sobie odpuściłyśmy i zamiast tego poszlajałyśmy się gdzieś z Fuu i Narvi. Chyba poszłyśmy do sklepu, choć to może było później.
- Jaka to melodia? (j-rock) - Byłyśmy jako widownia. Rozpoznałam aż kilka piosenek! To było zabawne. XD Ale generalnie wszystkie te piosenki brzmiały dla mnie tak samo. I szkoda, że nie było Kagrry.
- Jaka to melodia? (k-pop) - Jak usłyszałyśmy, ile ma być piosenek (60-kilka), to prawie padłyśmy. XD Znów miałam radochę przy tych kilku utworach, jakie znałam, ale tu też miałam podobne odczucie co wcześniej, czyli że to wszystko brzmi identycznie.
- Shake your pupka - konkurs kalambur, w którym jedna osoba z drużyny miała pokazać piosenkę danego zespołu (oczywiście, najbardziej pożądane były adekwatne układy, ale nie zawsze sprawdzało się to w rzeczywistości XD), a druga odgadnąć wykonawcę i utwór. Były 3 drużyny, dwie były naprawdę niezłe (zwłaszcza szybkość bodajże trzeciej czasami naprawdę powalała), jedna zaś często wystawiała naszą cierpliwość na próbę.
- Dramy od kuchni - panel, który miał ukazywać schematy powtarzające się w dramach, ale zamiast tego traktował przede wszystkim, jak to koreańskie dramy są w sumie fajniejsze niż japońskie, ale wszystkie dramy generalnie i tak są beznadziejne i tylko IRIS jest dobra. Niewykorzystany potencjał.
- Cosplay. Odbywał się na scenie na dworze, a siadało się na tekturowych pudłach! Jakoś dużo ich było, plac był brudny, a na trawę (bo trawnikiem to tego nie nazwę) był ostry zakaz wstępu, a gdzieś trzeba było siedzieć. Nie zostałyśmy na całości, ale generalnie stroje były niezłe, a grupy z Vocaloida szczególnie ładnie się prezentowały. Jedna za to scenka niesamowicie się ciągnęła, a jeden z jej uczestników najpierw rzucił w widownię czekoladą czy też jakimiś ciastkami, a potem rybą w reklamówce. Rzecz jasna, tak jak słodycze szybko znalazły nowych właścicieli, tak ryba zmieniała ich kilkukrotnie i ostatecznie się rozpierdzieliła i kogoś walnęła.
W którymś momencie złapał mnie straszny skurcz w nogę i musiałam stanąć na trawie, co w sumie było niezwykle przyjemne, bo mogłam chociaż wyprostować plecy, które już mnie bolały od tego siedzenia.
No i chyba też przy okazji cosplayu wreszcie spotkałam [livejournal.com profile] 4yk4 (ale jej się wyrzekam ;p). No i poznałam też [livejournal.com profile] hyearts.
- PV-ki: godzina z K-popem - przyszłyśmy na samą końcówkę i jeszcze poszłam do łazienki, więc w sumie niewiele zobaczyłam. No ale k-popowskie teledyski są często ładnie zrobione, więc to był przyjemny seans.
- PV-ki: godzina z J-popem - chciałabym również tę projekcję nazwać przyjemną, ale trochę przeszkodziły w tym szalone fangirle. Generalnie w pewnym momencie tak się one rozochociły, że piszczały przeraźliwie dla samego piszczenia i tak, jak na początku było to zabawne, tak potem już wkurzało. Nie wspominając o tym, że musiałam zatykać uszy, bo od ich wrzasków można by ogłuchnąć. Generalnie było dużo KAT-TUNa, 2 NEWSy, jednego HSJ, jeden jedyny teledysk Arashi (Crazy Moon) i zero innych Johnnys. Puszczono też po jednym kawałku Utady, Hamasaki Ayumi, Kody Kumi, AAA i w-inds (co mi przypomina o tym, że spodobało mi się Addicted to love i chyba zaraz sobie to ściągnę). No i potem chodziło za mną Sakura Girl.
- Scrabble! Czyli nasza własna atrakcja. XD Grałyśmy drużynowo, ja byłam z Narvi. W sumie dawno już w to nie grałam i było sympatycznie~ (I wyszedł nam z Narvi niezły crack i to sam z siebie! W pewnym momencie nasze literki tworzyły cudowne słowa NSKD ZUO. Zastanawiam, czy też Wam się to skojarzy tak, jak nam ;).
- Calineczek i Obcinaczka języków, czyli mity i historia Japonii przez pryzmat Okami. W sumie nie miałam pojęcia, co to jest to całe Okami (myślałam, że panel będzie bardziej o samych mitach i legendach), ale przynajmniej się dowiedziałam. XD Posiedziałyśmy trochę z Narvi, a potem ulotniłyśmy się do tzw. Popculture Temple na panel "Jak oni mieszkają? Zabierzmy ich ciutkę prywatności", ale zamiast tego trafiłyśmy na końcówkę
- Koreańskie variety shows - gry i zabawy. Co ciekawe, jedną grę znałam po prostu z japońskiej telewizji (koreański janken + młotek + miska), a drugą (łapanie myszy) dlatego że raz w Shukudai-kunie była jakaś aktorka, która wcześniej grała w Korei i pokazała te grę Araszom. XD Trochę się uśmiałyśmy :D

Później była przerwa, więc uznałyśmy z Narvi, że dla nas większą atrakcją będzie jednak skorzystanie z prysznica. Wykolejkowałyśmy, co trzeba było (w sumie nie tak strasznie długo). Potem (a było jakoś po 1-szej) uznałyśmy, że w sumie to prysznic nas rozbudził, więc udałyśmy się w kierunku Ultrastara. Przed drzwiami było tak cicho, ze przez chwilę bałyśmy się, że to nie to, ale jednak dobrze trafiłyśmy. Na sali było kilkanaście osób i wspólnie sobie wszyscy powyliśmy i pofałszowaliśmy. Wielką furorę zrobił oczywiście polski opening do Pokemona. XD W sumie to nigdy wcześniej nie byłam na Ultrastarze. Chciałabym kiedyś sama też zaśpiewać do mikrofonu, tyle że ja nie znam tekstów piosenek! XD Ogólnie było fajnie, choć trochę już padałam na twarz.
W którymś też tam momencie, ale nie wiem, w którym, przy pomocy Narvi zaznaczyłam nasze przeżycia na planie conplace'u (którego, nota bene, nie dostałyśmy na wejściu, tylko później zagarnęłyśmy jakiś znaleziony na podłodze XD).


Po trzeciej wreszcie poszłyśmy spać i jakoś nagle sporo ludzi zrobiło się w tych naszych podziemiach. Jakoś jednak udało mi się zasnąć i mimo że później kilka razy się obudziłam, to jednak ostatecznie spałam gdzieś do 8-mej. To mój nowy rekord konwentowy! Jeszcze nigdy mi się tak dobrze nie spało na żadnym konie. XD Może to była też zasługa mojego nowego jaśka.~

Razem z Narvi wybrałyśmy się do sklepu, zgarnęłyśmy Darki ze schodów i zjadłyśmy jakieś tam śniadanie w bufecie. Na chwilę dołączyła się do nas Aru, a potem zjawiła się Fuu.

No i w ten sposób przechodzę do jedynej planowej atrakcji niedzieli, czyli:
- Znani Japończycy. Na ten konkurs zapisałyśmy się z Narvi i Fuu dzień wcześniej, a w znacznej części powodował nami fakt, że na liście była tylko jedna osoba (która następnego dnia była już z niej wykreślona). XD Do samego końca zastanawiałyśmy się, czy zjawi się jeszcze ktoś, ale ostatecznie w konkursie wzięłyśmy w nim udział tylko my 3. Tak samo byłyśmy też ciekawe, jacy i z czego dokładnie znani Japończycy się tam pojawią. Oczywiście perspektywa polityki i historii trochę nas porażała. Gdy zobaczyłyśmy, jak jest przygotowana prezentacja, wiedziałyśmy, że nasze przeczucie się spełni. XD
W ogóle, to śmiałam się, że Oguri na pewno musi być, bo na stoiskach widziałam aż 4 różne z nim przypinki i rzeczywiście się pojawił. XD Tyle że dostał się Narvi - tak samo Yamapi. XD W ogóle Narvi znakomicie strzelała ;) XD
Był też Ryo w przyszłości!
Mi się podostawali jacyś j-rockerzy, na których kompletnie się nie znam. XD No ale nawet ze 2 zgadłam. Było też sporo polityki (na szczęście przed konkursem akurat rozmawiałyśmy o ewentualnych pytaniach i dzięki temu poznałam imię cesarza, który mi się potem oczywiście musiał trafić XD). Ostatecznie dziewczyny miały dogrywkę i wygrała Fuu~ No ale oczywiście nagrody były już poprzebierane i dziewczyny coś sobie wzięły, ale za swoje żetony (czy też "anijeny") nie mogłam kupić nic, co by mnie interesowało, bo już te pozycje miałam. No ale dostałam jeszcze jedną 5-tkę od Fuu i mam teraz trzy 5-tki, co może być dobrą pamiątką. XD No i niby można z tych żetonów skorzystać na innych konach tych organizatorów, ale nie wiem czy jeszcze się na jakiś wybiorę.

Po konkursie jeszcze się trochę pokręciłyśmy, a potem zabrałyśmy na dworzec. Musiałam kupić sobie bilet i, jak to ja mam takiego farta, trafiła mi się taka stara menda, że aż szkoda słów. Najpierw mówiła mi, że nie może mi sprzedać biletu, bo pociąg nie wyjeżdża stąd, potem (jak jej powiedziałam, że o tym wiem) że ona nie zna godzin (też jej to podałam), a potem jak zapytała się, jaki chcę bilet i powiedziałam, że ulgowy (nigdy nie pamiętam czy ulgowy czy szkolny), to zapytała się mnie, czy mam pierwszą klasę inwalidzką, a jak się poprawiłam, że szkolny, to jeszcze dodała, że takie rzeczy powinnam sobie wypisać na czole, żeby było wiadomo. A na koniec burczała, że bilet jest ważny tylko godzinę i że jak nie zdążę, to już nie będę mogła wymienić!
Kurde, już nie wymagam od niej usłużności czy czegokolwiek w tym stylu, ale jakieś pozory uprzejmości mogła zachować, w sumie za to jej m.in. płacą.
Naprawdę nie wiem, gdzie takie babsztyle produkują. Może chamskość i zupełny brak poszanowania dla klienta to jedna z cech, jakich koleje poszukują w swoich pracownikach?

Mój pociąg był o 13.58 i dziewczyny dotrzymały mi towarzystwa na peronie. Cyknęłyśmy sobie kilka fotek (których się domagam jak najszybciej) i dowiedziałam się, że swoją traumę z dzieciństwa i jedno z pierwszych zetknięć z yaoi za pomocą porąbanego RPG z Fushigi Yuugi zawdzięczam Fuu. XDDDD To był szok. XD


Generalnie kon sam w sobie był nudnawy. Mało było ciekawych atrakcji, jak już coś się znalazło, co wydawało się na interesujące, to i tak okazywało się niespecjalne. Szkoła była spora i na korytarzach było dużo miejsca i niby sleepów było sporo, ale jakoś tak nie było ich widać. Prysznice były brudne jak zawsze (te podłogi, brrr - niektóre dziewczyny chodziły tam na bosaka, chyba brak im instynktu przetrwania czy coś), kible też mało zachęcające, ale przynajmniej papier był przez większość czasu, jakieś tam mydła też były. Podziemia były ok - było tam zachwycająco chłodno, choć natknęłyśmy się na butelkę z jakąś żółtą cieczą, niezbadanego pochodzenia. Wystawcy nie mieli nic, co by mnie interesowało, ale kupiłam 6-ty tom Balsamisty i trzy ostatnie tomy GTO. Zastanawiałam się też nad przypinką z Ogurkiem, ale ostatecznie jej nie kupiłam, a w niedzielę już tego stoiska nie było.

Towarzysko było znacznie lepiej~ Były fazy (Ogurek, karnisze, Bieber ;) dżejkop (przejęzyczyłam się i wyszło coś dziwnego. XD J-kop FTW?!) i kilka innych, których nie pamiętam~). Z jakiegoś powodu Ayka stwierdziła, że się mnie boi, więc już jej nie znam.
Generalnie towarzystwo jak zwykle nie zawiodło. :D
Dzięki wszystkim, którzy spędziliście ze mną czas <3 Zwłaszcza Narvi (z którą się chyba prawie nie rozstawałam) i Fuu <3

A tak w ogóle, to b2 mnie kusi, bo chcę doświadczyć prawdziwych atrakcji j-popowo-Johnnysowych. XD

Łeb mnie zaczyna boleć, siostra mogłaby się pospieszyć z tym myciem. Niby trochę spałam po powrocie (i ręka tak mi jakoś zdrętwiała, że w ogóle jej nie czułam i niechcący przez to walnęłam się nią w nos XD) i w miarę wyspałam się na konie, ale jakoś i tak jestem padnięta. Poszłam na 20-stą do kościoła, ale wyszłam po komunii. A ta notka też mi zajęła sama nie wiem ile. XD

Wyniki będą później, ale w sumie chyba akurat one nic mi nie powiedzą. Zobaczymy. (Rodzice i ciocia i wujek, którzy akurat u nas siedzą, się tym podniecają bardziej ode mnie XD).

Date: 2010-07-11 10:33 pm (UTC)
From: [identity profile] xerophine.livejournal.com
" A tak w ogóle, to b2 mnie kusi, bo chcę doświadczyć prawdziwych atrakcji j-popowo-Johnnysowych. XD "
Co się zapowiada? Bo sama z chęcią pofazowałabym, trochę opuściłam ich, ale nadal kocham *btw Arashi = <3*
Miło było poznać, przepraszam, że jakoś takiego konkretnego zapoznania się nie miałyśmy, ale ważne, że w ogóle. PVki jpopowe źle się oglądało, mało Arashi, za dużo pisku : (. Kat-tuny do tego też bardzo lubię i denerwowało mnie to, że nawet ich nie słyszę. 8| Przy 'don't you ever stop' było w miarę, ale potem...

Date: 2010-07-11 10:41 pm (UTC)
From: [identity profile] thier-sess.livejournal.com
Nasze forum Johnnysowe będzie miało własną salę. ^^ I sklepik też. Na forum, w adekwatnym temacie jest lista atrakcji, tyle że trzeba się zarejestrować, żeby mieć dostęp. (Skopiowałabym, ale tego jest dużo XD).
Czasami tak bywa, po prostu nie było okazji na takie porządne przedstawianie się, ale w sumie punkt końcowy osiągnięty~ XD
Te dziewuchy doprowadzały mnie do szału. I wybór piosenek też był nie za ciekawy. Lubię KT (w sumie mało jakiej grupy JE nie lubię), ale mogłoby być większe urozmaicenie.

A Arashi uwielbiam. <3 Oni i Kanjani8 to moje dwa najukochańsze zespoły.

Date: 2010-07-11 10:51 pm (UTC)
From: [identity profile] xerophine.livejournal.com
Widzę trochę atrakcji, które mi odpowiadają, więc o ile pojadę na b-2 (postaram się), to zajrzę nie raz. Ano osiągnięty, przy następnej okazji pogada się więcej i będzie w porządku.
Właśnie, prawda, za mało urozmaicona lista była, piosenki w-inds. czy pań nie znałam, ale jakoś już nic ciekawego. Choć prawdę mówiąc, na kpopie byłam tym bardziej zawiedzona, bo lecialy tylko nowsze kawałki, a właśnie Koreę lepiej śledzę i od dłuższego czasu obczajam wszystko, co wychodzi.
Kanjani8 jakoś nigdy mnie do końca nie urzekli (ale posłuchać? czemu nie), ale Arashi kochamkocham. <3

Date: 2010-07-12 01:24 pm (UTC)
From: [identity profile] thier-sess.livejournal.com
Ja też mam zamiar się postarać, ale Kraków to dla mnie spora wycieczka.
Piosenek pań (poza Utadą) też nie znałam, ale to całe cukierkowe Boom boom bardzo mnie zabolało.
K-popu dużo nie widziałam, w sumie żałuję, bo nawet lubię pooglądać sobie czasem teledyski (choć tylko na tego typu pokazach), a że nie orientuję się w k-popie, to bym sobie zobaczyła wiele nieznanych kawałków.
To przy następnym spotkaniu (oby wydarzyło się szybko) będziemy sobie musiały ich pofangirlować~ A tak w ogóle - jesteś zarejestrowana na naszym forum? Jeśli tak, to pod jakim nickiem?

Date: 2010-07-12 01:44 pm (UTC)
From: [identity profile] xerophine.livejournal.com
Boom Boom Mecha Macho jest to niestety jedna z piosenek euro beat, które jakimś sposobem swoją cukierkowością właśnie mnie pozytywnie rozbrajają, ale nie powinny lecieć, nie pasowały za nic. XD Hinoi Team już byłyby lepsze, choć też niezbyt.
Kpop ma bardzo ciekawe teledyski, dużo pieniędzy w nie wkładają, więc warto. : "D Na zdjęciach widziałam, że leciało DBSK - Balloons, i marudziłam, że mogłam wcześniej się zwinąć z cosplayu, by to zobaczyć : ( Choć wtedy pewnie sporo pisków było, fuj.
Dopiero się zarejestrowałam, by sprawdzić te atrakcje, uh. XDD jako katsu, spróbuję się poudzielać, chociaż trochę.

Date: 2010-07-12 07:59 am (UTC)
From: [identity profile] riwethiel.livejournal.com
Ciesze sie, ze sie dobrze bawilas :D Dla mnie towarzystwo na konwencie bylo zawsze priorytetem, a dopiero potem atrakcje i inne rzeczy XD

Hmph, Kj8 jak zwykle nigdzie nie bylo *fochsz*. Ale juz sie do tego przyzwyczailam~ Na naszych atrakcjach sa zawsze ;D
NSDK ZUO mnie zabilo *rotfls* XDDDDDDDD

Ja mam nadzieje, ze w miare mozliwosci zjawisz sie i na zlocie i na B2 :3

Date: 2010-07-12 08:00 am (UTC)
From: [identity profile] riwethiel.livejournal.com
*NSKD, lol. Sorry, Nishiki XD

Date: 2010-07-12 12:23 pm (UTC)
From: [identity profile] thier-sess.livejournal.com
Dla mnie oba te aspekty są bardzo ważne, choć oczywiście pewnie nie pojechałabym w ogóle na kon, gdyby nie miało tam być znajomych. Dlatego jak dostaję i jedno i drugie, to jestem bardzo szczęśliwa. XD

Nikt nie kocha Kandziów ;;

Też mam nadzieję, choć to by były dwie długie podróże na drugi koniec Polski. I to jeszcze w tym piekarniku, bo oczywiście polskie koleje nie lubią się z klimatyzacją.

A NSDK na początku właśnie miałyśmy i dopiero Narvi zauważyła, że to jednak nie tak. XD Więc to chyba normalna pomyłka. Ważne, że i tak się kojarzy. XD

Date: 2010-07-12 09:00 am (UTC)
From: [identity profile] otai.livejournal.com
No cóż, atrakcje brzmią na tylkoe źle , na ile się po nich spodziewałam. To przykre, że wiekszosć polskiego fandomu bawi się 'w korea jest lepsza' zamiast 'korea jest inna' T.T

Date: 2010-07-12 11:35 am (UTC)
From: [identity profile] thier-sess.livejournal.com
No niestety. A szkoda, bo przecież Korea jest na tyle fajna, że jej fanki powinny umieć ukazywać to bez stopniowania wszystkiego innego.

Date: 2010-07-12 12:12 pm (UTC)
From: [identity profile] otai.livejournal.com
W ogóle jak ja prowadziłam panel i stanełam na Iiris i poprosiłam publicznosc o wypowiedzenie się to usłyszałam tylko, ze jest takie sobie, właściwie to przepatencone, albo, że sie zacieli na pierwszym odcinku tak jak ja swoją drogą XD.

Date: 2010-07-12 12:27 pm (UTC)
From: [identity profile] thier-sess.livejournal.com
No moja mama np. była zachwycona IRIS i zmaratonowała całość bardzo szybko. I wciąż mi mówi, jaka ta drama jest świetna, więc może po prostu Ci akurat nie podpasowała? Albo się później rozkręca albo sprowadza się jak zawsze do naszej kochanej kwestii gustu. XD

Date: 2010-07-12 01:09 pm (UTC)
From: [identity profile] otai.livejournal.com
No właśnie ja słyszałam, ze to jest dobra drama itd. a jak poprosiłam na panelu o wypowiedzenie sie na temat dramy, bo myślałam, ze moze mnie zmotywują, bo 1 ep nie był najlepszym 1 epem jaki widziałam delikatnie mówiąc, to się nagle okazało, że albo fanki siedza cicho i nie chcą się przyzna,c a tr co się odezwały nie były zbyt zadowolone i tym psposobem odeszła mi ochota na oglądanie tej serii XD. Ja jednak lubię jak fanki sa takie reprezentatywne, nie bawią się w 'co jest lepsze' ale potrafią zachęcić do obejrzenia.

Date: 2010-07-12 10:00 am (UTC)
From: [identity profile] dramy-i-je.livejournal.com
Ach, z cyklu 'niesnaski między fanami Korei i Japonii' odcinek kolejny, tym razem poświęcony Korei. Ale cóż, B2 będzie bardziej dla fanów tego drugiego kraju (ale my się z Adą nie poddamy i przeprowadzimy swój panel o Super Junior, lol).

Ale cóż, żałuję, że mnie nie było ze względu na to, że nie spotkałam niektórych ludków. Dobrze, że chociaż Ty i Fuu będziecie na zlocie, o ile nic się nie zmieni XD

Date: 2010-07-12 11:34 am (UTC)
From: [identity profile] thier-sess.livejournal.com
Wiesz, ja nic nie mam przeciwko Korei, sama kiedyś bym się chciała koło niej zakręcić (zwłaszcza koło SuJu, więc jeśli pojadę, to Wasz panel mi się przyda), ale chyba da się fajnie opowiadać o koreańskim przemyśle rozrywkowym bez deptania po japońskim, tajwańskim czy jakimkolwiek innym. Bo jak już idę na atrakcje o k-popie, to po to żeby posłuchać, jaki on jest fajny i dowiedzieć się czemu, a nie jak to i czemu japońszczyzna jest taka blee.
No ale rozumiem, o co Ci chodzi~

No mam nadzieję. Choć chyba większość pociągów nie może pochwalić się klimą, a Koleje Mazowieckie mnie pod tym względem rozpieszczają. XD

Date: 2010-07-12 12:23 pm (UTC)
From: [identity profile] dramy-i-je.livejournal.com
Nie no, oczywiście masz rację. Mnie zawsze denerwowało pojeżdżanie po tym drugim kraju, gdy jest się fanem tylko jednego. Nie wiem co pozytywnego daje taka postawa. Heh, nie jest łatwo być fanką rzeczy z obu tych krajów i znosić głupie opinie po obu stronach XD
Swoją drogą, z Adą planujemy też kiedyś panel zestawiający ze sobą podobieństwa i różnice między przemysłami rozrywkowymi obu tych krajów na podstawie mechanizmów działania SM i JE, ale z założeniem, że nie będzie obrzucania błotem ani bezpodstawnej faworyzacji. Zobaczymy jak nam to wyjdzie ^^

Date: 2010-07-12 01:28 pm (UTC)
From: [identity profile] thier-sess.livejournal.com
Domyślam się. Nie rozumiem czemu ludzie nie mogą po prostu czerpać z poszczególnych fandomów tego, co im się podoba i cieszyć się, że mają różne opcje. Albo po prostu, jak ich ta druga opcja nie interesuje albo się nie podoba, to siedzieć we własnym ogródku i cieszyć tylko nim.

To by było ciekawe. W JE się mniej więcej orientuję, ale moja wiedza nt. mechanizmów działania SM jest naprawdę znikoma. (Moje główne o nich wrażenie to to, że strasznie eksploatują swoje grupy.) I mogłybyście tym przyciągnąć fanki obu fandomów. (Co w sumie nie musi być rzeczą dobrą. XD)

Date: 2010-07-12 08:55 pm (UTC)
From: [identity profile] 4yk4.livejournal.com
Ja Ciebie też :*

;p

Date: 2010-07-13 12:50 am (UTC)

Profile

sessho: (Default)
Sessho

April 2020

S M T W T F S
   1234
567891011
1213141516 1718
19202122232425
2627282930  

Most Popular Tags

Style Credit

Expand Cut Tags

No cut tags
Page generated Jun. 17th, 2025 02:56 pm
Powered by Dreamwidth Studios