![[personal profile]](https://www.dreamwidth.org/img/silk/identity/user.png)
I tak oficjalnie zakończyłam edukację licealną. Wykształcenie średnie - to brzmi dumnie!
Uroczystość zaczęła się z obowiązkowym półgodzinnym poślizgiem około 14.30 na naszej nowej, wyremontowanej sali gimnastycznej. (Niestety, ktoś przy remoncie nie pomyślał, że po coś te drabinki są, więc nowo wymienione, wysoko położone okna musiał otwierać konserwator stojąc na wielkiej składanej drabinie) Najpierw były mowy, potem standardowa szopka i, gdy już myślałam, że wyczytywania najlepszych uczniów i wręczenia nagród tym razem nie będzie i że przechodzimy do części artystycznej, okazało się, że nie ma tak fajnie. Szopka must go on, itd. Po godzinie wielkie wyczytywanie się skończyło (przy okazji dowiedziałam się, że jednak miałam czerwony pasek - sądziłam, że w tym roku mam niższą średnią) i wreszcie zaczęły się występy. I to było świetne - najpierw tercet smyczkowy zagrał jakiś klasyczny utwór, a potem było jeszcze kilka występów wokalistów. Tyle że na tym etapie było mi już okrutnie duszno i odczuwałam już znużenie. Niemniej jednak nasza szkoła ma trochę muzycznych talentów.
Potem uczniowie porozchodzili się do klas - nam trafiła się maleńka dzielona salka do angielskiego, więc jakoś nie było tam atmosfery. XD Ci, którzy nie dostali świadectw podczas ceremonii, wreszcie je otrzymali. (Świadectwa były w czerwonych eleganckich teczkach, które z tyłu miały wydrukowaną reklamę darmowych szkół policealnych Żak, pfffff XD Jaka miła sugestia~ W każdym razie wyglądało to przekomicznie) Dostaliśmy też miniaturowe tablo naszej klasy. O dziwo, (prawie) wszyscy ładnie powychodzili - chyba nie damy powodów do śmiechu następnym pokoleniom~
Potem udaliśmy się do klubu o dumnej nazwie "Krowa na golasa", co by trochę poświętować. Ja szłam razem z czterema bliskimi koleżankami. Wyszłyśmy ze szkoły jako jedne z pierwszych, więc jakie było nasze zaskoczenie, gdy na miejscu zastałyśmy już właściwie wszystkich XD (Co nie było w sumie niczym dziwnym, bo my nie do końca wiedziałyśmy, gdzie to jest, więc niechcący poszłyśmy naokoło). Większość dziewczyn (plus Paweł, męski reprezentant) siedziało przy dużym narożniku, my przysiadłyśmy się do mniejszego naprzeciwko do kilku koleżanek (które szybko się przesiadły, więc ostatecznie siedziała tam nasza piątka plus jeszcze trzy dziewczyny). Zamówiliśmy wszyscy pizze z pobliskiej pizzerii, zjadłyśmy, po czym doszłyśmy z dziewczynami, że w sumie nic nie mamy tu do roboty i się ulotniłyśmy.
I teraz mam wielki pęcherz na połowę małego lewego palca, haha XD
Właściwie to do mnie nie doszło, że to już koniec liceum, zwłaszcza że jeszcze będę widywać swoją klasę na maturach. W każdym razie to były dobre trzy lata i znacznie lepsze niż gimnazjum. Nie zakochałam się nagle w samej szkole, ale miałam tu dobre koleżanki, dzięki którym dość chętnie chodziłam do szkoły i z którymi naprawdę cudownie spędzałam czas. Nasze powalone rozmowy i fazy na długo zostaną w mojej pamięci <3
Mam nadzieję, że po tym wszystkim uda mi się utrzymać kontakt z kilkoma osobami. W sumie jakoś wątpię, zwłaszcza że jak tak jakoś łatwo tracę kontakt z ludźmi, ale będę próbować, bo myślę, że to jest tego warte.
A teraz matury, matury~ Jej, mówiłam już to Tsu, ale długi weekend jeszcze nigdy nie wydawał się taki krótki. XD
W każdym razie grafik:
4.05 - polski podstawowy (g. 9.00, s. 22)
rozszerzony (g. 14.00, s. 3)
5.05 - matma podstawowa (g. 9.00, s. 22)
6.05 - angielski podstawowy (g. 9.00, s. 31)
rozszerzony (g. 14.00, s. 21)
13.05 - geografia rozszerzona (g. 9.00, s. 3)
14.05 - angielski ustny podstawowy (g. 8.00, s. 32)
18.05 - polski ustny (g. 11.35, s. 11)Wciąż mam tylko wstępny wstęp, yay~ Nie wiem, kiedy ja to zrobię
21.05 - angielski ustny rozszerzony (g. 14.30, s. 32)
Trzymajcie kciuki itd. ;)
JEJU. Przed chwilą mama przekazała mi szokującą wiadomość. W środę gościli u nas moi chrzestni, którzy wybierali się do Białowieży. W tamtym roku razem z nimi pojechaliśmy tam na wycieczkę. Ja i rodzice byliśmy tylko jeden dzień, ale oni nocowali w zajeździe "Soplicowo". Dowiedzieliśmy się wtedy, że zajazd ten jest nowo odbudowany, gdyż spłonął jakiś rok temu. Otóż, dzisiaj spłonął cały stary i nowiutki hotel, mieszcząca się tam karczma, wszystko.
Poszła iskra od kominka i mimo że wszyscy obecni rzucili się na gaśnicę, nie udało im się powstrzymać pożaru, przyjechało koło 20 wozów strażackich, ale wszystko się spaliło. Po właściciela przyjechała karetka, bo prawie dostał zawału. Szczęście w nieszczęściu, że ciocia i wujek zdołali uratować swoje rzeczy, a goście generalnie mieli zjeżdżać się dopiero jutro.
Ale i tak to musi być szok. Jak ten właściciel musi się czuć teraz.
Uroczystość zaczęła się z obowiązkowym półgodzinnym poślizgiem około 14.30 na naszej nowej, wyremontowanej sali gimnastycznej. (Niestety, ktoś przy remoncie nie pomyślał, że po coś te drabinki są, więc nowo wymienione, wysoko położone okna musiał otwierać konserwator stojąc na wielkiej składanej drabinie) Najpierw były mowy, potem standardowa szopka i, gdy już myślałam, że wyczytywania najlepszych uczniów i wręczenia nagród tym razem nie będzie i że przechodzimy do części artystycznej, okazało się, że nie ma tak fajnie. Szopka must go on, itd. Po godzinie wielkie wyczytywanie się skończyło (przy okazji dowiedziałam się, że jednak miałam czerwony pasek - sądziłam, że w tym roku mam niższą średnią) i wreszcie zaczęły się występy. I to było świetne - najpierw tercet smyczkowy zagrał jakiś klasyczny utwór, a potem było jeszcze kilka występów wokalistów. Tyle że na tym etapie było mi już okrutnie duszno i odczuwałam już znużenie. Niemniej jednak nasza szkoła ma trochę muzycznych talentów.
Potem uczniowie porozchodzili się do klas - nam trafiła się maleńka dzielona salka do angielskiego, więc jakoś nie było tam atmosfery. XD Ci, którzy nie dostali świadectw podczas ceremonii, wreszcie je otrzymali. (Świadectwa były w czerwonych eleganckich teczkach, które z tyłu miały wydrukowaną reklamę darmowych szkół policealnych Żak, pfffff XD Jaka miła sugestia~ W każdym razie wyglądało to przekomicznie) Dostaliśmy też miniaturowe tablo naszej klasy. O dziwo, (prawie) wszyscy ładnie powychodzili - chyba nie damy powodów do śmiechu następnym pokoleniom~
Potem udaliśmy się do klubu o dumnej nazwie "Krowa na golasa", co by trochę poświętować. Ja szłam razem z czterema bliskimi koleżankami. Wyszłyśmy ze szkoły jako jedne z pierwszych, więc jakie było nasze zaskoczenie, gdy na miejscu zastałyśmy już właściwie wszystkich XD (Co nie było w sumie niczym dziwnym, bo my nie do końca wiedziałyśmy, gdzie to jest, więc niechcący poszłyśmy naokoło). Większość dziewczyn (plus Paweł, męski reprezentant) siedziało przy dużym narożniku, my przysiadłyśmy się do mniejszego naprzeciwko do kilku koleżanek (które szybko się przesiadły, więc ostatecznie siedziała tam nasza piątka plus jeszcze trzy dziewczyny). Zamówiliśmy wszyscy pizze z pobliskiej pizzerii, zjadłyśmy, po czym doszłyśmy z dziewczynami, że w sumie nic nie mamy tu do roboty i się ulotniłyśmy.
I teraz mam wielki pęcherz na połowę małego lewego palca, haha XD
Właściwie to do mnie nie doszło, że to już koniec liceum, zwłaszcza że jeszcze będę widywać swoją klasę na maturach. W każdym razie to były dobre trzy lata i znacznie lepsze niż gimnazjum. Nie zakochałam się nagle w samej szkole, ale miałam tu dobre koleżanki, dzięki którym dość chętnie chodziłam do szkoły i z którymi naprawdę cudownie spędzałam czas. Nasze powalone rozmowy i fazy na długo zostaną w mojej pamięci <3
Mam nadzieję, że po tym wszystkim uda mi się utrzymać kontakt z kilkoma osobami. W sumie jakoś wątpię, zwłaszcza że jak tak jakoś łatwo tracę kontakt z ludźmi, ale będę próbować, bo myślę, że to jest tego warte.
A teraz matury, matury~ Jej, mówiłam już to Tsu, ale długi weekend jeszcze nigdy nie wydawał się taki krótki. XD
W każdym razie grafik:
4.05 - polski podstawowy (g. 9.00, s. 22)
rozszerzony (g. 14.00, s. 3)
5.05 - matma podstawowa (g. 9.00, s. 22)
6.05 - angielski podstawowy (g. 9.00, s. 31)
rozszerzony (g. 14.00, s. 21)
13.05 - geografia rozszerzona (g. 9.00, s. 3)
14.05 - angielski ustny podstawowy (g. 8.00, s. 32)
18.05 - polski ustny (g. 11.35, s. 11)
21.05 - angielski ustny rozszerzony (g. 14.30, s. 32)
Trzymajcie kciuki itd. ;)
JEJU. Przed chwilą mama przekazała mi szokującą wiadomość. W środę gościli u nas moi chrzestni, którzy wybierali się do Białowieży. W tamtym roku razem z nimi pojechaliśmy tam na wycieczkę. Ja i rodzice byliśmy tylko jeden dzień, ale oni nocowali w zajeździe "Soplicowo". Dowiedzieliśmy się wtedy, że zajazd ten jest nowo odbudowany, gdyż spłonął jakiś rok temu. Otóż, dzisiaj spłonął cały stary i nowiutki hotel, mieszcząca się tam karczma, wszystko.
Poszła iskra od kominka i mimo że wszyscy obecni rzucili się na gaśnicę, nie udało im się powstrzymać pożaru, przyjechało koło 20 wozów strażackich, ale wszystko się spaliło. Po właściciela przyjechała karetka, bo prawie dostał zawału. Szczęście w nieszczęściu, że ciocia i wujek zdołali uratować swoje rzeczy, a goście generalnie mieli zjeżdżać się dopiero jutro.
Ale i tak to musi być szok. Jak ten właściciel musi się czuć teraz.
no subject
Date: 2010-04-30 07:17 pm (UTC)Ja się dzisiaj spotkałam z Araszi i miałyśmy fazę, że wszyscy sa na galowo, a my nie więc pewnie wszystcy ludzie myślę, że mamy jakieś 16-17 lat i jesteśmy przed maturą, bo tak wyglądamy XD
no subject
Date: 2010-05-01 03:36 pm (UTC)Dzięki :)
no subject
Date: 2010-04-30 07:24 pm (UTC)Who, sporo tego masz - ja miałam podobny zestaw, tyle bez tego wszystkiego podstawowego. Że pokażesz tej maturze, gdzie raki zimują, jestem pewna, więc chyba żadne gambatte ne~~ Ci potrzebne nie jest. ;D
Anyway, niezależnie jaką japkę w jakim mieście wybierzesz, widzimy się za rok na krajowym obozie japonistów! :) (tegoroczny jest za tydzień, za rok też będzie jakoś tak, więc w sumie ciekawie się złożyło).
no subject
Date: 2010-05-01 03:38 pm (UTC)Te podstawy to dla mnie o dupę potłuc, ale cóż, MEN każe, uczeń musi. Też wolałabym sobie odpuścić podstawki i skupić się na rozszerzeniu. (Zwłaszcza że to wszystko jest jednego dnia i gdy przyjdzie pora na rozszerzenie, będę już najzwyczajniej na świecie zmęczona)
XD Mam nadzieję~
no subject
Date: 2010-04-30 08:22 pm (UTC)W końcu dotrze do Ciebie, że Twoja klasa to już BYŁA klasa. Oczywiście najpierw będziesz musiała się na nich napatrzeć na maturach, ale to szczególna atrakcja tego sezonu.
W każdym razie, zdasz to wszystko świetnie i piękne procenty dadzą Ci japonistykę w Warszawie~ :D
no subject
Date: 2010-05-01 03:47 pm (UTC)W końcu pewnie tak. Jeszcze nie dzisiaj. XD I możliwe, że za miesiąc jeszcze też nie~
Mam nadzieję~ Dzisiaj znów wysiedziałam nad polskim przez kilka godzin i oczy mi wypadają od ślęczenie nad zeszytem. (Dochodzę do wniosku, że moje notatki mogłyby być bardziej przejrzyste - byłoby miło XD)
no subject
Date: 2010-04-30 08:30 pm (UTC)oczywiście trzymam kciuki, bo my pechowcy maturalni musimy się trzymać razem. chociaż w twoim przypadku jestem spokojna, bo na pewno pójdzie ci bardzo dobrze. w każdym razie do your best
no subject
Date: 2010-05-01 03:50 pm (UTC)Kurde, jak to wszyscy we mnie wierzą. XD Może ja też powinnam zacząć.
A kciuki przydadzą Ci się do czegoś innego podczas matur, więc trzymajmy je metaforycznie~
Cytując Rikkajdajów:"Przegrana nie wchodzi w grę"
no subject
Date: 2010-05-01 03:50 pm (UTC)no subject
Date: 2010-05-01 10:07 am (UTC)no to teraz gambaruj na maturach! *hugs*
no subject
Date: 2010-05-01 03:51 pm (UTC)Dzięki, mam zamiar :)
no subject
Date: 2010-05-01 03:43 pm (UTC)no subject
Date: 2010-05-01 03:52 pm (UTC)Ja bym nie miała nic przeciwko pierwszej klasie liceum~
no subject
Date: 2010-05-01 03:53 pm (UTC)no subject
Date: 2010-05-02 07:31 pm (UTC)no subject
Date: 2010-05-02 07:33 pm (UTC)no subject
Date: 2010-05-02 08:25 pm (UTC)no subject
Date: 2010-05-02 08:29 pm (UTC)Ale spróbuję napisać, najwyżej wyślę sms-a. (Bo jak wrócę do domu po 10 godzinach, to nie wiem, czy będę miała siłę na notki XD)
no subject
Date: 2010-05-02 08:38 pm (UTC)/ po 10 godzinach? O_o
no subject
Date: 2010-05-02 08:43 pm (UTC)<3 Miło słyszeć.
Żeby być na wpół do 9-tej będę musiała wyjechać autobusem o 8. Podstawka skończy się koło 12-stej, pewnie zjem coś na mieście, bo nie zdążyłabym wrócić do domu i z powrotem na wpół do 14-stej na rozszerzenie. Ono trwa trzy godziny, doliczyć powrót i pewnie będę w domu koło 18-stej. Czyli wychodzi tak plus minus 10 godzin. Nawet nie wiesz, jak mnie ta perspektytwa napełnia radością.
no subject
Date: 2010-05-02 08:48 pm (UTC)no subject
Date: 2010-05-02 08:53 pm (UTC)No ale ogólnie staram się być dobrej myśli. Bylebym tylko przy wypracowaniu pamiętała o oczywistych oczywistościach typu przedstawienie postaci, umiejscowienie fragmentu w kontekście itd. (to jest dla mnie takie oczywiste, że mam tendencję to pomijania tego), to powinno być nieźle.
no subject
Date: 2010-05-04 07:37 pm (UTC)no subject
Date: 2010-05-04 07:42 pm (UTC)Jak mi poszło w sumie nie wiem, ale kilka stron nabazgrałam i siedziałam do samego końca. Zdaje mi się, że nieźle, ale jak bardzo nieźle, to nie mam pojęcia XD
no subject
Date: 2010-05-04 07:47 pm (UTC)no subject
Date: 2010-05-04 07:52 pm (UTC)A wiesz, że nie wiem? Już dzisiaj zaszokowałam tym chrzestną dzwoniącą się zapytać, jak było. Zawsze się w takich sprawach nie orientuję. Dziwne, że jeszcze mi to nigdy nie wyszło bokiem - to chyba talent. XD
no subject
Date: 2010-05-06 12:11 pm (UTC)no subject
Date: 2010-05-06 03:51 pm (UTC)Słuchanie i czytanie tez jakoś szybko mi poszło - jestem już w domu, mimo że matura terminowo skończyła się kilka minut temu. (A mieszkam na drugim końcu miasta)
Gdyby zrobili to po ludzku i najpierw dali słuchanie i nie robili żadnych przerw, to o 16.40 już bym mogła wracać do domu.
Generalnie po cichu liczę na maksa, ale jak jest naprawdę, to się dopiero zobaczy. ^^
no subject
Date: 2010-05-06 04:29 pm (UTC)>w
no subject
Date: 2010-05-06 04:30 pm (UTC)no subject
Date: 2010-05-02 08:53 pm (UTC)no subject
Date: 2010-05-02 08:57 pm (UTC)Tak w ogóle, wszystkie japońskie twarze oprócz pierwszego komentarza w ikonkach do tego postu, to właśnie oni
Oni mają takie optymistyczne piosenki, akurat idealne na to, co mnie czeka~ W każdym razie mam zamiar się trzymać tych słów! (Tak samo słów z tej ikonki XD)