FERIE!! Wreszcie. Tyle na nie czekałam. ;_; XD Będę mogła się wyspać ok. 14 razy pod rząd. To prawie cud. XD
Trochę się odzwyczaiłam od pisania notek, więc tym razem będzie jeszcze bardziej chaotycznie niż zwykle. XD Garść faktów/wydarzeń z zeszłego miesiąca:
> mam nową obsesję, zapożyczoną od Tsunuśki, a na imię jej Katekyou Hitman Reborn. Ta seria jest naprawdę bardzo, ale to bardzo fajna, a to że ma taki prężny bogaty fandom i dużo bishów, których można zestawić ze sobą, wcale nie umniejsza mojej sympatii do tego tytułu. ;)
> Triguna już dawno obejrzałam i przeczytałam mangę. Ujmę to tak: jeśli ktoś oglądał kiedyś anime, a ma trochę wolnego czasu, niech zabierze się za mangę. Naprawdę świetna lektura. Tak jak w anime właściwie tylko postać Vash'a została bardziej rozwinięta, tak w papierowej wersji każdy "główniejszy" bohater dostał trochę miejsca i czasu dla siebie - co jest zapewne jednym z powodów, dla których Nicholas D. Wolfwood z łatwością wskoczył na drugie miejsce w moim osobistym rankingu <3
> Tengen Toppa Gurren Lagann również skończony. Wrażenie pozytywne, choć to co zrobili Simonowi na końcu, nieźle mnie poirytowało - nie dość, że tak uroczo zakończyli wątek z Nią (choć zdaję sobie sprawę, że to było logiczne rozwiązanie), to jeszcze zrobili z niego jakiegoś włóczęgę, który nazywa siebie nikim. Ale nie to mnie najbardziej dobiło, a jego broda - ludzie, co wyście zrobili z twarzą Simona?! Jak facet po 40 to od razu mu się gęba musi zrobić kwadratowa? _^_ XD Za to mój brat zyskał idola w postaci Kaminy. XD
> w międzyczasie
> Kilka dni temu powróciła mi "wena". Jak na razie zaowocowało to powstaniem 3 drabbelków o tematyce gundamowej, squalowo-rebornowej i yamamoto-gokuderowej. XD A dłuższy fik
> Dziś za to miałam okazję doświadczyć czegoś, co najprawdopodobniej zostawi mi traumę na całe życie. XD Nasz wf-ista miał dziś urodziny, a moja klasa jest jakimś dziwnym trafem rozmiłowana w śpiewaniu różnych pieśni okolicznościowych
> Jeszcze tylko jeden wygrany mecz siatkówki (rewanż z Mińskiem Mazowieckim) i jedziemy na finał do Garwolina~! Pal licho, że nie wiem dokładnie jaki to finał (powiatowy? regionalny?) i że moja zasługa w tym dokonaniu jest minimalna, jako że wchodzę zawsze w ostatnij secie na kilka piłek - jest fajnie! XDD
> Moja koleżanka z ławki, O., spędza dużo czasu na sms-owaniu ze swoją internetową znajomą/przyjaciółką z drugiego końca Polski. Niedawno zaś okazało się, że owa koleżanka ma z kolei koleżankę - fankę j-rocka i M&A. Tak więc nastąpiła wymiana numerów gg i "zapoznałam się" z całkiem miłą dziewczyną, która, jak to ona sama ujęła, ma obsesję na punkcie j-rocka. A ja sama mam pod jej pieczą przesitoczyć się z od czasu do czasu słuchającego jakichś japońskich piosenek laika w fankę j-rocka. Czemu nie? XD
Oj, trochę się rozpisałam. ^^; Ale co tam. XD