sessho: (Other 2)
[personal profile] sessho
Wczoraj wreszcie zmusiłam mamę do obejrzenia Attack on the pin-up boys. Ten film (jeśli coś, co trwa ledwo ponad godzinę można określić tym mianem) był taki durny. XD No ale szczerze mówiąc uśmiałam się i myślałam, że będzie gorzej. Może to znów dzięki niziutkim oczekiwaniom? No ale nie było źle. XD No i te nawiązania wszelakie. (I Kibum!)

Potem mama z kolei zmusiła mnie, żebyśmy wreszcie nadrobiły przetłumaczonego na polski Jokera. (Czyli obejrzałyśmy wczoraj 2-gi, 3-ci i 4-ty odcinek.) Podoba mi się ta drama, bardzo dobrze mi się ją ogląda, mimo że za każdym razem od razu zgaduję prawdziwego winowajcę. XD Sakai Masato odtwarzający główną rolę Date ma niezwykle bogatą mimikę - mama stwierdziła, że ciągle wygląda jak srający kot na puszczy. XD Kurde, czemu on ma taką drewnianą twarz? Słyszałam, że podobno jest przyzwoitym aktorem, a tu taka niespodzianka. Pani policjantka (Miyagi) jest, niestety, wcieleniem różnych irytujących cech. Ja wiem, że ona ma być nowa, zielona i pełna pasji, ale czy musi mieć też trudności z dochodzeniem do tych samych wniosków co reszta? I jej praworządność, brr. Czemu tak rzadko trafiają się fajne postaci żeńskie? (Choć pani reporterka - była dziewczyna Date jest już sensowna~) Może to zwykła stronniczość, ale postać Kudo i to, jak ją kreuje Ryo, to dla mnie najlepszy punkt tej dramy. Kudo jest uroczy i, przede wszystkim, przekonująco zagrany. (I ma więcej niż jedną ekspresję na krzyż.) Naprawdę, jego postać mnie zauroczyła~
W każdym razie możliwe, że dzisiaj dooglądamy wszystkie istniejące odcinki przetłumaczone na zrozumiały język. (Tyle że ja niekoniecznie znam różne prawne terminy, więc nawet jeśli zrozumiem sama, o co chodzi, to nie będę potrafiła już tego wytłumaczyć mamie.)

Jesteśmy też na bieżąco z dramą MatsuJuna. (Zawsze mnie zastanawia, czemu ludzie ją skracają na "Natsuniji", a nie "Natsukoi", ale to na marginesie.) Flaki z olejem. Bez mamy pewnie nigdy bym nie oglądała tej dramy, a i ją zaczyna wkurzać całe to rozciąganie wszystkiego. Poświęcać połowę odcinka na perypetie córeczki Kitamury, która boi się pływać? Bez przesady. Swoją drogą, czemu dzieci w japońskich dramach zawsze są tak obrzydliwie urocze i bez skazy? Dużo dzieci w swoim życiu widziałam i z reguł miały one jakieś wady, nie były słodkimi aniołeczkami. No i szkoda, że ta dziewczynka nie bardzo umie grać. (I ma brwi jak Jun, ale tu już jestem złośliwa.) No ale Jun też jakoś nie powala swoimi zdolnościami aktorskimi w tej dramie (czy powalał w innych? Nie wiem, widziałam tylko pierwszy sezon Hanadan), więc jeśli odtwórca głównej roli stawia taki przykład, to czego spodziewać się po kilkuletnim dziecku.
Podejrzewam, że obejrzę tę dramę do końca, ale będzie temu towarzyszyła dawka frustracji i przewracania oczami.

To tyle o dramach~ Co poza nimi?

Wczoraj był SS3 SuJu w jakimś chińskim mieście, którego nazwy nie chce mi się zapamiętać (QingDao) i był Mimi! <3 Zaśpiewał "I will always love you" i ładnie mu to wyszło. <3 (Choć siostrze się nie podobało, ale zdaje mi się, że ona po prostu nie chce uznać te piosenki w innym wykonaniu niż kiedyś Whitney Houston.) I fanki skandowały jego imię na koniec. <3
Siedzę sobie dzisiaj na tumblrze i zbieram zdjęcia i sprawdzam różne fancamy~ Eunhae ciężko pracuje (Hyuk całujący Hae w ramię), Siwon popisuje się swoją "czekoladą" (swoją drogą, nie lubię aż takiego umięśnienia u mężczyzn), a Eeteuk po raz kolejny nosi na barana Kyu. Były tylko trzy koncerty, jak na razie, a zdarzyło się to już dwa razy. XD (No ale niby w drugi dzień w Seulu, to Kyu nosił Lidera, więc powiedzmy, że może jest jeszcze nadzieja dla pleców Eeteuka XD.)
Dowiedziałam się, że Henry jest już w Korei, czyli mam nadzieję również i na jego występ na którymś etapie trasy. (Najlepiej, żeby po prostu wcielili ich do właściwego SuJu, ale wiem, że to się prawdopodobnie nie stanie. Protesty "prawdziwych fanek" byłyby olbrzymie i brutalne.)
A co się tyczy Mimiego - to jest podobno najnowsze zdjęcie, jakie wrzucił na swoją chińską podróbę Twittera. To takie... subtelne. XD W takich momentach fajnie jest lubić Qmi~ (Choć wczoraj przewaliłam całe ostatnie FFA Omony i natknęłam się na chorą parkę shipperek. Kurde, jak ja nie lubię, jak ktoś wychodzi z założenia, że tylko jego pairing jest słuszny i taki łotepny i patrzą z wielkim WTFem i pogardą na ludzi, którzy parują ich ulubieńców z kimś innym, niż ich druga połówka wybrana w gwiazdach.)
No ale rzecz w tym, że zdjęcie jest ge-nial-ne i że Kyu, mimo tego jak "wiele" go tam widać, wygląda uroczo.

I w ogóle, obejrzałam wczoraj telefoniczny żart, jaki zrobili sobie z niego Shindong i Gyuri i Kyu okazał się być znacznie bardziej uprzejmą osobą, niż mogłabym go o to podejrzewać.


Jeśli chodzi o mnie, to moja nowa dieta cud działa i schudłam już kilogram. Wczoraj po dwóch dniach wreszcie umyłam zęby i to było wspaniałe, orzeźwiające uczucie. Nie wiem, jak niektórzy ludzie mogą nie myć codziennie zębów. :| No ale generalnie boję się jeść ciepłe rzeczy i waham się teraz czy zjeść obiad. Lekarka wspominała o pierwszym dniu, ale i net i siostra mówią, że raczej nie powinnam jeszcze tykać takich rzeczy, a nie chcę sobie nic naruszyć.
W każdym razie coś mi mówi, że po takim miesięcznym cotygodniowym wyrywaniu zębów będę szczuplejsza. XD (No chyba że odjem po każdym zdjęciu szwów.)

Date: 2010-08-29 05:14 pm (UTC)
From: [identity profile] yoku-chan.livejournal.com
Mi również podoba się Joker, chociaż nie spodziewałam się tego po tej dramie XD Tzn. miałam nastawienie podobne jak przy Orthros no Inu, czyli że i tak muszę to obejrzeć, bo gra tam Ryo, a sama drama schodzi na dalszy plan. Dlatego trochę się zdziwiłam, kiedy przy którymś z pierwszych odcinków doszłam do wniosku, że Jokera bardzo dobrze mi się ogląda. Przy końcówce 7 odcinka miałam nawet uczucie, że ciężko będzie mi wytrzymać do kolejnego, co dawno mi się nie zdarzyło. A fakt, że od razu zgaduje się winowajcę został chyba przewidziany, bo nie jest to typowa detektywistyczna drama, w której najważniejsze jest to, żeby zgadnąć, kto popełnił zbrodnię. Główną zagadką jest tu raczej sprawa morderstwa brata Miyagi.
Z oczywistych powodów również najbardziej lubię postać Kudo, ale Date też całkiem mi się podoba. Zgodzę się, że ma wyjątkowo ubogą mimikę, ale składam to na karb tego, że Date z założenia miał być człowiekiem, którego nic nie wzrusza i generalnie ciężko zgadnąć, co mu chodzi po głowie i to właśnie dzięki tej jego niezmiennej minie. Ciężko mi ocenić umiejętności aktorskie tego gościa, ale póki co jego 'drewniana twarz' mi nie przeszkadza ;)
Miyagi też działa mi na nerwy, ale miałam wątpliwą przyjemność zetknąć się z dziesiątkami znacznie bardziej irytujących bohaterek w japońskich dramach, więc ją też jestem skłonna przeżyć XD

Po raz kolejny utwierdzam się w przekonaniu, że jestem dziwna, bo Natsuniji całkiem mi się podoba. Tzn. przyznaję, że nie jest to drama najwyższych lotów, ale irytuje mnie znacznie mniej niż inne tego typu romansidła. Lubię aktorkę grającą główną bohaterkę, aktora grającego brata MatsuJuna również, a i sam MatsuJun prawie w ogóle mnie nie razi. Ale co do dziecka się zgodzę, bo chociaż jestem już zaprawiona w boju po 'My girl', to i mnie ciężko znieść tę słodką, niewinną osóbkę. Wątek z pływaniem również mnie zirytował XD

Niemożność mycia zębów brzmi przerażająco. Mnie wyrywanie ósemki czeka chyba dopiero w przyszłym roku, bo w szpitalu wszystkie terminy są już zajęte, a stomatolog odradziła załatwianie tego prywatnie. Więc jeszcze trochę sobie poczekam, chociaż podejrzewam, że później ciężko będzie mi to pogodzić ze studiami.

Date: 2010-08-29 07:47 pm (UTC)
From: [identity profile] je-sessho.livejournal.com
Ja generalnie zawsze podchodzę do dram bez jakichś większych oczekiwań, ale podobała mi się zapowiedź (lubię takie klimaty~) i sama drama również przypadła mi do gustu. Albo raczej - ta część zapowiedzi o procedurach śledczych, bo ten jedyny mroczny sprawiedliwy brzmiał już trochę zabawniej. XD
Ja miałam takie lekkie odczucie, jak się skończył 4-ty odcinek (Shiina i jego tekst:"Jak myślicie, skąd dostałem oświadczenie o niepoczytalności), bo widać początek jakiejś grubszej intrygi.
Mm, mi postać Date sama w sobie nie przeszkadza, ale ta mina Sakaia naprawdę sugeruje przemożną konieczność skorzystania z toalety, a można by przecież jakoś inaczej przedstawić tę jego nieprzenikalność i oryginalność.
Po Kudo w sumie niewiele się spodziewałam (rola Ryo i już), ale naprawdę mi się spodobał. Łączy w sobie ciekawe kontrasty i Ryo dobrze to ukazuje.

Miyagi czasem mnie irytuje, ale to nie tak, że ją nienawidzę czy coś. I wiem, że są gorsze. XD

Nie wiem, może to dlatego że ja z kolei nie oglądam z reguły żadnych romansideł, więc nie wiem, jak one potrafią być irytujące? Aktora grającego brata polubiłam od razu, jak się pojawił w Shukudaikunie u Arashi. Aktorka od Kitamury jest bardzo ładna, ale jej postać też mnie troszkę odrzuca. (Jakoś tak już bardziej polubiłam Sakurę, mimo że zarozumiała z niej gówniara.) Pewnie jest powód, dla którego z zasady nie oglądam romansów. Te dylematy i niezdecydowanie, och! Za to postać Taigi jest dość sympatyczna i sensowna, spodziewałam się, że będzie mniej przyjemnie. (Choć gra Juna i tak nie powala. XD Choć w sumie on tam prawie że gra samego siebie, lol. XD)

I było przerażające. Fuj, dawno się tak paskudnie nie czułam. Ząb nie bolał tak strasznie, ale to uczucie nieświeżości (bo jakiekolwiek płukanie przez cały pierwszy dzień też miałam zabronione) doprowadzało mnie z lekka do szału. XD
Hm, ja to załatwiam prywatnie. I do dentysty ogólnie też chodzę prywatnie.
No i dlatego ja też chcę to załatwić przed studiami. I tak będę miała pewnie zamieszanie z aparatem, ale cóż.

Date: 2010-08-29 06:33 pm (UTC)
From: [identity profile] arasz.livejournal.com
Ja trochę żałuję, że w Jokerze tak łatwo jest zgadnąć, kto jest mordercą. Nie ma żadnej zabawy przez to ;)
Co do Masato, zgadzam się w całej rozciągłości z opinią Twojej mamy. Ryo gra dużo lepiej, ale np. w komentarzach na naszym forum większość ludzi zdecydowanie chwali Masato, choć naprawdę nie wiem czemu. Ja widziałam go jeszcze w Engine i dzięki temu wiem, że potrafi grać inaczej, ale nie powiem, żeby jego bohater w tamtej dramie był przez to mniej irytujący niż Date :|
Miyagi bywa irytująca przez swoją praworządność, ale przez większość czasu jakoś bardzo mi nie przeszkadza. To jeszcze nie jest typ bohaterki, którego najbardziej nie cierpię.

Po dzisiejszym panelu o SuJu na B2 już nieco lepiej idzie mi ich rozpoznawanie - kojarzę już siedmiu [może w końcu kiedyś zapamiętam ich wszystkich ;) ]
PS. Podoba mi się słowo "łotepny" XD

Date: 2010-08-29 07:27 pm (UTC)
From: [identity profile] je-sessho.livejournal.com
Nom, trochę ten fakt (niedopatrzenie?) pozbawia frajdy, ale i tak dramka jest bardzo przyzwoita i dostarcza mi dużo radości. (Jeśli można tak powiedzieć o dramie, w której dzieją się takie rzeczy. XD)
Sama postać Date mnie nie irytuje, tylko to, jak go kreuje Masato. Trudno go rozczytać, o to chodzi, ok, ale mógłby mieć jakąś inną minę i trochę większy ich zasób. A Ryo jest naprawdę niezłym aktorem.
Ja też nie mogę powiedzieć, że jej nie cierpię, ale bywają momenty, że mnie irytuje.

O, a kogo pamiętasz/kojarzysz? :) Mi w sumie jak interesowałam się nimi tak od niechcenia, to trudno było ich spamiętać (też podchodziło mi tak z 7-iu), ale jak już się przy nich na serio zakręciłam, to przyszło dość łatwo i szybko. ^^
(A dziękuję, dziękuję. XD)

Date: 2010-08-29 07:54 pm (UTC)
From: [identity profile] arasz.livejournal.com
Mnie się wydaje, że to nie tyle niedopatrzenie, co świadome założenie twórców - każdy wie, kto jest mordercą i teraz obserwujemy, jak się będzie próbował wykręcić. W sumie takie coś da się nakręcić tak, żeby było wciągające, ale w tym wypadku nie wyszło. Ale drama mimo to i tak jest jedną z bardziej wciągających, jakie widziałam, bo każda historia jest jednak różna i jeszcze intryguje mnie wątek ze starszym bratem Asuki:)
Mnie irytuje i Date i Masato XD

Przed konwentem znałam już Kyu, Siwona i Shindonga [aż trzech XD], a teraz doszli Heechul, Henry, Tegoshi Ryeowook [mam nadzieję, że nie pomyliłam literek] i jeszcze jeden człowiek, którego już rozpoznaję na wszystkich filmikach, ale jeszcze nie potrafię dopasować imienia *fail XD* może jak odeśpię konwent, to mi się uda je sobie przypomnieć.

Ten Yasu jest strasznie uroczy <3 chyba zostanie ze mną na dłużej

Date: 2010-08-29 08:20 pm (UTC)
From: [identity profile] je-sessho.livejournal.com
Pewnie masz rację. No i zawsze to jakieś inne podejście, bo nawet w dramach, w których z założenia mamy się nie domyśleć prawdziwego sprawcy, często od razu się i tak go zgaduje. XD
Nom, na początku pominęłam kwestię brata Asuki (bo każdy w końcu musi mieć jakąś, najlepiej wysoce traumatyczną przeszłość), ale widzę, że to będzie niejako gwóźdź dramy.
XD Ale i tak referujesz o nim tak ładnie, po imieniu. XD

Tak się chciałam zapytać, czy aby nie znasz Shindonga, bo go trudno jest nie zauważyć, ale sobie odpuściłam. Niesłusznie, jak widzę. XD No i w sumie kwestia Siwona też jest jasna. XD
Obrażasz biednego Ryjka (dobrze napisałaś ^^). On jest taką cudowną istotą, a Ty go do TEGO porównujesz. XD (Ale wiem, że to przez te pomarańczowe włosy w teledysku do Happiness, więc wybaczam. XD)
Hm, a może mi go pokazać na jakimś teledysku? (Albo nawet i zdjęciu grupowym~) Bo jestem ciekawa, kto to~

Date: 2010-08-30 05:57 pm (UTC)
From: [identity profile] arasz.livejournal.com
Oj tak, czym byliby bohaterowie bez mrocznej [a nawet MROCZNEJ] przeszłości. Czasami chciałoby się, żeby chociaż jedna osoba była normalna, ale pod tym względem twórcy lubią sobie zaszaleć ;)
Sama nie wiem czemu przyzwyczaiłam się mówić po imieniu, skoro go nie lubię XD

W sumie teraz bym powiedziała, że najłatwiej się rozpoznaje Shindonga, bo on nie wygląda jak typowa gwiazda, ale ja sama pierwsza zaczęłam kojarzyć Siwona i to już po jednym teledysku XD
Na początku było przez pomarańczowe włosy, ale po obejrzeniu różnych filmików na panelu dziewczyn doszłam do wniosku, że nawet z czarnymi włosami bez loczków i tak kojarzy mi się z Tegoshim, tylko tym z początków Niusów. Przykro mi XD
Będzie failowy screen z Sorry Sorry, bo to mam na dysku XD http://img824.imageshack.us/img824/2610/vlcsnap2010083019h47m21.png nie przypomniałam sobie tego imienia, więc będę wdzięczna jak mnie oświecisz ;)

Date: 2010-08-30 06:10 pm (UTC)
From: [identity profile] thier-sess.livejournal.com
Z początków NEWSów... To chyba jeszcze gorzej, bo Tego był wtedy wielkim paszczurem. XD No ale cóż, nic się na skojarzenia poradzić nie da. XD Siwon też jest dość charakterystyczny, choć ja w sumie nie pamiętam, kogo pierwszego się nauczyłam. XD
To Donghae~ Ja tego pana z kolei skojarzyłam z Yamapim na poniższym gifie. XD

No i mi on podszedł jako ostatni lub przedostatni (jakoś z Sungminem, którego nie kojarzysz).

Date: 2010-08-29 07:27 pm (UTC)
From: [identity profile] je-sessho.livejournal.com
A, i podoba mi się ta ikonka z Yasu <3

Date: 2010-08-30 09:35 am (UTC)
From: [identity profile] puciate.livejournal.com
A ja dalej jestem failem jeśli chodzi o rozpoznawanie SuJu XD czasem nawet mam problem z rozpoznaniem Siwona a przecież jego najłatwiej wypatrzyć XD No ale to tak samo u mnie z Shinee XD nie rozróżniam Minho od Onewa jeśli nie stoją wyprostowani *fail* ... ale kiedyś się nauczę XD

Date: 2010-08-30 10:48 am (UTC)
From: [identity profile] thier-sess.livejournal.com
Ja w Szajniach z kolei potrafię rozpoznać tylko Taemina i Minho właśnie, a pozostała trójka mi się myli. (No chyba że Key ma swój znak rozpoznawalny, czyli kolorowe pasemka. XD)

A jak już przy nich jesteśmy - podrzuciłabyś mi softy do Bonamany i Lucifera? To jedna z rzeczy, które naprawdę chciałam zobaczyć na tym konwencie. XD

Date: 2010-08-30 08:32 pm (UTC)
From: [identity profile] puciate.livejournal.com
Już gadałam z jenny (ona to uploadowała) i zaraz będę słać w świat linki do cracków :D

Date: 2010-08-30 08:48 pm (UTC)
From: [identity profile] je-sessho.livejournal.com
Mi już Jenny je podrzuciła (same softy, bo teledyski i tak mam), ale świat zdecydowanie ich potrzebuje. XD

Date: 2010-08-31 03:58 pm (UTC)
From: [identity profile] puciate.livejournal.com
Jenny została zmuszona do uploadu i można je pobierać z lizardsowego :D a Bonamana jest nawet na youtubie :D

Date: 2010-08-30 10:49 am (UTC)
From: [identity profile] thier-sess.livejournal.com
A najłatwiej to jest wypatrzyć Shindonga. XD

Date: 2010-08-30 08:33 pm (UTC)
From: [identity profile] puciate.livejournal.com
jeszcze się ich nauczę XD

Date: 2010-08-30 08:47 pm (UTC)
From: [identity profile] je-sessho.livejournal.com
No mam nadzieję ;) Ja chętnie pomogę, jakby coś. ;)

Date: 2010-08-30 04:24 pm (UTC)
From: [identity profile] otai.livejournal.com
Sakai Masato NIE JEST dobrym aktorem według mnie oczywiscie. poza Jokerem widziałam z nim Engine *rola drugoplanowa* i Himitsu no Hanozono *rola pierwszoplanowa* i szczerze powiedziawszy to według mnie w Jokerze wspina sie na wyżyny swojego aktorstwa i zmienianie mimiki XD

Date: 2010-08-30 08:46 pm (UTC)
From: [identity profile] thier-sess.livejournal.com
Jakoś tak Yoko raz o nim mile wspominał i Ryo chyba też i tak jakoś założyłam, że musi być porządny. A tu niespodzianka. xD

Profile

sessho: (Default)
Sessho

April 2020

S M T W T F S
   1234
567891011
1213141516 1718
19202122232425
2627282930  

Most Popular Tags

Style Credit

Expand Cut Tags

No cut tags
Page generated Jul. 7th, 2025 03:56 am
Powered by Dreamwidth Studios