![[personal profile]](https://www.dreamwidth.org/img/silk/identity/user.png)
Przed chwilą obejrzałam dwa ostatnie odcinki drugiego sezonu Ookiku Furikabutte <3
NISHIUUURAAAAAAAAAAAAAAA <333
Ludzie, jak ja kocham tę serię. Ona jest po prostu taka przesympatyczna i ciepła, taka urocza, pełna optymizmu i energii <3 Kocham chłopaków z Nishiury!
Przez dłuższy moment ostatniego odcinka miałam wielkiego banana na twarzy~ I łaa, jaka jestem dumna z Mihashiego! (Chociaż pewnie też by mnie wnerwiał takim kręceniem się XD) A Shun jest przeuroczy. :)
Kurczę, czemu to miało tylko 13 odcinków ;; I czemu mangę tak wolno tłumaczą.
Co poza tym. Wczoraj siostra nam narobiła smaku, więc dzisiaj z rodzicami zboczyliśmy z naszej zwyczajowej trasy spacerowej i wstąpiliśmy do McDonald'sa nalody McFlurry (po tym, jak się dopiero co zarzekałam, że nigdy tam już z własnej woli nie pójdę XD). No ale lody to chyba jedyna rzecz, jaką tam mają dobrą. W każdym razie pożarliśmy sobie lody i poćwiczyliśmy nasze zmysły przetrwania, bo ten Mac jest przy drodze i jakoś nikt nie pomyślał, że przydałby się jakiś chodnik, którym można by dojść do jego wejścia i trzeba się przemykać między samochodami po parkingu.
(W ogóle nałożyłam dzisiaj japonki, których ostatnio nie nakładałam i znów mam przez nie odcisk. W tym samy miejscu, co wcześniej. Myślałam, że to niemożliwe, żeby tak się stało, że to miejsce powinno być już odporne, ale jednak. Nie zagoiło mi się 100-procentowo, więc tym razem zrobił mi się bąbel na kolejnej warstwie skóry.)
Swoją drogą, jak byłam mała, to miałam niezłego fioła na punkcie McDonald's i zawsze, gdy z rodziną przejeżdżaliśmy przez Lublin, domagałam się wstąpienia tam (co czyniliśmy raczej rzadko). A jak z rok temu czy coś otworzyli u nas szumnie zapowiadany i z dawna obiecany McDonald's tak do dzisiaj ani razu w nim nie byłam. Za to na początku chyba całemu miastu coś na łeb padło, bo podobno w dzień otwarcia ciągnęła się tam regularna procesja i lokal był oblegany jeszcze przez długi czas. Cytując Niemena - dziwny jest teeEEEeen świat.
Skończyłam też dzisiaj Dobry omen. Książkę czytało mi się w sumie bez zgrzytów, z zaciekawieniem i przyjemnością, ale muszę przyznać, że nie rozumiem jej fenomenu. Ot, przyjemna, dość wciągająca lektura, ale chyba nie pojmuję szału na jej punkcie. Tak samo nie kusiło mnie parowanie Crowleya i Aziraphaela.
Poza tym mam ostatnio ADHD. Tzn. w sumie zawsze, jak wreszcie wstawałam od komputera czy dawniej książki odczuwałam nadmiar energii, ale teraz, gdy te wolne dni się tak ciągną (nie że mi to przeszkadza~), chyba trochę to narasta. I nie bardzo gdzie mam tę energię spożytkować.
Nawet nachodzą mnie myśli o bieganiu, ale generalnie ja i bieganie długodystansowe się nawzajem wykluczamy, gdyż po każdym dłuższym biegu od razu znów muszę jechać na lekach przeciwalergicznych. Chciałabym jednak robić coś poza codziennymi spacerami, uprawiać jakiś sport, ale nie bardzo widzę ku temu sposobność.
Dance Clazziquai to taka śliczna, nastrojowa piosenka.
Dobra, chyba czas się myć i spać. (I znów zmieniłam kilka ikonek XD)
EDIT
Czy ktoś wie, skąd da się ściągnąć Glee? Chciałam sobie nastawić kilka odcinków, żeby mi się ściągnęły na jutro, gdy będę się myła, ale za nic nie mogę znaleźć działających linków.
NISHIUUURAAAAAAAAAAAAAAA <333
Ludzie, jak ja kocham tę serię. Ona jest po prostu taka przesympatyczna i ciepła, taka urocza, pełna optymizmu i energii <3 Kocham chłopaków z Nishiury!
Przez dłuższy moment ostatniego odcinka miałam wielkiego banana na twarzy~ I łaa, jaka jestem dumna z Mihashiego! (Chociaż pewnie też by mnie wnerwiał takim kręceniem się XD) A Shun jest przeuroczy. :)
Kurczę, czemu to miało tylko 13 odcinków ;; I czemu mangę tak wolno tłumaczą.
Co poza tym. Wczoraj siostra nam narobiła smaku, więc dzisiaj z rodzicami zboczyliśmy z naszej zwyczajowej trasy spacerowej i wstąpiliśmy do McDonald'sa na
(W ogóle nałożyłam dzisiaj japonki, których ostatnio nie nakładałam i znów mam przez nie odcisk. W tym samy miejscu, co wcześniej. Myślałam, że to niemożliwe, żeby tak się stało, że to miejsce powinno być już odporne, ale jednak. Nie zagoiło mi się 100-procentowo, więc tym razem zrobił mi się bąbel na kolejnej warstwie skóry.)
Swoją drogą, jak byłam mała, to miałam niezłego fioła na punkcie McDonald's i zawsze, gdy z rodziną przejeżdżaliśmy przez Lublin, domagałam się wstąpienia tam (co czyniliśmy raczej rzadko). A jak z rok temu czy coś otworzyli u nas szumnie zapowiadany i z dawna obiecany McDonald's tak do dzisiaj ani razu w nim nie byłam. Za to na początku chyba całemu miastu coś na łeb padło, bo podobno w dzień otwarcia ciągnęła się tam regularna procesja i lokal był oblegany jeszcze przez długi czas. Cytując Niemena - dziwny jest teeEEEeen świat.
Skończyłam też dzisiaj Dobry omen. Książkę czytało mi się w sumie bez zgrzytów, z zaciekawieniem i przyjemnością, ale muszę przyznać, że nie rozumiem jej fenomenu. Ot, przyjemna, dość wciągająca lektura, ale chyba nie pojmuję szału na jej punkcie. Tak samo nie kusiło mnie parowanie Crowleya i Aziraphaela.
Poza tym mam ostatnio ADHD. Tzn. w sumie zawsze, jak wreszcie wstawałam od komputera czy dawniej książki odczuwałam nadmiar energii, ale teraz, gdy te wolne dni się tak ciągną (nie że mi to przeszkadza~), chyba trochę to narasta. I nie bardzo gdzie mam tę energię spożytkować.
Nawet nachodzą mnie myśli o bieganiu, ale generalnie ja i bieganie długodystansowe się nawzajem wykluczamy, gdyż po każdym dłuższym biegu od razu znów muszę jechać na lekach przeciwalergicznych. Chciałabym jednak robić coś poza codziennymi spacerami, uprawiać jakiś sport, ale nie bardzo widzę ku temu sposobność.
Dance Clazziquai to taka śliczna, nastrojowa piosenka.
Dobra, chyba czas się myć i spać. (I znów zmieniłam kilka ikonek XD)
EDIT
Czy ktoś wie, skąd da się ściągnąć Glee? Chciałam sobie nastawić kilka odcinków, żeby mi się ściągnęły na jutro, gdy będę się myła, ale za nic nie mogę znaleźć działających linków.
no subject
Date: 2010-07-03 06:50 am (UTC)A z energią to problem spory, dla mnie dopiero tydzień temu wakacje się zaczeły, za nie moge, za przeproszeniem, na tyłku usiedzieć, bez przerwy coś robię co mnie najczęściej pod koniec dnia wykańcza i/lub przyprawia o ból głowy XD Jak tłumaczenie 64 stronicowego tl;dr doujina przez 4h bez przerwy. Eh self, so stupid. Pobiegałabym sobie, gdyby nie ten upał. Mam jasną karnację i nie mogę na słońcu długo przesiadywać meh, zaraz mi organizm wysiada.
I Ookiku musze obejrzeć, damn it XD;
no subject
Date: 2010-07-03 09:34 am (UTC)Aki, już wracasz na łono rodziny, to może możesz się szarpnąć na loda? XD
Ja też wstaję o 11-stej, posprawdzam coś tam na kompie, jeden raz i drugi, no i jak chce mi się i mam co oglądać, to pół biedy, ale gorzej, jak mnie nosi. Idę poczytać książkę, ale to też nie bardzo pozwala wykorzystać pokłady energii, a na dworze poza spacerami w sumie nie mam co robić.
Ja może i pobiegałabym (choć biegi nie są moją ulubioną formą ruchu), no ale ta moja alergia. I fakt, że nie ćwiczyłam od dobrych kilku miesięcy i pewnie po 200 metrach padłabym na zawał. XD
Oj, musisz, musisz. Seria była cudowna <3
no subject
Date: 2010-07-03 08:46 am (UTC)maków nie lubię, ale mcflurry już tak XD z kitkatem mmmm <3
ja nie tyle co mam adhd a szybko się nudzę :p wakacje w sumie mam od 8 czerwaca, a od 22 poszłam do pracy, więc nie mam czasu na nudę~~ może właśnie, zajdź sobie jakąś pracę? co do sportu, to może chodź na basen albo na siłownię albo coś takiego? Ja sama nie jestem wielką fanką biegania, ale czasem nawet bym spróbowała, zwłaszcza, że teraz na moim osiedlu zrobili teraz takie ładne, nowe chodniki XD
no subject
Date: 2010-07-03 09:45 am (UTC)I w ogóle strasznie mi się podoba Idiot Battery i chętnie pooglądałabym ich więcej w akcji. XD I chciałabym zobaczyć np. Abe + Hanai lub + Oki. Ale takich cudów pewnie doczekamy się daleko w przyszłości albo nigdy. XD
W sumie właśnie McFlurry wczoraj jadłam. Widzę, że powinnam była napisać. XD Polewa czekoladowa+Smarties~
Wiesz, ja też nie mam ADHD zdiagnozowanego. ;) Ale też w sumie szybko się nudzę.
Nieeee, praca odpada. Wychodzę z założenia, że nie po to trwają teraz najdłuższe wakacje mojego życia, żebym miała je marnować na pracę. Zdążę się napracować przez całe swoje życie. XD
Siłownia raczej odpada, bo wolałabym się ruszać, że tak to ujmę, całościowo. Basen niby mam pod nosem, ale już od lat nie byłam i nawet nie posiadam porządnego stroju. W sumie najbardziej to bym chciała siatkówki. XD
Ja nie cierpię biegania, ale to najbardziej przystępna opcja i mój brat biega. Sam fakt, że bieganie chodzi mi w ogóle po głowie, świadczy o tym, jaka jestem znudzona/zdesperowana. XD
Tyle że u nas z reguły biega się nad Zalewem, a to koło 3 kilometrów.
no subject
Date: 2010-07-03 10:00 am (UTC)ja nie czytam spoilerów i opieram się tylko na tym co dopiero wyszło, więc nie wiem czy scena była gorsza czy tez lepsza w mandzie. Mi się strasznie podobała i w ogóle. *.*
też lubię idiot mattery~~ ooo Abe z Hanaim byłoby ciekawe 8D nigdy nic nie wiesz, Higuchi może nam zrobić niespodziewajkę XD
no ja raczej mówiłam, o adhd w przenośni XDDDD hm to dunno. Ja teraz staram się chodzić, na basen co sobotę i zawsze lubiłam basen, bo to jedyna moja bardziej konstruktywna rozrywka w lecie XD
no subject
Date: 2010-07-03 11:05 am (UTC)Spoilery... Zdaje mi się, ze ta scena była już w przetłumaczonej na angielski mandze. Chodzi mi o to, jak Abe chwycił Mihashiego za przedramię.
Mattery. XD No właśnie sęk w tym, że widziałam jeden z najnowszych rozdziałów i wiem. XD (Niestety, rozdziałów go poprzedzających za nic nie mogłam znaleźć.)
Ja też. XD Ja kiedyś lubiłam chodzić na basen, ale jakoś na przestrzeni lat mi przeszło. W sumie pływanie kocham, ale najbardziej nad morzem. (Dlatego to smutne, że miałam ku temu okazję tylko kilka razy w życiu XD.) No i niby też, jak byłam mała, to kąpałam się w naszym Zalewie, ale teraz wiem, że woda jest tam taka brudna i obleśna, że już nigdy do niej nie wejdę. XD
no subject
Date: 2010-07-03 03:11 pm (UTC)aaaaa o tą scenę Ci chodzi XD no mi też wydawała się słabsza niż w mandze, ale może to dlatego, że już ją obfangirlowałam jak idiota XD
hsgdjhsd typpo XD
ja jak byłam mała to kochałam kąpać się (bo pływaniem tego bym nie nazwała xD) w naszym miejscowym kąpielisku. eww jak ja mogłam do tej wody wchodzić :| a morze do pływania jest ekstra <3