Something witty would be great, but anything will have to do

[sessho]

As I'm fairly quick to get obsessed I've got myself a shiny new obsession. ^^ Namely, Gintama. I'm pretty surprised myself that I came to like it so much. Before whenever I'd tried to watch it - even though I used to quite like it - I had been only able to watch 2-3 episodes and then I had to make a loooong break, because it was simply tiring. In two years' (or something like that) span I could stomach only 10 episodes.
And now? During Ecchicon 4 I went on Gintama panel where they showed three of later episodes. I decided to return to watching it - this thought was one of many things I told my brother when I came home and he said he wants to watch it as well.
We watch at least two (but usually more) episodes a day and it's so great <3 I often find myself grinning at the mere thought of it and I just can't wait for every evening~ Sure, the humour is not too intellectual ;) but I sometimes laugh so hard at the antics of Gin-chan&CO. that I'm surprised mom hasn't yet scolded us for being so noisy at such late hours. And I'm in love with all those references (the ones I'm able to catch anyway) - One Piece's been already mentioned twice. <3 XDD
The characters also are GREAT and each one of them has their own unique quirks and traits that's making me just love them more and more with every episode. For example - Kondou. Until yesterday I just liked him like every other character, but didn't really care more about him. But after the 30th episode I can't not love him. XD Or Yamazaki - I almost can understand why he came the 4th in the character popularity poll even though he's a minor character at best. XD
It seems it's one of the series that I'm simply not able to enjoy when I watch it by myself. Or maybe I wasn't in the right mood for a series like that before.
Also, I'm in love in shinsengumi now. XD I wish I could tell it has absolutely nothing to do with fact that Hijika's got Nakai's voice, but I'm afraid I'd be lying not only to you but myself as well They're all just epic xDD Anyway, I already tried to find some info on them on the net, but there's not much - which surprised me a little. (But not as much as that the book about Japan's history that I'm keeping way too long didn't mention them at all. Maybe I just didn't search diligently enough, but I sincerely doubt it)
Btw, estimated time needed for Sessho to tell that it's Suwabe's voice = time needed for saying one line. xD


I started watching One Outs - and I think it's one of better series that are airing right now. It's an really exciting series. A mix of gambling and baseball? Snarky, cunning and insolent main chara (Tokuchi's his name)? Count me in. I swear one day I'll learn baseball rules thanks to all those anime. XD And the charadesign and the animation are more then good as well. And I really fancy the opening as well.
Though I wish they showed some character development. As great and gripping are all the challenges that Tokuchi has to face, I wish we were shown some of his past - just how exactly he came to be the way he's now, what his motivation is - does he have any aside from drawing the pleasure from gambling. And it wouldn't hurt if the others characters (especially the catcher Ideguchi and the clean-up batter Kojima) got some more screen time - outside the baseball field, please. But I'm not going to complain too much, because I'm enjoying this series tremendously anyway. ^^ And meh wants some Tokuchi/Ideguchi


Thanks to tsunami_pl's entry I checked out this - grrm and then this. Now, I want to go to library and check if they don't have Patrick Rothfuss' The Name of Wind (which they most probably don't). And to beg them into buying Shinsengumi: The Shogun's Last Samurai Corps by Romulus Hillsborough especially for me while I'm at it. And to find out whether they bought that ASoIaF's next parts or not.
But I'm not going to, because I should have Pan Tadeusz finished long time ago and be in the middle of reading Nad Niemnem, when the actual state is: the middle of Mickiewicz's epic.
And I'd really like to read King's The Stand - when mom finishes it, that is. And those two books by Murakami that I borrowed. ;;
Also, if it's about Shinsengumi - am I wrong or is there in fact only one book about them that's published in Poland? But I guess it wouldn't be too surprising.
That aside, it's a little amazing - to be able to read something that close to a blog of the author whose works you love - how you start to see them not as some distant author, but as a human being as well. ^^



As for school two next weeks are going to be pretty hectic, but it's not like it's something new or special. I'm not happy at the thought of having a test from whole romanticism, though. My notes from the last month take around 20 pages or something and it's probably not even the half of it.


And somewhere in the up-coming weeks we're going to play the volleyball regional finals. (We lost our last match - and lost really bad - but we needed to win only one set, so here we are)

Dad bought a new computer for himself. As for myself I'm more and more tempted to try to get a driving license for my 18-th birthday, since a computer - I'll get it anyway when I'll be going on the university. ;)


Also, I'll probably do an OTP meme that Tsu did. But first I have to determine my OTPs xD and when I'm done with it - to come up with some riddles. xD


EDIT
I need to find some host for my pretty banner from fiendie and finally make this entry, too. Any useful suggestions? And I want to close some entries as well.
Already done it. The whole entry doesn't look as nice as I wish it would, but it can't be helped. Anyway, look and admire my banner from Sal. And here as well~

Comments

[tsunami-pl.livejournal.com]

Och, Gintama. No fakt, pamiętam, że kiedyś oglądałam tę serię, jakby jutro miało nie nadejść XD Chyba właśnie dlatego w końcu zachłysnęłam się całym tym absurdem, crackiem i nawiązaniami, więc potem miałam trudności, by zabrać się za jakikolwiek odcinek.
Ale w końcu jest ktoś, kto rozumie moją fascynację Shinsengumi. Pamiętam, jak szalałam wtedy na tym punkcie, ale biorąc pod uwagę fakt, że przebrnęłam w tym samym czasie przez Peace Maker Kurogane, to nie mogło być aż takie dziwne. Ale dobrze, że mi o nich przypomniałaś, bo dawno temu miałam sobie kupić tę jedyną przetłumaczoną na polski książkę.
Yamazaki zdobył również moje serce, tak swoją drogą XD

One Outs~ Patrząc na to, z jaką częstotliwością (tj. praktycznie nieistniejącą) oglądam ostatnio anime, przekroczenie przeze mnie granicy 10 odcinków w kilka dni było sporym sukcesem. Podobają mi się niesamowicie kombinacje, jakie stosuje Tokuchi, by wszystko szło po jego myśli. No i do tego jeszcze ten baseball, który chyba naprawdę mnie kręci.

Ja myślę, że to prawo jazdy to nie jest wcale taka zła myśl, szczególnie, że jest to coś, co na pewno Ci się przyda.

[thier-sess.livejournal.com]

A ja właśnie miałam straszne problemy z oglądaniem Gintamy. Szło mi to normalnie jak kolanem po asfalcie. XD A teraz proszę, dosłownie połykam te kolejne odcinki i zaniedbuję przez to szkołę...XD.
A da się nie rozumieć tej fascynacji? xD Ja sama aż wczoraj - pamiętając o tym PMK i że Shinsengumi w owej mandze powinni być - ściągnęłam wielki pakiet (jakieś 300 MB) z mangową wersją xD Kiedyś sobie poczytam <3 Tylko podobno jest właśnie PMK i inna manga skoncentrowana bardziej nad Shinsegumi - wiesz może dokładnie jak to jest?
Ja też się zastanawiam nad kupnem tej książki. Ale najpierw spróbuję coś zdziałać w bibliotece. Po co wydawać moje pieniądze, jak mogę wydać ich. xD A nuż się uda.
Raczej nie xD
Ten chłop ma coś w sobie. xD Te chyba to zamiłowanie do badmintona. XDD


A dalej jest równie świetnie <3 Ja też ostatnio tylko w One Piece siedziałam i tak ciężko mi się było zabrać za jakieś inne animce, ale ten oglądało się świetnie. I mogłam się pobawić w zgadywanie, co zrobi Tokuchi i jak mu się uda wykiwać starucha - bo że się uda, to było oczywiste. XD
Ale wiele bym dała za jakiś charadevelopment ;;
I muszę sobie znaleźć kilka motywów muzycznych, bo fajne są. ^^


Tylko to zależy od rodziców ostatecznie. Ale się trochę zapaliłam do tego pomysłu. ^^ (Tylko jak pomyślę o tych wszystkich zasadach do nauczenia...xD)

[tsunami-pl.livejournal.com]

Nie mam pojęcia, jak to wygląda w przypadku mangi. Ściągałam kiedyś jakieś tomiki i wiem, że na pewno są nagrane na którejś płycie, więc chyba czas je odnaleźć i odkryć tę tajemnicę XD
Ale teraz, jak tak siedzę w dramach, to marzy mi się właśnie taki serialik o Shinsenach i ich uroczych, błękitnych strojach XD

Pamiętając Kaijiego, przez cały czas zastanawiałam sie, kiedy nastąpi moment, w którym Tokuchi zostanie wykiwany XD Wiesz, takie uczucie niepewności, które cały czas wisi ci na ramieniu. Jak dotąd coś takiego jeszcze się nie stało, ale trudno pozbyć się tego typu myśli ^^;

Przypominają mi się czasy, gdy w podstawówce wyrabiałam kartę rowerową XD Ale teraz to już trochę wyższa szkoła jazdy XD (I to dosłownie.)

[thier-sess.livejournal.com]

Czyli oglądałaś anime? W sumie ja też mogłabym się za nie zabrać, bo ostatnimi czasy jakoś oglądanie ich łatwiej mi przychodzi niż czytanie mang. (Te z kolei kocham w wersji tomikowej, ale akurat tytułów, które bym chciała, w takiej wersji dostać się nie da ;;)
A jest chyba jakaś drama o Shinsengumi. Aż sobie chyba poszukam. xD

Och, Kaiji~ Mogłabym się wreszcie zabrać za to anime ponownie. XD Oglądałam je z Kacprem - pamiętam, jak siedzieliśmy jak na szpilkach z tej całej ekscytacji XD Ale Tokuchi dziwnym trafem bardziej przypadł mi do gustu ;)
W ogóle, ciekawostka - wszyscy główni bohaterowie Akagiego, Kaijiego i One Outs mają tego samego seiyuu. XD

Można by tak rzec. xD A właśnie - Ty sobie wyrabiasz/masz zamiar wyrobić prawko? :3

[tsunami-pl.livejournal.com]

Tak, oglądałam anime. Studio Gonzo i w ogóle, ale podobało mi się w sumie. Chociaż przypuszczam, że to było bardziej subiektywne uczucie, wywołane fazą na Shinsengumi, niż całkowicie szczere podziwianie anime. I cały czas powtarzam, że tamtejszy Okita to dziecko zrodzone z Fujiego i Yukimury.

No Tokuchi jednak stanowi dobrze poskładaną całość, natomiast przy Kaijim miałam wrażenie, że oglądam człowieczka z galaretki, który za chwilę przez to całe napięcie rozpłynie się albo rozpadnie.
Ale właśnie dostrzegłam fenomen tego głosu i dopasowania go do tych konkretnych postaci XD Ciekawa sprawa.

Mam zamiar, tak. Na razie czekam na wejście nowych zasad dotyczących wyrabiania prawka, bo zauważyłam, że teraz ludzie na ostatnią chwilę zapisują się do szkół jazdy, by załapać się jeszcze na stare warunki. Ja wolę odczekać aż minie ten szał.
Poza tym, tata powiedział, że na początek sam trochę poduczy mnie, jak należy jeździć i gdy już pokonam idiotyczny strach pt. "lepiej niczego nie dotykaj, Tsunami, bo jeszcze coś popsujesz i co wtedy?", to dostanę pozwolenie na zapisanie się na kurs XD

[thier-sess.livejournal.com]

Zawsze to mógł być BeeTrain. XD Co mi przypomina, że miałam oglądać Blade of Immortal od tego jakże zadziwiającego studia.
Bywają przecież animce, które same w sobie nie są niczym szczególnym, ale mają jakiś element, który czyni je atrakcyjnym. Tu było nim Shinsengumi i nic dziwnego. XD
...Fuji i Yukimura, hm?....XD Strach pomyśleć nawet. XD

Kaiji był łajzą, co tu dużo mówić. A Tokuchi to jest gość i już~ XD (Tylko przez konstrukcję anime, nigdy właściwie nie widzimy, co on myśli. ;;)
Może autor mang jest jego fanem? XD

Czyli Ty należysz do tych, co to nowych zasad się nie boją? XD Ja się właściwie o tym myku z ich zmianą dowiedziałam kilka dni temu, jak w autobusie o tym reklama leciała. xD
I fajnie, że tata Cię poduczy - zawsze to potem będzie łatwiej. No i będziesz miała więcej czasu ogólnie na naukę jazdy.