Ja pamiętam, że jak go widziałam, jak nie znałam Bistów, to wyglądał ładnie, ale dziwnie. Teraz ich poznaję i wygląda ładnie, ale dziwnie. XD W sumie nic się nie zmieniło poza tym, że wiem, że jego dziwność znajduje odzwierciedlenie w osobowości. (Albo też z niej się wywodzi XD) Ale nie podobają mi się te jego rudawe loki, a właśnie w nich go na początku widziałam. A tak w ogóle, czy Ty to widziałaś? http://sessho.tumblr.com/post/2461676712/yurete-vintagentleman-sup3rnovas (Uprzedzam, że frustrująca sprawa.) Ale w sumie dzięki temu nawet nie znając Bistów, nabawiłam się słabości do Hyunseunga. ^^
Erm, większość tych ludzi w Internetach mówi po angielsku znacznie gorzej od Ciebie, bo Ty w końcu jesteś niezła. (Przynajmniej sądząc po tych skrawkach, które pokazałaś. ;) No ale rozumiem. Choć sądzę, że takie bezfabułowce jak moje spokojnie byś potrafiła pisać. :)
Hmm, może Dziecię z Busanu trochę za szybko debiutowało? Podobno gdzieś po 2 miesiącach czy coś. Z jednej strony to czasem niesprawiedliwe, gdy ktoś latami czeka na debiut (jak chociażby Eito, Kat-tuny czy też Sudże), ale z drugiej debiutować tak prędko też nie jest za dobrze. Chyba lepiej trochę swoje odsiedzieć i odtrenować, bo inaczej za łatwo sodówa może do głowy uderzyć.
Wiem i to też mam na myśli, ale jakoś oppa wydaje mi się z tego wszystkiego najgorsze. Nie wiem czemu, to takie instynktowne. Może dlatego że wiem, że jednak kobiety ogólnie stoją na niższej pozycji niż mężczyźni w Korei, a to jest sposób na jeszcze większe uniżenie. (W ogóle, ja się chyba do Azjatów nie nadaję, bo sama myśl o senpajowaniu do kogoś - zwłaszcza do naszych nadętych sępajów albo takich, co to jedna laska lubi nam przedstawiać i mówić, że ten i tamten byłby senpajem, gdyby nie rzucił studiów - z miejsca mnie odrzuca. Jakoś sama idea tego. XD Jakoś nie wiem, na szacunek większy niż ten należny każdemu człowiekowi z racji tego, że jest po prostu istotą ludzką, trzeba sobie zasłużyć. XD)
Troszkę. ;) Ale i tak wspólne esejowanie idzie nam ślicznie. XD
no subject
Date: 2011-04-02 12:14 am (UTC)A tak w ogóle, czy Ty to widziałaś? http://sessho.tumblr.com/post/2461676712/yurete-vintagentleman-sup3rnovas (Uprzedzam, że frustrująca sprawa.) Ale w sumie dzięki temu nawet nie znając Bistów, nabawiłam się słabości do Hyunseunga. ^^
Erm, większość tych ludzi w Internetach mówi po angielsku znacznie gorzej od Ciebie, bo Ty w końcu jesteś niezła. (Przynajmniej sądząc po tych skrawkach, które pokazałaś. ;) No ale rozumiem. Choć sądzę, że takie bezfabułowce jak moje spokojnie byś potrafiła pisać. :)
Hmm, może Dziecię z Busanu trochę za szybko debiutowało? Podobno gdzieś po 2 miesiącach czy coś. Z jednej strony to czasem niesprawiedliwe, gdy ktoś latami czeka na debiut (jak chociażby Eito, Kat-tuny czy też Sudże), ale z drugiej debiutować tak prędko też nie jest za dobrze. Chyba lepiej trochę swoje odsiedzieć i odtrenować, bo inaczej za łatwo sodówa może do głowy uderzyć.
Wiem i to też mam na myśli, ale jakoś oppa wydaje mi się z tego wszystkiego najgorsze. Nie wiem czemu, to takie instynktowne. Może dlatego że wiem, że jednak kobiety ogólnie stoją na niższej pozycji niż mężczyźni w Korei, a to jest sposób na jeszcze większe uniżenie.
(W ogóle, ja się chyba do Azjatów nie nadaję, bo sama myśl o senpajowaniu do kogoś - zwłaszcza do naszych nadętych sępajów albo takich, co to jedna laska lubi nam przedstawiać i mówić, że ten i tamten byłby senpajem, gdyby nie rzucił studiów - z miejsca mnie odrzuca. Jakoś sama idea tego. XD Jakoś nie wiem, na szacunek większy niż ten należny każdemu człowiekowi z racji tego, że jest po prostu istotą ludzką, trzeba sobie zasłużyć. XD)
Troszkę. ;) Ale i tak wspólne esejowanie idzie nam ślicznie. XD