No tak, przez moje skojarzenia z G n'R zapomniałam zupełnie o takich fajnych rzeczach jak agencje. A zanim zaczęłam pisać odpowiedź, to o tym też myślałam, naprawdę. Ale później się rozpisałam i już wypadło XD Faktycznie, jest to całkiem inna sytuacja niż ta, o której pisałam - u Gunsów wokalista miał prawa do nazwy, ale za to z piosenkami to już różnie bywało i dlatego np. Slash na swoich solowych koncertach może spokojnie sobie grać chociaż część z nich [to tak kontynuując pisanie nie na temat XD]
Ostatecznie widzę, że mój przykład jednak nie był najlepszy. Jesteś zrozumiała i przyznaję Ci rację:) czasem zapominam o tym, że azjatyckie agencje i zespoły często rządzą się innymi prawami, niż europejskie/amerykańskie. Często, ale nie zawsze, co widać po przykładzie z Sugababes. O tym też nie wiedziałam, bo mnie mainstream skutecznie omija XD;;
no subject
Date: 2010-12-19 09:43 pm (UTC)Faktycznie, jest to całkiem inna sytuacja niż ta, o której pisałam - u Gunsów wokalista miał prawa do nazwy, ale za to z piosenkami to już różnie bywało i dlatego np. Slash na swoich solowych koncertach może spokojnie sobie grać chociaż część z nich [to tak kontynuując pisanie nie na temat XD]
Ostatecznie widzę, że mój przykład jednak nie był najlepszy. Jesteś zrozumiała i przyznaję Ci rację:) czasem zapominam o tym, że azjatyckie agencje i zespoły często rządzą się innymi prawami, niż europejskie/amerykańskie. Często, ale nie zawsze, co widać po przykładzie z Sugababes. O tym też nie wiedziałam, bo mnie mainstream skutecznie omija XD;;