Mi z pobytu w pensjonacie chyba najbardziej podoba się perspektywa trójki śpiącej na wycieraczce, XD No i duet MinMi XD
Nie wiem, jak można go nie kochać, ale pewnie można. Choć biedak nie ma szczęścia, że mu się takie sadystyczne fanki trafiły. (Wymyślanie jego perypetii było prawdziwą przyjemnością i jestem z nich dumna XD) Ja dwóch pozostałych Chińczyków znam, ale nie wystarczająco jak na mój gust. Tyle że na razie siedzę w SuJu jako całości i ochota na bardziej dogłębne poznanie Mandarynek mnie jeszcze nie naszła. (Ale i to pewnie w końcu się stanie.) W każdym razie mam do nich wielką słabość. Im bardziej szalone "fanki" się na nich wyżywają, tym bardziej ich lubię. (Zwłaszcza Mimiego.)
Szynki = Shindonga? Jestem płytka, więc jego wady nie znajdują u mnie takiego przebaczenia (a raczej olewczego podejścia, bo wszyscy Azjaci to szowiniści XD), jak u reszty. XD
Oo, dobra koncepcja. XD Ale kupiłby je tylko, jeśli byłyby różowe. XD (Choć teraz chyba się nasz Min odcina od swojego poprzedniego różolubnego i uroczego wizerunku.)
no subject
Date: 2010-08-27 08:05 pm (UTC)Nie wiem, jak można go nie kochać, ale pewnie można. Choć biedak nie ma szczęścia, że mu się takie sadystyczne fanki trafiły. (Wymyślanie jego perypetii było prawdziwą przyjemnością i jestem z nich dumna XD)
Ja dwóch pozostałych Chińczyków znam, ale nie wystarczająco jak na mój gust. Tyle że na razie siedzę w SuJu jako całości i ochota na bardziej dogłębne poznanie Mandarynek mnie jeszcze nie naszła. (Ale i to pewnie w końcu się stanie.) W każdym razie mam do nich wielką słabość. Im bardziej szalone "fanki" się na nich wyżywają, tym bardziej ich lubię. (Zwłaszcza Mimiego.)
Szynki = Shindonga? Jestem płytka, więc jego wady nie znajdują u mnie takiego przebaczenia (a raczej olewczego podejścia, bo wszyscy Azjaci to szowiniści XD), jak u reszty. XD
Oo, dobra koncepcja. XD Ale kupiłby je tylko, jeśli byłyby różowe. XD (Choć teraz chyba się nasz Min odcina od swojego poprzedniego różolubnego i uroczego wizerunku.)