"Nie bądź pała, głosuj na M*** Michała"
Sep. 28th, 2008 04:46 pm![[personal profile]](https://www.dreamwidth.org/img/silk/identity/user.png)
Ten oto zgrabny slogan sponsoruje dzisiejszy wpis. (Wszelkie prawa zastrzeżone. Sztab wyborczy Michała M***) I pomyśleć, że chłopak z takim hasłem został przewodniczącym samorządu w mojej szkole. (A ja okazałam się pałą i nie dość, że nie zagłosowałam na niego, to głosowanie jakoś ogólnie mi umknęło i nie wzięłam w nim udziału). Ale trzeba przyznać, że konkurencję też miał niezłą - propagatora rad plenarnych, którego polecał Tomasz Jacyków, dziewczynę pytającą, co nam zależy, bo "przecież hali i tak nie będzie" i chłopaka obiecującego dyskotekę co tydzień ale nie zawsze w szkole W każdym razie wybory się odbyły, Michał "Pała" M*** je zwyciężył, a koleżanka z klasy twierdzi, że z niego bufon. Fajnie~.
Wczoraj wreszcie skończyłam fascynującą lekturę Potopu (która w sumie nie była taka zła). Za to fakt, że muszę w niej powyszukiwać i poanalizować różne bzdury, bo we wtorek zaczynamy omawianie, już jest zły.
W ogóle ten weekend jest trochę męczący z kilku powodów, m.in.:
- Potop
- zaraz w poniedziałek i wtorek mam klasówki z biologii i francuskiego, czyli przedmiotów, do których muszę się uczyć. Skrzydeł dodaje mi także fakt, że większość materiału do obu tych klasówek mieliśmy w tamtym roku szkolnym, na dodatek w czasie, w którym takie rzeczy jak biologia nie znajdowały się na mojej liście zainteresowań. (I nadal się nie znajduje) Czyli moje notatki z tamtego okresu są dziurawe albo też w ogóle ich nie ma.
- arkusz 30 zadań podany w jakiejś tam gazecie, a przedstawiający jak mniej więcej może będzie wyglądała szumnie obowiązkowa matura z matematyki 2010 (Ej, ja jestem w klasie lingwistycznej. A to dopiero koniec września)
- sugestia nauczyciela od historii, żebyśmy się "nauczyli tego i tamtego tematu"
- kilka innych upierdliwych rzeczy
[/rzeczy głupie i niepotrzebne]
Czas więc na kącik Prince of Tennis. A w nim standardowo pairingi. A także myu, od których zacznę~
Wreszcie skończyłam Hyoutei Imperial Match in Winter~ Zaczęłam go oglądać ze 2 tygodnie temu, doszłam do połowy, a wczoraj dobejrzałam <3 (Podczas oglądania na yutubie za łatwo się dekoncentruję) Cóż mogę rzec... Ludzie, mi się zaczynają podobać niektórzy Azjaci! XD To nienormalne. XD Zawsze uważałam, że Azjaci są wybitnie nieatrakcyjni, a teraz jestem zmuszona do zauważenia, że są wyjątki. XD I na dodatek byłam pewna, że aktorzy, ich imiona i cała reszta nie będą mogły mnie mniej obchodzić. XD
Co było, a nie jeste, nie pisze się w rejestr? :3
Już nawet kojarzę niektórych aktorów: Shirota, Katou, Saitou, Date, KenKen, Suzuki, Aiba, Takuya, Ruito~. Tyle że coś mi mówi, że odróżnianie ich "w cywilu" może okazać się wyzwaniem. XD
Kilka słówek o
- Shirota - mówiłam już Darky i Tsu, że z początku mi ten pan niezbyt się spodobał. Nie pasował mi jego "mówiący" głos, śmieszyła fryzura. Potem zauważyłam, że ładnie śpiewa. A potem wyszedł na scenę z różową pluszową świnią i wiedziałam, że go lubię. Kochany jest też za kulisami - taki uroczy głupek, że nie sposób go nie lubić. XD <3
- Aiba - jak an niego patrzę w normalnych ubraniach, to mam uczucie, ze czegoś mu brakuje. Mianowicie biustu. Strasznie nienaturalnie to wygląda, że on jest płaski. XD Aiba, jesteś za ładny na mężczyznę! (Kwestia "płaskości" odnosi się też np. do Saitou XD)
Strasznie polubiłam też cast hyoutejców. W ogóle prawie wszyscy aktorzy są uroczy i zabawni - zwłaszcza za kulisami <3 (Co nie zmienia faktu, że są też bardzo hm...
A jeśli chodzi o pairingi - ostatnio fangirluję Rikkai (let's go, let's go Rikkaidai~) i strasznie przypadła mi do gustu Platinum Pair. Skomplikowany, dziwny i lekko dysfunkcjonalny związej, czyli tak jak lubię <33 I do tego składa się z chłopców, którzy mają nie do końca równo pod sufitem. XD
Czytałam też trochę innych rikkajowskich kombinacji, np. YanaKiri, SanaYuki, YanaYuki, Troika, JackalxBunta, AkaBun czy NiouKiri. Ale tak jak dobrym fanfikom/fanartom/doujinom do wszystkich tych pairingów (i nie tylko) mówię "tak", tak chyba jestem fanką standardowych pairingów. ^^
Ale fanfiki to zło. XD Ostatnio nie mam przez nie wcale czasu na oglądanie animców. << Zaczęłam tylko Gankutsuou. I muszę powiedzieć, że ta seria bardzo mi się spodobała - grafika, klimat, historia. A to Gonzo. XD (Co mnie skutecznie zniechęcało do zabrania się za tę serię przez dłuższy czas. To + lenistwo).
A dziś koniec Geassa~ I potem czas na Gundama i Alle cosplayującego Johana <3 Nie mogę się doczekać. *^^*
A w ogóle, to muszę sobie znaleźć jakąś ikonkę Potową~
Edit.
Cholera, mam jakieś problemy z tagami D: