Podniety rekrutacyjnej ciąg dalszy!
Jul. 13th, 2010 03:55 pmWprawdzie już wszyscy potencjalnie zainteresowani wiedzą, ale i tak o tym napiszę.
Uniwersytet im. Mikołaja Kopernika w Toruniu przyjął mnie na japonistykę na pozycji 8-mej z punktacją 86,5!
(I Yoku też się tam dostała :D)
Moje inne obecne opcje to kulturoznawstwo dalekowschodnie na Jagiellońskim i koreanistyka na Warszawskim, a plany na następne kilka dni obejmują, co następuje.
> Wyślę dzisiaj oświadczenie o podtrzymaniu chęci studiowania na UAM (bo jakbym mogła, to jednak wolałabym mieć więcej znajomych na studiach i w mieście XD).
> Będę czatować w piątek na wyniki I tury rekrutacji na japonistykę na UW (bo to jednak wciąż mój priorytet).
> Jeśli z UW nie wypali, w sobotę lub poniedziałek (raczej poniedziałek, bo mają dłużej otwarte) zawożę papiery na UMK.
> Do końca lipca wciąż czatuję na UW i UAM (i w sumie UJot też).
W każdym razie mam już zapewnione miejsce na japonistyce! Może nie tej, której chciałam, ale niemniej japonistyce~ ^^
Z koreanistyki i kulturoznawstwa w takim razie pewnie zrezygnuję. Trochę mnie wprawdzie dobija, że wszystkie opcje poza Warszawą zakładają ponad 4-godzinną podróż pociągiem, ale mogło być gorzej. (Bo jednak nie chcę dać się skusić koreanistyce tylko, dlatego że jest blisko domu. Choć jestem pewna, że ten język i te studia też bym ostatecznie polubiła.)
Uniwersytet im. Mikołaja Kopernika w Toruniu przyjął mnie na japonistykę na pozycji 8-mej z punktacją 86,5!
(I Yoku też się tam dostała :D)
Moje inne obecne opcje to kulturoznawstwo dalekowschodnie na Jagiellońskim i koreanistyka na Warszawskim, a plany na następne kilka dni obejmują, co następuje.
> Wyślę dzisiaj oświadczenie o podtrzymaniu chęci studiowania na UAM (bo jakbym mogła, to jednak wolałabym mieć więcej znajomych na studiach i w mieście XD).
> Będę czatować w piątek na wyniki I tury rekrutacji na japonistykę na UW (bo to jednak wciąż mój priorytet).
> Jeśli z UW nie wypali, w sobotę lub poniedziałek (raczej poniedziałek, bo mają dłużej otwarte) zawożę papiery na UMK.
> Do końca lipca wciąż czatuję na UW i UAM (i w sumie UJot też).
W każdym razie mam już zapewnione miejsce na japonistyce! Może nie tej, której chciałam, ale niemniej japonistyce~ ^^
Z koreanistyki i kulturoznawstwa w takim razie pewnie zrezygnuję. Trochę mnie wprawdzie dobija, że wszystkie opcje poza Warszawą zakładają ponad 4-godzinną podróż pociągiem, ale mogło być gorzej. (Bo jednak nie chcę dać się skusić koreanistyce tylko, dlatego że jest blisko domu. Choć jestem pewna, że ten język i te studia też bym ostatecznie polubiła.)