Well, life has a funny way of sneaking up on you
Day 29 – A song from your childhood
Kochałam tę piosenkę. Chyba wszyscy ją kochali i wszyscy zrywali się do tańca na sam jej dźwięk. XD Najbardziej kojarzy mi się ona z Sylwestrem u dziadków (i może wtedy również u nas), gdy miałam kilka lat~
<3
Pada i jest brzydko, a mi do tego zimno. Jak nie gorąco, to od razu zimno - wciąż z jednej przesady w drugą. XD
Dobejrzałam do końca Tensei Kunpu pierwszy i drugi akt. Wciąż mi się strasznie podobało <3 Było cudowne jak za pierwszym razem. Znów mnie w niektórych momentach dreszcze przechodziły. (Choć możliwe, że to w połowie "zasługa" zimna XD)
I coraz bardziej nabieram ochoty na Durararę. Pewnie się niedługo za to zabiorę.
Tak samo naszło mnie na xxholica i pomyślałam, że mogę najpierw dokończyć Tsubasa Rservoir Chronicle (i już ostatecznie stracić wiarę w CLAMP), a potem nadgonić Holiczka.
A wczoraj mamie podpadł Sho i teraz ma coś do każdego członka Arashi. XD Nie spodobało się jej to, jak traktował Achan z Perfume, gdy grupa ta przyszła do VS Arashi. A ja nie mam mu tego za złe, bo to chyba najgłupsza dziewczyna w japońskim showbiznesie, jaką miałam okazję zobaczyć. Jej głupota po prostu powalała na kolana. Uśmiałam się niesamowicie.
W każdym razie coś się Arashi nie cieszą popularnością u mojej mamy. XD
A ja z kolei czytam sobie różne wpisy i tłumaczenia
aatash i dzięki jej picspamom zauważam wiele smaczków, które pominęłam przy oglądaniu. I tak np. jeden z moich ulubionych epków Arashi no Shukudai-kun, czyli 95-ty (special prawie jak na żywo) okazał się jeszcze bardziej genialny niż wcześniej, a sama oglądałam go już przecież kilka razy. Tak samo np. dokkiri na Arashi w Gakkou e Ikkou MAX (np. jak to Nino się ujawnił Sho i Aibie, a wzrok Aiby od razu powędrował do trzymanego przez siebie bento XD).
Kochałam tę piosenkę. Chyba wszyscy ją kochali i wszyscy zrywali się do tańca na sam jej dźwięk. XD Najbardziej kojarzy mi się ona z Sylwestrem u dziadków (i może wtedy również u nas), gdy miałam kilka lat~
<3
Pada i jest brzydko, a mi do tego zimno. Jak nie gorąco, to od razu zimno - wciąż z jednej przesady w drugą. XD
Dobejrzałam do końca Tensei Kunpu pierwszy i drugi akt. Wciąż mi się strasznie podobało <3 Było cudowne jak za pierwszym razem. Znów mnie w niektórych momentach dreszcze przechodziły. (Choć możliwe, że to w połowie "zasługa" zimna XD)
I coraz bardziej nabieram ochoty na Durararę. Pewnie się niedługo za to zabiorę.
Tak samo naszło mnie na xxholica i pomyślałam, że mogę najpierw dokończyć Tsubasa Rservoir Chronicle (i już ostatecznie stracić wiarę w CLAMP), a potem nadgonić Holiczka.
A wczoraj mamie podpadł Sho i teraz ma coś do każdego członka Arashi. XD Nie spodobało się jej to, jak traktował Achan z Perfume, gdy grupa ta przyszła do VS Arashi. A ja nie mam mu tego za złe, bo to chyba najgłupsza dziewczyna w japońskim showbiznesie, jaką miałam okazję zobaczyć. Jej głupota po prostu powalała na kolana. Uśmiałam się niesamowicie.
W każdym razie coś się Arashi nie cieszą popularnością u mojej mamy. XD
A ja z kolei czytam sobie różne wpisy i tłumaczenia
![[livejournal.com profile]](https://www.dreamwidth.org/img/external/lj-userinfo.gif)
no subject
I w ogóle to mi przypomniałaś, że już dawno miałam się wziąć za TRC i przeczytać to porządnie od początku do końca, bo dotarłam chyba do przedostatniego tomu i przerwałam czytanie bo nie było tłumaczenia [to było dosyć dawno temu... ;)]. Ostatnią mangą Clampa, jaką czytałam w całości było Card Captor Sakura XD to też było w sesji letniej, rok temu, coś mi się wtedy przestawiło w mózgu od nadmiaru nauki i poczułam, że muszę to przeczytać natychmiast XDD Zastanawiam się, co dziwnego będę robić w tym roku ;)
no subject
Ja już kilka razy w ten sposób czytałam TRC - wszystko od początku do istniejącego rozdziału. Ale teraz, jeśli naprawdę się za to zabiorę, to raczej ograniczę się do doczytania do końca. (I tak mnie to pewnie straumatyzuje XD)
CCS <3 Ta manga jest urocza, ją też czytałam kilka razy.
Może tym razem przyjdzie czas na X'a lub Magic Knight Rayearth czy coś. XD