sessho: (:))
Sessho ([personal profile] sessho) wrote2011-04-02 01:16 am

Double Combo

Eh, I wanted to write an entry but now I don't know what to start with. XD

> Last monday there was a performance of a Japanese female choir in philharmonic. They sang so beautifully &hearts And they sang and danced in pink tracksuits at the end. XD When we were on our way home with Szczupak, Tać and Emilka, we came to conclusion that it's such an Asian thing - if the Polish choir (that performed too) came out in such outfits, we'd be like 'omg, so lame' but on them it seemed so cute and *_* Straaaange.

> And yesterday in this combination we went to cinema to see Morning Glory. It was rather inane and it seemed to drag at times, but we had fun. :D It was nice to have something to laugh at :) And this was perfect for it. Nothing great or ground-breaking but a nice comedy anyway.

> I bought two pairs of shoes last Saturday. One seems to be too small and the other isn't much better but the thing it that I bought two pairs of shoes. XD Maybe I'll be even actually able to wear them, who knows.

Hm, my attention span is gone. I can't remember what I wanted to write about. And such noble plans I had!

Ah, I'm reading Natsume Souseki's Wagahai wa neko de aru/I am a cat. I really like it, it's proved to be a great read so far. Though our professor (and the person that translated this book into Polish) insisted on wanting to spoil it to me on the recent Japanese Literature classes. XD (Though I really should have been listening to him that time instead of reading a shounen-ai manga that Szczupak bought, lol. I bet I'd be interested.) But it still remains a mystery to me how this man (our prof.) can write so interestingly and yet talk in such a sleep inducing manner. He's able to slay the awesomeness of the words and thoughts that he himself wrote.


Okay, fandom stuff.

I started getting to know Beast. I still have seen only several episodes of Beast Almighty but I rather like the boys. I still insist that they're a bit mentally handicapped but they seem so likable and cute. I forced mom to watch them with me (she protested a lot, because no, she doesn't want an another boysband, no thank you). She claims that Hyunseung is ugly but she called Yoseob quite pretty. Mom, where are your eyes? XD I love Yoseob (he may be my tentative favourite right now cause he's so adorable and seems awesome in all the gifs I've seen of him) but I wouldn't call him pretty. XD Anyway, she liked them, I guess. I'm interested in them too but it doesn't look like I'm going to become a big stan anytime soon. (Considering how slowly my watching them is going. XD) But I sort of like them, it's a start, right? XD

What else... Stanning Yunho harder and harder? XD That's me.
Evidence materials (once again - for my own reference, mainly):
> Musings tag on tumblr + skating!Yunho
> Thoughts on Before U Go performance from the 25th

What else... I really don't know.

Oh, I told [livejournal.com profile] tsunami_pl that I'll try making a list of Korean men that I'd maybe be able to call oppa and not gag doing this.
So.
1. Yunho. Kind of a given, I think?
2. Inati. But he was the first that I thought about. Idk, Inati's a bit different. I respect him in a different way than other k-popers.
3. David (Day Day). Because he's awesome.
4. Changmin. Only if I worked in SMEnt or something, though. XD

But 'oppa' is still a big no. I'm just not comfortable with connotations that this term has attached to it.

Anyway, I was wondering. Some people fantasize about being with their biases and what not and I like to think sometimes how it'd be to be able to go to a fansign event someday. Given that I'm studying Japanese right now, I think it's safe to assume that in a few years span I'll be able to use it quite comfortably. So let's say that theoritically I could say something to either Yunho or Changmin and be understood. But here is the thing - how do Japanese fans call them? (Call the members of DBSK, in general.) -kun? -san? Rather not 'oppa', do they? I'd be strange to call Yunho "kun" but "san" would be equally weird. Do they use just their names? But that would defy Japanese worldview. XD Hm, hm.


Okay, brain still refusing to cooperate. See you later. &hearts

Oh, and I started buying the Polish edition of One Piece! I love this title to pieces, it's good to be reminded of that.

[identity profile] tsunami-pl.livejournal.com 2011-04-02 12:27 am (UTC)(link)
No cóż, ładny z niego człowiek, ale w taki dziwny sposób. Niemniej strasznie jest delikatny z twarzy, nie dziwię się, że w pewien sposób ciągle ktoś kwestionuje jego męskość XD
No właśnie widziałam już to kiedyś i trochę trudno mi to ogarnąć. Szczególnie, że wiem jakie psychopatyczne potrafią być fanki, a tutaj taki totalny ignor. Szkoda mi go, szczególnie jak ktoś patrzy na niego z góry, bo oto nie dostał się do ~Big Bang~. Ojejku jejku. Straszna tragedia, na pewno musi być w związku z tym beznadziejny. Nienawidzę patrzenia na kogoś z góry, a to już jest taki ewidentny przykład.

Nie no, po prostu nie chciałabym się wystawić na pośmiewisko, bo jednak czasami nie jestem pewna, czy piszę coś gramatycznie poprawnie albo czy nie walnę literówki, a nie chciałabym się ośmieszać bo jednak wbrew temu, że zawsze piszę o sobie jak najgorszej, bardzo obawiam się porażki i dlatego do tej pory nawet jednym zdaniem nie chciałam się do nikogo odezwać. Nawet nie wiem, co mnie skłoniło ostatnio do złagodzenia swojego bana na pisanie w tym języku XD

Mm, rozumiem. Ja postrzegam to w taki sam sposób właściwie. Dla mnie sam fakt, że ktoś jest ode mnie starszy (albo starszy i płci przeciwnej), jeszcze o niczym nie świadczy. Tak samo z młodszymi ludźmi nie czuję, że jestem "lepsza", bo urodziłam się kilka miesięcy wcześniej. No wtf w ogóle XD Chyba już po prostu się do tego przyzwyczaiłam, bo to przestaje robić na mnie jakiekolwiek wrażenie. A w naszej małej grupce to się nawet przyjęło, choć jedynie w żartach XD

I tak nabieram przy niej kompleksów i mam poczucie, że coś mnie omija! XD

[identity profile] yurete.livejournal.com 2011-04-02 12:39 am (UTC)(link)
ja się wtroncem bo mogem, o.
napisz po angielskiemu tego fika kurde mać a my Ci zrobimy betę, jeśli boisz się swojej gramatyki, która swoją drogą NIE WIERZĘ CI ANI TROCHĘ, że jest taka straszna. czytałam twory Agaty, nie będziesz gorsza xD

[identity profile] tsunami-pl.livejournal.com 2011-04-02 12:53 am (UTC)(link)
No dobra nooo, spróbuję. Ale będzie szło mi pewnie jeszcze bardziej opornie niż po polsku, bo nie mam aż takiego zasobu słownictwa. Niemniej, przynajmniej spróbuję XD

[identity profile] thier-sess.livejournal.com 2011-04-02 12:52 am (UTC)(link)
Pamiętam, że ktoś go nazwał kiedyś podobnym do Jaejoonga i coś w tym jest. Mają trochę podobny kształt twarzy. Taki, bo ja wiem, rozciągnięty trochę w poziomie. XD

No ja właśnie nie wiem, czemu tak go tutaj olały. No bo w sumie jak jesteś fanką Bista, to co Cię obchodzi, czym dany członek nie został? To tak jakby mieć wąty do Doojoona, że nie smaruje się olejem i nie jest krzywdzony razem z resztą Tupów. Ale to było dziwne. Mam nadzieję, że teraz już to tak nie wygląda albo że był to odosobniony przypadek.

Yurete już to zrobiła, ja też chciałam - zawsze służę jako korekta. :) Też nie wierzę, żeby było tak źle, jak próbujesz wmówić, ale jakby co, to chętnie służę pomocą.
I ja wiem, co Cię do tego skłoniło - stado mało oględnych starawych psów. XD

Lol, tak sobie przed chwilą pomyślałam:"jakbym miała do Maćka mówić "oppa". :| A nie, do niego to raczej "unnie". LOL.
No właśnie na mnie też coś takiego nie robi wrażenia. Pamiętam że kiedyś miałam na ten temat w ogóle dyskusję z dziadkiem, bo ja obstawałam przy tym, że każdy na jakikolwiek większy szacunek musi sobie zwyczajnie zasłużyć. Że mogę go szanować chociażby za jakąś pełnioną funkcję, ale to się nie przekłada automatycznie na inne aspekty.

No to nie nabieraj - no chyba że weny i dołączaj się do konwersacji. XD Wiesz przecież, jak ja kocham esejowanie, z im większą ilością osób, tym lepiej. XD

[identity profile] tsunami-pl.livejournal.com 2011-04-02 01:05 am (UTC)(link)
W ogóle Bisty są takim zlepkiem "niechcianych dzieci" które szefcio Cube'a zaadoptował. Ale przede wszystkim są całkowicie odrębną grupą, która całkiem nieźle sobie radzi. Mogę traktować Yoseoba jako część składową ~dramatycznej~ historii życiowej Daniela, ale przez myśl by mi nie przeszło, żeby każdego z nich oceniać tylko przez pryzmat tego, czym nie są. Jakie to ma w ogóle realne znaczenie w tzw. tu i teraz? Żadne.
A Seung jest dziwolągiem, który tańczy i śpiewa. Czego więcej od niego chcieć? XD

Ach te psy. Psy są wszystkiemu winne. No ale tak szczekają i robią siarę w sklepie i straszą młode dziewczynki swoimi twarzami - nie mogę się im oprzeć XD Jestem niewolnicą skamielin, krzywomordnych raperów, falsetowca z fryzurą od miski, kumpla Amber o dramatycznej przeszłości i do pewnego stopnia również bezmózga z Busanu XD Już chyba gorzej być nie może.

Mamy takie zachodnie myślenie, haha XD Ale to dobrze, przynajmniej dzięki temu zachowujemy jakiś rodzaj zdrowego dystansu, zamiast ze śmiertelną powagą mówić o kimś oppa i czcić ziemię, po której stąpa.

Nie no, nie no. Nie będę się wciskać. Hyung to i tak zupełnie inna liga~

[identity profile] yurete.livejournal.com 2011-04-02 01:09 am (UTC)(link)
ej ej, you make me sound scary *best pout evah*

[identity profile] thier-sess.livejournal.com 2011-04-02 02:25 pm (UTC)(link)
Ale już nawet pomijając ich wcześniejsze doświadczenia - co mnie najbardziej zastanawia, to czemu akurat Hyun spotkał się z takim traktowaniem? Bo to aż nie w naturze fanek było. Tak jakby została złamana jakaś zasada fizyki czy coś. XD

Zawsze może być gorzej. XD Przynajmniej psy będą nam wierne. XD

Widziałaś ostatni kiepawy tekst Leeteuka? Wciąż kocham tego człowieka jako fanka, ale nie będę udawać, że pewne jego teksty mnie nie odrzucają. W każdym razie to było coś o tym, że łzy kobiety to woda wylatująca z ciała, a łzy mężczyzny - krew z jego serca. I uwierzysz, że widziałam na swoim dashu dziewczyny zachwycające się nad tym tekstem? Jakie to urocze i w ogóle. No sorry. Leeteuk to wg mnie dobry człowiek, który naprawdę daje z siebie wszystko, kiedy chodzi o SuJu, ale nie jest bynajmniej wolny od wad i zdarzają mu się tego typu wtopy. I to straszne, że ktoś może postrzegać to w ten sposób.

Jakie wciskanie się? XD Tsu, Tsu.

[identity profile] tsunami-pl.livejournal.com 2011-04-02 03:59 pm (UTC)(link)
No ja nie wiem, naprawdę uważam, że niczego mu nie brakuje i że zasługuje na uwagę fanek w takim samym stopniu jak reszta (już bez analizowania jaki rodzaj uwagi by to był XD).
Nie rozumiem, dlaczego w ogóle został olany.

Taak. Pieski się cieszą, że nas mają i w ogóle. Nawet z niektórymi dałoby się porozumieć w jakimś normalnym języku, a to zawsze dodatkowa zaleta.

Ech, czasami mam wrażenie, że on nie powinien w ogóle zabierać głosu w sprawach, które nie są związane z zespołem. Bo on zawsze musi coś takiego walnąć - każdemu się zdarza, naprawdę, ale on akurat jest w tej kwestii mistrzem. A to zarzuca 10 lat młodszej od siebie dziewczynie, że jest za gruba, a to dowali jakimś seksistowskim tekstem. Nie dołączam wprawdzie do grona osób, które tylko czekają na jego kolejną wpadkę żeby po nim pojechać, ale też nieraz brakuje mi cierpliwości.

Oj no bo ja jestem mniej zabawnym rozmówcą niż hyung, to co się będę wybijać przed orkiestrę XD

[identity profile] yurete.livejournal.com 2011-04-02 01:07 am (UTC)(link)
jezu, ile razy ja miałam wojnę w domu, na obiadkach u ciotek i spotkaniach z rodzinką, bo uważam, że za samo bycie starszym nie należy się jakiś specjalny szacunek. zwłaszcza, że okazuję otwarcie, jeśli uważam, że ktoś na niego nie zasłużył. jeśli ktoś zachowuje się wobec mnie chamsko i nie okazuje mi za grosz szacunku bo jestem młodsza, najlepsze na co może liczyć z mojej strony to ignorowanie go.