jezu, ile razy ja miałam wojnę w domu, na obiadkach u ciotek i spotkaniach z rodzinką, bo uważam, że za samo bycie starszym nie należy się jakiś specjalny szacunek. zwłaszcza, że okazuję otwarcie, jeśli uważam, że ktoś na niego nie zasłużył. jeśli ktoś zachowuje się wobec mnie chamsko i nie okazuje mi za grosz szacunku bo jestem młodsza, najlepsze na co może liczyć z mojej strony to ignorowanie go.
no subject