W sumie to o McFlurry mi chodziło, ale nie chciało mi się tego wyszczególniać. Po komentarzach Twoich i Darki widzę, że powinnam była. XD Aki, już wracasz na łono rodziny, to może możesz się szarpnąć na loda? XD
Ja też wstaję o 11-stej, posprawdzam coś tam na kompie, jeden raz i drugi, no i jak chce mi się i mam co oglądać, to pół biedy, ale gorzej, jak mnie nosi. Idę poczytać książkę, ale to też nie bardzo pozwala wykorzystać pokłady energii, a na dworze poza spacerami w sumie nie mam co robić. Ja może i pobiegałabym (choć biegi nie są moją ulubioną formą ruchu), no ale ta moja alergia. I fakt, że nie ćwiczyłam od dobrych kilku miesięcy i pewnie po 200 metrach padłabym na zawał. XD
no subject
Aki, już wracasz na łono rodziny, to może możesz się szarpnąć na loda? XD
Ja też wstaję o 11-stej, posprawdzam coś tam na kompie, jeden raz i drugi, no i jak chce mi się i mam co oglądać, to pół biedy, ale gorzej, jak mnie nosi. Idę poczytać książkę, ale to też nie bardzo pozwala wykorzystać pokłady energii, a na dworze poza spacerami w sumie nie mam co robić.
Ja może i pobiegałabym (choć biegi nie są moją ulubioną formą ruchu), no ale ta moja alergia. I fakt, że nie ćwiczyłam od dobrych kilku miesięcy i pewnie po 200 metrach padłabym na zawał. XD
Oj, musisz, musisz. Seria była cudowna <3