http://tsunami-pl.livejournal.com/ ([identity profile] tsunami-pl.livejournal.com) wrote in [personal profile] sessho 2008-10-26 11:51 am (UTC)

Powiem tak: przeczytałam Miasto do końca i ciężko mi było chwilami. Ja bardzo lubię Sanadę, co podkreślałam przy kilku okazjach, a wiesz, co go spotkało w tym fanfiku XD Bardzo to było przykre dla mnie jako jego fanki oraz wyznawczyni SanaYuki (czy YukiSana, nieważne).
Druga sprawa, to koniec Sengoku, którego w sumie można było oczekiwać, ale mimo wszystko było mi przykro, bo ta postać została przedstawiona po prostu fantastycznie.
No i moja trzecia bolączka: strasznie gorzkie zakończenie, które pozostawiło u mnie ogormny niedosyt i w sumie poszłam spać nabuzowana przez to wszystko XD

Ona niewątpliwie ma talent i potrafi go wykorzystać, ale mimo wszystko nie podobało mi się XD Yukimura w tej wersji nie trafia do mnie zupełnie.
No ale za to Yanagi (biedny człowiek z niego w tym fanfiku, takie wątpliwości nim miotają...), Niou, Sengoku czy nawet Dan - miodzio. Choć ten ostatni na samym końcu, przelał we mnie czarę goryczy XD

Post a comment in response:

This account has disabled anonymous posting.
If you don't have an account you can create one now.
HTML doesn't work in the subject.
More info about formatting