Bardzo, nie mogłam się od niej niemal oderwać. Z początku lekko przeraziła mnie ilość stron, ale podczas czytania przestało mnie to obchodzić, bo lektura była niesamowicie płynna, sama a historia niezywkła i interesująca. Ale Murakami jest dość dziwny, nawet jak na Japończyka. XD
Winna i dumna. ;] Myślę, że najlepiej zacząć właśnie od Portetu Doriana Gray'a - przy czytaniu Profundis dochodziłam do wniosku, że przydałoby mi się znać losy pana Wilde'a. XD W ogóle, Wilde to był naprawdę niesamowicie inteligentny facet - choć jego ego było najwyraźniej równie wysokie jak inteligencja. XD
Podprogowy? A gdzieżby tam. XD Aż takie subtelne to to na pewno nie było. ;) XD Jednak pojedynkujący się Cię pokonali? XD Ilu odcinkom podołałaś? ;3
Wiesz, zazwyczaj staram się nie uprzedzać do żadnych postaci, a szczerze mówią o Flay nigdy nic nie słyszałam. Ale ją już szczerze pogardzałam kilka mniut po jej pojawieniu się. Naprawdę rzadko zdarzają mi się tak silne - zwłaszcza negetywne - emocje względem postaci fikcyjnych. W sumie tylko pochwalić twórców, że takie postaci potrafią tworzyć. ^^
O, to właśnie przede wszystkim zwróciło moją uwagę i naprwadę nieźle rozbawiło. XD Ja jakoś szczególnie wyczulona nie jestem (a może jednak? - jakby się tak nad tym zastanowić XD), ale to się mi strasznie w oczy rzuciło. XD ...Właściwie to po lekturze tej stronki - http://tvtropes.org/pmwiki/pmwiki.php/Main/HomePage?from=Main.Main - coraz częściej łapię się na myśleniu - o, to przykład mowy przedśmiertnej/o, użyli takiego-i-takiego triku, żebym się tak poczuła. XD
Widzę ikonkę z Państwem Środka ;> Czytałąś już drugi przetłumaczony rozdział? Alianci sa boscy. XDD Bardzo trafne te ich cechy charakterystyczne. ^^
no subject
Winna i dumna. ;] Myślę, że najlepiej zacząć właśnie od Portetu Doriana Gray'a - przy czytaniu Profundis dochodziłam do wniosku, że przydałoby mi się znać losy pana Wilde'a. XD W ogóle, Wilde to był naprawdę niesamowicie inteligentny facet - choć jego ego było najwyraźniej równie wysokie jak inteligencja. XD
Podprogowy? A gdzieżby tam. XD Aż takie subtelne to to na pewno nie było. ;) XD Jednak pojedynkujący się Cię pokonali? XD Ilu odcinkom podołałaś? ;3
Wiesz, zazwyczaj staram się nie uprzedzać do żadnych postaci, a szczerze mówią o Flay nigdy nic nie słyszałam. Ale ją już szczerze pogardzałam kilka mniut po jej pojawieniu się. Naprawdę rzadko zdarzają mi się tak silne - zwłaszcza negetywne - emocje względem postaci fikcyjnych. W sumie tylko pochwalić twórców, że takie postaci potrafią tworzyć. ^^
O, to właśnie przede wszystkim zwróciło moją uwagę i naprwadę nieźle rozbawiło. XD Ja jakoś szczególnie wyczulona nie jestem (a może jednak? - jakby się tak nad tym zastanowić XD), ale to się mi strasznie w oczy rzuciło. XD
...Właściwie to po lekturze tej stronki - http://tvtropes.org/pmwiki/pmwiki.php/Main/HomePage?from=Main.Main - coraz częściej łapię się na myśleniu - o, to przykład mowy przedśmiertnej/o, użyli takiego-i-takiego triku, żebym się tak poczuła. XD
Widzę ikonkę z Państwem Środka ;> Czytałąś już drugi przetłumaczony rozdział? Alianci sa boscy. XDD Bardzo trafne te ich cechy charakterystyczne. ^^